Skocz do zawartości

ku przestrodze: jakie miny widziałes na sprzedaż


awful
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2 motocykle były u nas od tego gościa... Generalnie to same mniej lub bardziej rozwalone sprzęty. Ale... Ceny były naprawdę dobre. Kupiony był szlifnięty hornet i jajko 750 zardzewiałe po szlifie. Hornet 3900zł jajko nicałe 3 koła. Motocykle po lekkim odświeżeniu latają do dzisiaj. Facet wydaje się w porządku. Raczej nie owija w bawełne i mówi jak jest. Jeśli komuś nie przeszkadzają motocykle po przejściach to ja uważam że można tez Czersk (znany już chyba w całej PL) zaryzykować.

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ernestZL,dzięki,ta informacja jest dla mnie cenna.

Przepraszam wszystkich że zaśmiecam te forum,ale tak jak pisałem mam daleko i nie chcę jechać w ciemno.

 

Byłem wcześniej zainteresowany tym Hornetem:

http://allegro.pl/honda-hornet-600-abs-2011-rok-7000-tys-km-okazja-i4825716282.html

sprzedawca uczciwie powiedział mi że motocykl jest "lekko krzywy",poczytałem na forum i ile postów tyle opini,ale do czego zmierzam,doczytałem się że w mojej miejscowości jest rewelacyjny warsztat który naprawia motocykle powypadkowe:-), a nawet o tym nie wiedziałem.

http://www.tecrol.bielsko.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się nie znasz, to kupowanie horneta po strzale jest kiepskim pomysłem (delikatna rama). Kup sobie lepiej jakiegoś pancerniaka - za 11tys będziesz miał ładnego bandita z okolic 2007-2009 roku - tam naprawdę musiało by się wiele stać, żeby rama się poddała.

Motocykle po strzale trzeba umieć kupować, jeśli jesteś świeży poszukaj tańszego modelu, a w dobrym stanie - najlepiej od właściciela, i to takiego który przejeździł na motocyklu z 2 sezony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

2 motocykle były u nas od tego gościa... Generalnie to same mniej lub bardziej rozwalone sprzęty. Ale... Ceny były naprawdę dobre. Kupiony był szlifnięty hornet i jajko 750 zardzewiałe po szlifie. Hornet 3900zł jajko nicałe 3 koła. Motocykle po lekkim odświeżeniu latają do dzisiaj. Facet wydaje się w porządku. Raczej nie owija w bawełne i mówi jak jest. Jeśli komuś nie przeszkadzają motocykle po przejściach to ja uważam że można tez Czersk (znany już chyba w całej PL) zaryzykować.

 

Tak Ernest po lekkim odświeżeniu wyglądały już jak oryginały.. z całym szacunkiem ale te motocykle z Czerska sa dla ludzi, którzy nie przyjada na miejscie i nie bedą dalmierzem mierzyć naciągu łańcucha i sprawdzać grubości bieżnika, tylko dla ludzi, którzy wiedza że jada po motocykl tani ale wymagający sporo wkładu i jakiejś kasy...

 

A często tutaj czytam takie wypowiedzi, ludzi którzy nie maja kasy na dobry sprzęt a szukają super okacji czepiając się o każde szczególy..

 

znowu dostane bana ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

http://olx.pl/oferta/yamaha-r1-rn12-CID5-ID7wruN.html


Trzemieśna (niedaleko Myślenic)

ODRADZAM!

W zasadzie po fotkach już mogłem się domyślić czego tam się spodziewać...
Zrobiłem 1400 kilometrów na marne, a sprzedawca mi ani grosza nie zwrócił. Tym bardziej, że dobrze wie co to za sprzęt, bo na umowie kupna-sprzedaży miał wpisane, że motocykl po wypadku.

Conajmniej z 3 sztuk składany, jak się przyjrzeć to pod spodem niebieskie plastiki, czasza czerwona, a zadupek żółty. Do tego spawane. Moto po poważnym wypadku, podejrzewam, że cały przód był skasowany, a zadupek się urwał.

Felgi czy podnóżki kupa nie złote akcesoryjne, pomalowane sprejem.

Przedni hamulec to drugie sprzęgło, zero hamowania.

Skrzynia biegów przeminęła z wiatrem, tylko silnik uruchomiłem (tak udało się go uruchomić) to od razu pół silnika w oleju.

Pod motocyklem plama różnych płynów - tłumaczenie sprzedającego, że uzupełniał płyny przed moją trasą i przelał trochę. Olej silnikowy trochę przelał, borygo trochę przelał i dot 4 też trochę przelał.

Główka ramy rozbita, felgi pogięte.

Zero papierów na motocykl, tylko umowa kupna sprzedaży i książka pojazdu.

Wajcha biegów nie wraca, jak wbije się bieg, to samemu trzeba ją "nawrócić".


