Skocz do zawartości

policja zabrala mi kompa


motorider
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czolem!

 

Czyli w zasadzie kazdego, kto uzywa programow p2p :(. Emule, Soulseek, DC itp.

 

Pozdro

Co zrobić? :) Pocieszającym jest, że pieski nie ścigają szaraków, którzy na własny użytek ściągają po 5GB miesięcznie. Zazwyczaj wpadają grubsze rybki, tj. admini małych osiedlowych/akademickich sieci, gdzie ruch generowany przez p2p/bt/inne jest spory. Ktoś ściągnie fikołki z dzieciakami, albo policja dostanie cynk od wkurzonego na szybkość łącza społecznika i wtedy ktoś puka do admina. Dodatkowo w przypadku zwykłych śmiertelników provider'zy niechętnie przekazują policji info, że ktoś zasysa coś nielegalnego, bo robi to każdy (lub prawie każdy, czyli każdy za skończoną liczbą wyjątków :)), a wystarczy, że pójdzie fama, że taki a taki provider topi swoich klientów i ci klienci uciekną do konkurencji.

 

zgodnie z tym programy typu p2m (wymiana poprzez konta mailowe) są w pełni legalne - znaczy pobieranie z nich

Wysyłając komuś udostępniasz dane i staje się to nielegalne. W przypadku pobierania Policja może ścigać wyłącznie na wniosek twórcy, który ich nakieruje na konkretny podmiot (w praktyce nierealne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co, może ja jestem niemodna :-), ale ja jakoś zawsze wolałam mieć oryginały

może dlatego, że mają ładne pudełka? nie wiem, ale jakoś nie ściągamy z netu... wolimy filmy oglądać w kinie albo na DVD (kino domowe).

Cenimy sobie jakość obrazu i dźwięku, a nie sądzę, żeby kopie w internecie były takiej jakości.

A poza tym, zawsze sobie myślę, jak ja bym sie czuła.... Nie, nawet nie chcę o tym myśleć.

 

ale jest jednak druga strona - skoro pieniądze leżą na ulicy, dlaczego nie podnieść... więc uważam, że jeśli policja chce zrobić z tym porządek, to proponuje, aby blokowali takie serwery, a wówczas nikt nie będzie nic ściągał i po kłopocie.

Nie znam się za bardzo na tych sprawach, ale myślę, że już mądre głowy coś by wymyśliły.

Ci którzy wymyślili internet musieli zdawać sobie sprawę z tego co sie będzie działo.

Pamiętam jak mój tato wiele lat temu powiedział, że internet doprowadzi do końca świata... a może jest tylko początkiem końca?

Rozwój cywilizacji doprowadza tylko do ciągłych afer... czy naprawdę nie można inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysyłając komuś udostępniasz dane i staje się to nielegalne. W przypadku pobierania Policja może ścigać wyłącznie na wniosek twórcy, który ich nakieruje na konkretny podmiot (w praktyce nierealne).

 

Mówię o pobieraniu.

 

Wiem też jedno, gdyby ceny płyt i programów były adekwatne do zarobków, też było by inaczej.

Co do alternatywy - jest, ale już nie tak dobra jak płatne produkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotreek, wiesz, podchodząc do tego uczciwie, oprogramowanie dla klienta indywidualnego jest swego rodzaju luksusem, na pewno nie towarem pierwszej potrzeby. Albo Cię stać i kupujesz, albo nie - i nie ściągasz.

 

Patrząc na rynek oprogramowania w przekroju 10 lat na pewno są zmiany na lepsze. Tańsze, okrojone wersje; programy akademickie (np. MSDN Academic Alliance); duży wybór freeware'owych odpowiedników - dla chcącego nic trudnego.

 

Niestety w Polsce panuje mentalność wyniesiona z głębokiej komuny/nauczona przez otoczenie: jeżeli mogę mieć coś za darmo, to dlaczego mam za to płacić (vide abonament RTV).

