Co nie tak z tym upside down ?

[Artur_125]

Zdemontowałem koło w celu wymiany opony i zauważyłem ze jedna laga opadła. Co jest nie tak ?

 

http://img205.imageshack.us/img205/4424/dscf3419dk4.jpg

 

a i jeszcze pytanie odnośnie reanimacji uszczelniaczy, bo czytałem ze takowy zabieg da sie wykonać. Uszczelniacze nagle zaczęły cieknąć po jednej jeździe po dużym błocie. Czy ktoś reanimował uszczelniacze?

 

http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...id=71&Itemid=74

Edytowane 26 Września 2007 przez Artur_125

[TIJO]

miło Ci sie pracuje przy takim brudasie ??

[Artur_125]

miło Ci sie pracuje przy takim brudasie ??

:icon_mrgreen:

 

Nie miło :lalag:

[ZIGGI]

Sam nie reanimowałem ale było o tym już na forum.

Zabieg krótkotrwały - szkoda roboty bo po następnym błocie i tak je będziesz musiał wymienić.

[kruszon]

Zdemontowałem koło w celu wymiany opony i zauważyłem ze jedna laga opadła. Co jest nie tak ?

 

http://img205.imageshack.us/img205/4424/dscf3419dk4.jpg

 

a i jeszcze pytanie odnośnie reanimacji uszczelniaczy, bo czytałem ze takowy zabieg da sie wykonać. Uszczelniacze nagle zaczęły cieknąć po jednej jeździe po dużym błocie. Czy ktoś reanimował uszczelniacze?

 

http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...id=71&Itemid=74

Możesz zreanimować pocącą się lage. Wystarczy 10 minut i odrobine chęci :icon_mrgreen: Bierzesz plastikową butelke i wycianasz taki prostokąt równej powieszchni. Wtedy nakładasz to na lage i ciągniesz pod uszczelniacz obracają. Plastik wchodzi pod uszczelniacz powodują usunięcie kamyków/piasku który właśnie powodował awarie. Mam nadzieje, że pomogłem. Ja zrobiłem tak w swojej jadźce i do teraz hula :lalag:

[Artur_125]

Możesz zreanimować pocącą się lage. Wystarczy 10 minut i odrobine chęci :P Bierzesz plastikową butelke i wycianasz taki prostokąt równej powieszchni. Wtedy nakładasz to na lage i ciągniesz pod uszczelniacz obracają. Plastik wchodzi pod uszczelniacz powodują usunięcie kamyków/piasku który właśnie powodował awarie. Mam nadzieje, że pomogłem. Ja zrobiłem tak w swojej jadźce i do teraz hula :P

Okej dzięki! :lalag:

 

 

Teraz niech ktoś mi powie dlaczego jedna laga tak opadła! :icon_mrgreen:

[Łukasz Z]

Urwał się lub rozkręcił amortyzator. Rozkręć górę i obejrzyj.

[TwisterZG]

"urwal"?

moze nie masz juz oleju i dlatego tak zejzdza.u mnie tak bylo.co do tej butelki plastikowej lepiej zrobic to starym filmem od aparatu.

[enduromaster]

to raczej wygląda na niechlujne przykręcony tłumik do korka . albo ktoś zjechał gwint i zostawił jak jest :bigrazz:

[tm85]

Poluzuj półkę u góry, odkręć górną nakrętkę i bedziesz wiedział.

Stawiam że odkręcił się tłok (rura w środku sprężyny) od górnej nakrętki.

[Artur_125]

"urwal"?

moze nie masz juz oleju i dlatego tak zejzdza.u mnie tak bylo.co do tej butelki plastikowej lepiej zrobic to starym filmem od aparatu.

Możliwe ze w tym amorze już nie ma oleju, bo po przedostatniej dłuższej jeździe dosyć obficie wydobywał się olej spod uszczelniacza, ale wątpię czy to może być tego wina.

 

Powiedzcie ile oleju sie leje do tych amorów, bo nie posiadam żadnej serwisówki?