To tak z grubsza bo więcej niespodzianek jest w tym "sprzęcie", gdyby ktoś chciał jechać to odradzam - strata czasu i pieniędzy!!!

 

 

PS. Widzę, że autor ogłoszenia powyłączał.

 

W każdym razie co charakterystyczne dla motocykla:

- wlew barracuda

- plastik od rejestraci barracuda

- złote barendy (chyba też barracuda)

- karbonowa okleina przy czasy

- lusterka z kierunkowskazami

- wyszyte "r1" na siedzeniu pasażera

- amatorsko pomalowane felgi i podnóżki

- wydech yoshimura

- czarna szyba

 

Zdjęcia (nie wiem czy można dodawać) ale tutaj są: http://forum.scigacz.pl/files/208275629_2_1000x700_yamaha-r1-dodaj-zdjecia_rev008_199.jpg

 

 

Dawno takie zlepka nie widziałem :(

Edytowane przez specialized
Zdjęcia nie należą do autora postu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie nie jeździmy ku*wa 700 km po motocykl ! Choćby dlatego że ciężko cokolwiek załatwiać jak wyjdzie gunwo a my już wrócimy ze zdobyczą do domu. Powiedzmy 2 stówki max . Dalej tylko po pewniaka :bigrazz:

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://otomoto.pl/ho...y-M4235538.html

post-76064-0-56866800-1423940554_thumb.jpg

- ogólnie cały bok lewy porysowany (silnik, stopki pasażera, licznik)

- ogranicznik lewy wspawany tak nieudolnie że szok

- przodnia opona do wymiany 2008 rok

- po jeździe próbnej ściąga na lewą stronę, może nie kosmicznie, ale ściąga

- lagi widać trochę spracowane

- popękany przodni błotnik

 

+ silnik nawet spoko chodził

ogólnie nie kupiłbym go, ale ponoć kupiec z Nowego Sącza już jedzie

 

Edytowane przez sosek2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nie wiem kto usunał mój temat , ale to bardzo mądre usuwac tematy z na prawdę poważnymi minami bo komuś coś nie pasuje "zgodnie z regulaminem" poraz kolejny chyle czoła.

 

http://otomoto.pl/oferta/suzuki-gsx-r-600-k1-k2-bdb-stan-lodzkie-akrapovic-ID3hjERq.html

 

 

rama spawana przy glowce, z lewej szpachla na ramie i zamalowane, w silniku cos chraboli, sciaga go na lewo, tarcze krzywe do tego stopnia ze podczas jazdy moto dostaje wibracji, akrap to tylko naklejka a od strony kola niespodzianka na nim, perfidnie zaspawana blacha zeby wgniotki nie bylo widac. oczywiscie roznitowany i odwrocony. ale jak twierdzi wlasciciel bezwypadek.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

BIAŁY GSX-R WaWA od kobiety

 

http://otomoto.pl/oferta/suzuki-gsx-r-suzuki-gsx-r-600-k9-ID6y7cZD.html

 

 

http://olx.pl/oferta/suzuki-gsx-r-suzuki-gsx-r-600-k9-CID5-IDaCPRF.html#1c64588d4e

 

 

 

pęknięta rama nad prawym crashem - właścicielka twierdzi, że to tylko rysa i tak już było i to w niczym nie przeszkadza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Jak by ktoś zamierzał wybrać sie na wycieczkę do wrocławia po 929 z tego ogłoszenia

http://olx.pl/oferta/honda-929rr-okazja-stan-bardzo-d-CID5-IDaVuaP.html#650030d561

to niech może lepiej zostanie w domu. zaoszczędzi sobie nerwów. Byłem dzisiaj rano obejrzeć to moto bo mam blisko i powiem tyle.

-Motocykl jest w fabrycznym malowaniu ale większość plastików jest w kiepskim stanie.

-Exup prawdopodobnie nie działa a przynajmniej takie odniosłem wrażenie.

- Na silniku ślady profesjonalnych napraw przy użyciu silikonu.

- kosz sprzęgłowy tłucze ponad normę.

- opony łyse jak czoło w dodatku katofle

- zestaw napedowy przy końcu naciagu a mimo to łańcuch wisi luźno (można go bez problemu odciągnąć od zębatki o jakieś 0,5 cm)

(co mnie bardzo rozbawiło właściciel stwierdził że napęd jest ok bo nie przeskakuje na zebatce)

- Kluczyk z immobilaiserem zniszczony poklejony taśmą

- silnik faluje na obrotach (prawdopodobnie przepustnice są do synchronizacji)

Plusem jest to że wydaje sie prosty a ograniczniki nie wyglądają najgorzej. Ma ładną irydową szybę i amortyzator skrętu.

To w zasadzie tyle jak na 15 min oględziny i 5 min przejażdżkę. Aha brak też jest przeglądu i pewnie długo go jeszcze nie będzie chyba że ktoś załatwi go na lewo bo w takim stanie to na bank nie przejdzie pomyślnie badania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...