samson Opublikowano 5 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2003 Od kilku dni mam problem. Moto odpala normalnie, na ssaniu ma tyle obrotow co zawsze.Po wylaczeniu ssania nie trzyma wolnych obrotow (nawet po porzadnym nagrzaniu).Ponizej 2000 rpm zaczyna minimalnie przerywac a ponizej 1500 przerywa np. 3 razy i gasnie. Odpalalem na rozgrzanym silniku bez filtra powietrza, nie pomoglo.Jutro udaje sie do Pawla w cenu przeczyszczenia gaznikow. Adam M. moze jakies sugestie? Dodam jeszcze ze powyzej 2000rpm silnik pracuje normalnie, swiece maja taki kolor jak mialy przez ostatnie 8 000km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 5 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2003 Adam M. moze jakies sugestie?Dodam jeszcze ze powyzej 2000rpm silnik pracuje normalnie' date=' swiece maja taki kolor jak mialy przez ostatnie 8 000km.[/quote'] *** Masz brudne gazniki - zatkana dysza wolnych obrotow. Pawel bedzie mial znowu okazje pocwiczyc czyszczenie. Do Pawla - wszystkie dysze wrzuc do carb cleanera i potrzymaj przez noc. Adam M.PS. Acha, poszukaj przyczyny - mo0zesz miec rdze / wode w zbiorniku, moze nie ma filterka na kraniku - wyjmij i sprawdz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samson Opublikowano 5 Października 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2003 Tak mi teraz przyszlo do glowy. W GS'ie nie specjalnie jest miejsce na filtr paliwa. Poprzedni wlasciciel zalozyl w zwiazku z tym taki zuplenie miniaturowy. Czy jego zapchanie moze miec cos z tym wspolnego? Jeszcze nie ogladalem go dokladnie ale to jedyne co mi do glowy przychodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 5 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2003 Może być, wpadnij do mnie do się wszystko przejrzy, oczyści dysze itp. Mam nadzieję, że to jest to. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 6 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2003 No i zrobione, ale nie baz przygód. Poszło na to pół dnia. Najpier oczyściłem gaźniki- syfu było sporo. Oczyściłem i przedmuchałem wszystko. Potem zgodnie z serwisówką ustawiłem skład mieszanki i zmintowałem całość do kupy. Efekt ? Moto ładnie się wkręca na oborty, ale nadal gaśnie. Kilka "ciepłych" . Widzę, że przy spadaniu z obrotów wydech przychają - silnik gubi zapłony. Wymieniam świece na jakieś samochodowe, które były pod ręką. To samo, wracamy do oryginału. Odkręcam osłonę przerywaczy - ustawiam odpowiednią szczelinę, czyszczę styki i całośc benzyną (ważne, aby potem dobrze ona odparowała). Silniczek chodzi OK, Ma wolne obroty około 1200 - 1400 obr/min. wkreca się, oboty też ładnie spadają (wcześniej się potrafił zawiesić np. przy 3000). Czasami gasnie, ale już sporadycznie - Samson musi kupić nowe świece i zobaczymy co będzie. Jak na razie Pawel kontra GS400 1:0, zobaczymy czy mała Suzi nie przygotuje dla mnie jeszcze jakiś atrakcji :-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samson Opublikowano 6 Października 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2003 Ha! A ja bylem jeszcze wracajac od Ciebie u Tuśka (gosc z pl.rec.motocykle).Wyregulowal mi zaplon na stroboskopie (wkoncu po tym jak zmieniles szczeliny zmienilo sie wyprzedzenie zaplonu! ), zmienilismy sklad mieszanki (afair 1.5 obrotu) i podlubalismy sruba wolnych obrotow. W rezultacie chodzi jak zloto.Pawel - wracajac od Ciebie na Twoich ustawieniach na GSie jechalo mi sie jak na rowerze :? To chyba przez ten zaplon. Jedyny feler to powolne schodzenie z obrotow, moze sprezyny od membran trzeba troche wyciagnac coby mocniejsze byly? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 6 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2003 Pewnie, przecież rozmawialiśmy, że jest to do zrobienie ( zapłon, dokładna regulacja itp) . Nie było czasu na dokładne sprawdzenie, ustawione było "książkowo". Jakby to nie była 18,00 tylko trochę wcześniej to by jeździł jak Hayabusa, a nie jak rower :-). Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profaner Opublikowano 6 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2003 ". Jakby to nie była 18,00 tylko trochę wcześniej to by jeździł jak Hayabusa, a nie jak rower . Jak bys nei mieszkal tak daleko to bym wpadl do ciebie Paweł :D wynika mi z tego ze jestes cudotworca a nie mechanikiem:D poprostu do 18:00 robisz ze wszystkiego hajabusy a po 18:00 rowery ciekawa koncepcja :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 6 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2003 wynika mi z tego ze jestes cudotworca a nie mechanikiem: Z tą częścią Twojej wypowiedzi całkowicie się identyfikuję :-). Resztę pozostawię bez komentarza. Miałem dzisiaj ciężki dzień ... Nie tylko w pracy. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2003 Ha! A ja bylem jeszcze wracajac od Ciebie u Tuśka (gosc z pl.rec.motocykle).W rezultacie chodzi jak zloto.Jedyny feler to powolne schodzenie z obrotow' date=' moze sprezyny od membran trzeba troche wyciagnac coby mocniejsze byly?[/quote'] Tusiek ze swoja GS750 walczy juz kawalek czasu, tak ze ma juz jakies doswiadczenie.A wracajac do tego schodzenia z obrotow to jak wyglada zamykanie przepustnic sprezynami powrotnymi ( w momencie kiedy gazniki byly na wierzchu ), czy sprawdziles mocowanie i stan gumowych kroccow laczacych gazniki z glowica i jak wyglada linka gazu?Rozciaganie sprezyn membran gaznikowych to raczej nie najlepszy pomysl. Adam M. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samson Opublikowano 9 Października 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Października 2003 A wracajac do tego schodzenia z obrotow to jak wyglada zamykanie przepustnic sprezynami powrotnymi ( w momencie kiedy gazniki byly na wierzchu )' date=' czy sprawdziles mocowanie i stan gumowych kroccow laczacych gazniki z glowica i jak wyglada linka gazu?Rozciaganie sprezyn membran gaznikowych to raczej nie najlepszy pomysl..[/quote'] Pawel, jak wracaly przepustnice bo sie nie przyjrzalem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 10 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2003 Króćce łączące silnik z gaźnikami są ok, nie widać pęknięć. Przepustnice chodzą lekko, nie ma zacięć i śladów przytarcia itp. Linka gazu ok, a właściwie dwie - jest powrotne. Sprawdzę jeszcze raz dokładnie, ale wydaje mi się, że to nie tutaj jest problem. Może być gdzie indziej - w przepustnicach są iglice zawieszone luźno, zakończone zawleczką i przykryte takim okrągłym plastikiem. Może przepustnice chodzą ok, a iglica się nie domyka ? Niby wszystko oczyszczone, ale może powstał gdzieś lekki luz poosiowy i iglica się potrafi przekosić i niedomnknąć ? To tylko moje dywagacje :-), głośne myślenie, co sądzisz Adam (a może ktoś inny? ) na ten temat. Pozdro, Paweł PS. Znając zycie, sprawa jest banalnie prosta, jest jakiś pieprzony szczegół, który jest tak prosty, że nie bierze się tego pod uwagę. Kiedyś przyjechał do mnie facet i spytał się ile kosztuje wymiana skrzyni biegów, bo ta już jest w rozsypce, a konkternie 5 bieg. Wchodzi ciężko, ale z wyjściem jest jeszcze gorzej. Mówię mu, że to ciężka sprawa, duże koszty itp, ale chcę się przejechać.Co się okazało ? Facet nie potrafił zmieniać biegów :-), skracał ruch dźwignią, co w starym samochodzie nie wychodziło, bo prowadzenie drążka już się trochę wyrobiło. Banał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza Opublikowano 10 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2003 Moje moto nie trzyma wolnych obrotów po zrobionym synchro gaźników. Jeśli na zimnym silniku ustawię w miarę normalne wolne obroty, to po rozgrzaniu silnika potrafi on zgasnąć. A jeśli ustawię na ciepłym, to na zimnym (po wyłączeniu ssania) będę miał za wysokie. Na razie mam ustawione tak, żeby chodził dobrze na rozgrzanym silniku. A to jest kwestią słabego stopnia sprężania (9 na dwóch cylindrach i 8,5 na dwóch). Poprostu moto ma już swoje lata i trzeba to uszanować :-) Pozdrawiam! Koza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.