2 laski na 125ccm

[Dude]

Suzuki GS 500 , raczej wystarczy prawda ?!

Banditek rowniez zrobi swoje ?

Ciezko powiedziec tak na prawde na czym czuly byscie sie dobrze , wszystko co ma dwa kolka jest piekne oraz da sie osfoic :evil:

[MACIAS1989]

Dzisiaj miałem okazje pojeździć troche yamaha tw 125 (sam, nie to co na kursie :icon_evil: ) i zmieniłem zdanie. Mój motor (zablokowane 125 2t) jest dużo mocniejsze od 125 4t. Nie polecam 125 4t nawet do jeżdżenia po mieście. Chyba, że to tylko tw 125 takie słabe :bigrazz: pozdrawiam :flesje:

[Tuzmen]

Ja też bym stawiał na jakiś chociaż odrobinę większy motocykl, np. Suzuki GN 250.

 

Widziałem ten motocykl w akcji i uważam że dla was będzie idealny. Nie dość że łatwy w nauce, do tego czterosuw, do tego jeszcze tani, do tego ma już dostatecznie mocy, a na dodatek ma coś z czopera. A wydaje mi sie że o taki chodzi.

 

Pozdrawiam bluesowo.

[wueska]

jak 125 to w 2t! Przecież taka 125w 2t moze mieć nawet ponad 30KM obleci takiego GS 500 az miło;]

 

najtańszy poczatek z motocyklem to demoludy;] koszt do 2000tys zł.

[enduromaster]

mój brat narazie jeździ junakiem millenium, 250cc V2 .

dodatków full (szyba,gmole, 3sakwy itp).

Jeździ z kobitą po Polsce i narazie nie narzeka aczkolwiek czasem wspomina że przydało by się więcej powera na wzniesieniach.

silnik ma teoretycznie 28 kucy, 140 licznikowe wyciąga , spalanie nie przekracza 3,5L

.

Poprzednio miał gn250, junak w porównaniu do suzi to rakieta :D .

narazie jeden i drugi sprzęt jeździ bez problemu (serwisuję obydwa) , gienek potrafi wciągnąć troszkę oleju przy szybszej jeździe, junak narazie jeździ tylko na benzynie .

przy 16tys w gienku skończyło się łożysko główki ramy i przednie klocki . junak natomiast cierpi na niedoładowany akumulator ale to chyba wina wrednego alarmu który sam się uaktywnia po 20 sek od wyłączenia zapłonu .

 

ogólnie jeden i drugi przyjemny ale junak zdecydowanie większy, gabarytowo do draga650 podobny

[czarek thunder-c]

dobra albo zle czytam albo Ty ze swoja dziewczyna? tzn wy jestescie kobietami obydwie wiec cos nie zbyt wielkiego bo na poczatku sie zdziwilem ze ktos chce 125 na 2 osoby ale jak laski to oki pozdr

[Igor]

najtańszy poczatek z motocyklem to demoludy;] koszt do 2000tys zł.

Tiaaa, kosztowny drobiazg :biggrin: . Za 2 mln PLN można poszaleć z wyborem sprzęta :biggrin: .

pzdr

Edytowane 21 Września 2007 przez Igor

[Avalon]

Jeśli pasuje Wam klimat choper-cruiser to polecam Kawasaki EN 500. Nikt o nim nie wspomniał a to z całą pewnościę lepszy pomysł niż Virago 535 a już na pewno lepszy niz wszystkie "250". Dlaczego ? Sprawdzony, mocny silnik (50KM) chłodzony cieczą, typowy jeśli chodzi o serwis i części, dość szybki i wygodny nawet dla dwóch osób. Kto był kilka lat temu na forumowym spotkaniu w Bolesławcu to pewnie pamięta mojego "EN'a", Byłem wtedy w dwie osoby i nie było stresu.

Jeśli wolicie klimat naked-turystyk to polecam Kawasaki ER5, Honda CB-500. Dlaczego? ER5 to jeden z ciekawszych pomysłów bo: niedrogi w zakupie, wygodny, sprawdzony silnik, typowy w cześciach... Honda..wiadomo, trwałość i jakość, ale sporo droższa.

Jeśli zaś bardziej styl sportowy ( z owiewką) to może Yamaha XJ600 Diversion, Kawasaki GPZ500,

NIE POLECAM 250 a tym bardziej 125 na trasy na dodatek we dwie osoby. Umęczycie i siebie i sprzęt a frajda z takiej jazdy średnia. Nie mówię tutaj o "pałowaniu" po 140-180/h non-stop, tylko o komforcie, dynamice, hamulcach itp.

pzdr

Grzesiek