Jacek Radunc Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 (edytowane) Suzuki SV650 - okolice Aleksandrowa Łódzkiego http://allegro.pl/su...2266522188.html To nie jest klasyczna mina w sensie motocykl złożony z 4 innych... ale odradzam ze względu na stosunek jakości do ceny. Właściciel bardzo pewny siebie, twierdzi że motocykl był "robiony", że poświęcił całą zimę na remont, że zainwestował kasę etc.Ponieważ nie chciałem kupować od handlarza skusiło mnie to, więc poświęciłem popołudnie, zrobiłem 130km do faceta i co widzę?- ledwie odpalający stukający głośno V2- lagi chyba były puste tak dobijały, zero oporu, masło...- łańcuch niby miał być wymieniony a był czarny jak smoła (tym barzdzej dziwne, że sprzedawca ponoć zrobił tym motocyklem tylko 500km bo kupił pod koniec sezonu). - ta osoba albo naprawdę się nie zna na mechanice albo ktoś jej wmówił że wymienił łańcuch a tego nie zrobił- szarpiące sprzęgło na ostatkach żywota- stan ogólny 3+, w końcu to 1999rok, tego się spodziewałem- opony kruszejące do natychmiastowej wymianyco do ramy się nie wypowiadam, ni jestem znawcą teraz najlepsze - jazda testowaPonieważ nie miałem nigdy SV650, wczesniej fz6 z 2006r 98KM, wcześniej Volcan v800 i SV650 (shadow)Żona latała rok temu na Kawie ER5, moto ma 50KM a latało naprawdę zacnie, dająć radochę jak mało który dwucylinderek.Poczytałem trochę o SV650 spodziewałem się ładnego dołu i dużej elastyczności (w koncu to widlasta dwójka) protoplasta Gladiusa i lider w kategorii silników V2 w klasie nakedów przez wiele lat. Tym czasem ten egzemplarz ledwie "jedzie" i to wszystko. Nie przyśpiesza, zachowuje się jakby miał zamontowany jakiś ogranicznik mocy albo miał coś totalnie niewyregulowane w silniku. Do tego dziwne stuki z cylindrów, głośne i metaliczne, to też mnie niepokoiło. Konkluzjaco zrobił właściciel w rzeczywistości? - wymienił olej...Sprzęt wart może z 5tys zł max, a nei 7999, jak żąda sprzedawca osobiście odradzam , próżna fatyga, chyba, że ktoś chce źle "zainwestować" 7-8 tys zł.Jacek Edytowane 15 Kwietnia 2012 przez Jacek Radunc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 (edytowane) http://allegro.pl./y...2275904566.html Koles niepoważny, jechaliśmy 500 km z Katowic, 15 km przed zadzwonilismy do niego żeby nas poprowadził do siebie przez tel, a on mowi na to ze mieliśmy być o 10 a jest 13 i już mu odechciało sie sprzedawać motocykl. Przecież czlowiek nigdy nie przewidzi korków itp. Note bene wyjechaliśmy o 3 w nocy a mielismy 500 km do zrobienia więc myślelismy , że na 10 będziemy. Tak czy siak nie polecam, ktoś może niezły kawał przejechać a koles go oleje. Przydało by mu sie po ryju dać , ale sobie podarowalismy. Edytowane 21 Kwietnia 2012 przez AdamWo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 (edytowane) To kliknij kup teraz i wystaw mu nega. Prowizji za aukcje i tak nie płaci . A zapłaci za powtórne wystawienie .Albo powiedz mu żeby sie nie dziwił że ludzie to o wschodniej polsce B coś gadają , jak on odpierdala takie manewry to utrwala ten wizerunek. Edytowane 21 Kwietnia 2012 przez janosikkk Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Wiesz , kliknięcie prawnie wiąże mnie do zakupu, koleś może sądownie dochodzic kasy ode mnie czy kumpla który chciał kupić to moto, oczywiście jeśli byłoby takie jak w opisie. W każdym bądź razie nie polecam, nie wiem czy był ktoś wcześniej oglądać i powiedział mu , że np moto malowane i koleś się wystraszył, nie mam pojęcia, ale tak się nie robi. Ważne , że kupiliśmy inna fjr , salonową, w stanie ideał, widocznie tak miało być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Jestes w błędzie , nic cie prawnie nie wiąże , alledrogo skończyło już z tym bzdetem. Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sitars Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 AdamWo, ale pomijając wszystko inne, można było chyba zadzwonić trochę wcześniej i powiedzieć, że się spóźnicie. 