STALINGRAD 2008

[granat]

Tak chodzi mi po głowie taka sprawa, mianowicie wyjazd do rosji na rusku pod Stalingrad, zobaczec pare ciekawych miejsc, kurchan Mamaja, fabryke traktorów, i kilka innych miejsc i pokezdzic po okolicznych lasach, widziałem film dokumentalny z "dzis" to od wojny sie tam niewiele zmieniło, znaczy, miasto odbudowali, rozbudowali, ale w lasach albo na polach do dzis sie walaja ludzkie szczatki i resztki sprzetu, kilka razy był podehmowany temat wyjazdu ekipa na Rumunie czy na Ukraine, a moze by ta wyprawa doszła do skutku?Myslałem o wakacjach, co wy na to?

[ronon]

to ciekawy pomysl warty dyskusji

[MOC]

Ale sie watek rozwinal :flesje: ludziska nie pchajta sie tak bardzo bo serwer nie wyrobi :flesje:

Ja mysle ze pomysl swietny, tylko po pierwsze kto tam o wlasnych silach dojedzie, dwa kto bedzie prowadzil ciezarowke z warsztatem i zapleczem technicznym jak rowniez magazynem czesci zamiennych...

:biggrin:

[pietroni]

Po tamtej stronie w każdej stodole stoi jakiś dawca części zamiennych, gorzej ze sprawnymi sprzętami. A i kołchozy są przygotowane do naprawy: imadło,młot 5 kg, drut,spawara,sierp i młot, więc Panowie- w drogę i bez obaw :)

[granat]

Nie wiem jak wy, ale ja kupiłem ruska żeby sobie pojezdzic własnie po rosji, i nie zamierzam z tego rezygnowac, wydaje mi sie ze tam jest z czesciami dokładnie tak (albo i lepiej) jak z u nas z WSK, wszedzie cos znajdziesz, po2)własnie dla tego chce zebradc ekipe bo wtedy w razie draki mozna sobie pomóc, po3)bedzie to sprawdzian nie tylko dla moto ale i przedewszystkim dla ludzi a po 4) zaje.....przygoda na całe zycie!