 

Żeby nie było, też jestem w tej większości. Chyba z przyzwyczajenia.

 

...Cenimy sobie jakość obrazu i dźwięku, a nie sądzę, żeby kopie w internecie były takiej jakości...

Jeżeli wiesz co ściągasz i jak je odpowiednio nagrać, to są co najmniej takiej samej jakości :)

 

...ale jest jednak druga strona - skoro pieniądze leżą na ulicy, dlaczego nie podnieść... więc uważam, że jeśli policja chce zrobić z tym porządek, to proponuje, aby blokowali takie serwery, a wówczas nikt nie będzie nic ściągał i po kłopocie...

Nikt tego nie zrobi, bo tego typu programy służą również do wymiany legalnych plików.

Edytowane przez Mizc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to są co najmniej takiej samej jakości smile.gif

 

 

ale dla nas co najmniej robi wielką różnice :-)

 

 

Nikt tego nie zrobi, bo tego typu programy służą również do wymiany legalnych plików.

 

hmm... nie wiedziałam, nie znam sie na tym, bo tego nie robię :-)

zajmuję sie ekonomią i jakością w firmie :-)

sam rozumiesz - wszystko musi być legalne, mam to już wyssane z mlekiem matki, no i oczywiście to moja choroba zawodowa :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli to, że 1:1 kopia z netu, wypalona z małą prędkością na nośniku bardzo dobrej jakości, może posłużyć dużo dłużej niż to, co dostajesz w sklepie.

 

Nie ma ludzi idealnych :) Możesz być legalna w kwestii oprogramowania, ale łamiesz inne przepisy przekraczając prędkość :D Ale postawa godna naśladowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lara jak ma sie kase to sie kupuje orginały :)

 

jakktos juz wspomniał, jesli chodzi o programy Cadowskie to na politechnice poznanskiej mozna załatwic sobie wersje solid worksastudencka za free i nie trzeba scigac jej z neta ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

a jak bycie spojrzeli na to, ze kupujac sprzet multimedialny,RTV, komputerowy itp, pod warunkiem ze jest to na rachunku/fakturze, placicie 3% na prawa autorskie z gory, a wiec odtwarzanie, sciaganie i przechowywanie na wlasne potrzeby ma pewne zabezpieczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare dni temu pokazywali w telewizorni, ze w Stanach babe skazali na 150 000 USD. Po 3 USD od nagrania.

 

Microsoft a zajefajnych adwokatow dzialajacych na calym swiecie. Moga duzo pytanie tylko czy bedzie im sie chcialo pojsc po calosci.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wiecie co, może ja jestem niemodna :-), ale ja jakoś zawsze wolałam mieć oryginały

może dlatego, że mają ładne pudełka? nie wiem, ale jakoś nie ściągamy z netu... wolimy filmy oglądać w kinie albo na DVD (kino domowe).

Cenimy sobie jakość obrazu i dźwięku, a nie sądzę, żeby kopie w internecie były takiej jakości.

 

Rozwój cywilizacji doprowadza tylko do ciągłych afer... czy naprawdę nie można inaczej?

 

Mam podobne podejście.

Poza tym wystarczy mi piractwo... drogowe! :rolleyes: :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

WALKA Z PIRACTWEM ma co najmniej dwa wymiary,

 

Po pierwsze ceny oryginałów - gdyby producenci nie zakładali, że 90% klientów kupi piraty i obniżyli ceny to i więcej byłoby klientów kupujących oryginalne produkty.

 

Po drugie na tym polu jest podobnie jak i w innych dziedzinach: całkiem niezłe prawo i brak konsekwencji w jego egzekwowaniu. Na każdej giełdzie komputerowej możesz kupić co chcesz a naloty są raz na kwartał. Podobnie jak na drodze, gdzie jest wiele przypadków łamania przepisów a misiaczki ograniczają się do łapania na radary, jakby nie było innych, bardziej niebezpiecznych zachowań.

 

Pozdrawiam :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...