3 godziny, to nie jest 15 minut.Pozdrawiam Cytuj SQ7NSQ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigboykr Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 (edytowane) Nie rozumiem Cię.... umówiłeś się na 10.00... do 12.45 nie raczyłeś do gościa zadzwonić, że się spóźnisz i jeszcze się dziwisz, że Cię olał? zrobiłbym dokładnie to samo... normalnie nie ma to jak siedzieć w chałupie i czekać, bo gościa od 2,5 godziny nie ma. Na przyszłość skorzystaj z tej komórki zdeka wcześniej.Edit: Sitars mnie ubiegł Edytowane 21 Kwietnia 2012 przez bigboykr Cytuj http://bigboykr.blogspot.com/ się powoli uzupełnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomulus Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Wiesz , kliknięcie prawnie wiąże mnie do zakupu, koleś może sądownie dochodzic kasy ode mnie czy kumpla który chciał kupić to moto, oczywiście jeśli byłoby takie jak w opisie. W każdym bądź razie nie polecam, nie wiem czy był ktoś wcześniej oglądać i powiedział mu , że np moto malowane i koleś się wystraszył, nie mam pojęcia, ale tak się nie robi. Ważne , że kupiliśmy inna fjr , salonową, w stanie ideał, widocznie tak miało być. Jako ciekawostka wyciąg z regulaminu Allegro Celem Transakcji dotyczących sprzedaży lub wynajmu nieruchomości, Transakcji w kategorii „Wakacje” oraz Transakcji w kategorii „Motoryzacja” (serwis motoAllegro), w podkategoriach „Samochody”, „Motocykle”, „Maszyny budowlane”, „Maszyny rolnicze”, „Inne pojazdy i łodzie”, "Przyczepy, naczepy" oraz "Wózki widłowe", Transakcji w kategorii "Usługi" oraz Transakcji w podkategorii "Żywe zwierzęta" nie jest zawarcie umowy, jakiekolwiek czynności podejmowane przez Użytkowników w ramach tych Transakcji nie są wiążące, a Transakcje te mają charakter wyłącznie ogłoszeniowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Nie rozumiem Cię.... umówiłeś się na 10.00... do 12.45 nie raczyłeś do gościa zadzwonić, że się spóźnisz i jeszcze się dziwisz, że Cię olał? zrobiłbym dokładnie to samo... normalnie nie ma to jak siedzieć w chałupie i czekać, bo gościa od 2,5 godziny nie ma. Na przyszłość skorzystaj z tej komórki zdeka wcześniej.Edit: Sitars mnie ubiegłSorry ale chyba cos nie tak z Toba chłopie, powiedzieliśmy , że będziemy pi razy drzwi oko na 10, mielismy 500 km drogi. Myślisz , że da sie idealnie 500 km po Polsce na czas przyjechac ? To gratuluję. Dalismy sobie na to 7 h. Jeśli koleś nie miał czasu to mógł powiedzieć, idzcie sobie do knajpy, restauracji, koncze prace o tej i o tej, lub wroce za tyle i tyle. Jasne , że zaczekalibyśmy , ale gadka przez tel cytuję :" co Ty pie**olisz mieliście być o 10 teraz to mi się nie chce wam sprzedawać motocykla" to chyba jest nie na miejscu. Umów się 500 km od chaty i dojedź na czas. Oczywiście dojedziesz na bank jak wyjedziesz 24 h wczesniej. Tyle , że nie każdy może sobie na to pozwolić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigboykr Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Jesli z kimś się umawiam na 10tą i wiem w drodze, że nie dojadę to dzwonię PRZED czasem, mówię że nie dojadę i będę później i PROSZĘ, żeby ktoś poczekał. No ale pewnie masz rację... ze mną coś nie tak. Jak to było... "skoro wszyscy dookoła są nienormalni, a tylko ja jestem normalny...." dopowiedz sobie resztę sam. Cytuj http://bigboykr.blogspot.com/ się powoli uzupełnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Stary , gdybym to ja sprzedawł moto , to sorry , ale chyba mi zależałoby i raczej nie byłoby problemem zaczekać, lub powiedzieć , że będę za tyle i tyle. Koles najprawdopodobniej miał mine nie motocykl stąd jego zachowanie. Olać go , kupiliśmy gdzie indziej, salon polska , ideał stan jak nowy praktycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigboykr Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Yuby - do Ciebie specjalnie będę dzwonił codzieniie o czwartej trzydzieści ;) Cytuj http://bigboykr.blogspot.com/ się powoli uzupełnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_bollo_ Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2012 Spóźniłeś się 3h i się jeszcze ekscytujesz? Na miejscu sprzedawcy umówił bym się z Tobą gdzieś na mieście i tez kazał bez info. czekać z 3h, ciekawe czy Ci wtedy miło by było? Tak jak Y. pisze, chociaż sms wysłać, nawet na 1h przed umówioną godziną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukki Opublikowano 22 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2012 Niestety ale punktualność to podstawa albo informacja, że nie zdążysz na czas. Nawet jak jedziesz taki kawał. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki_YZF Opublikowano 22 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2012 Witam!Ostatnio leciałem po moto z Wrocławia do Poznania i podobna sytuacja, mianowicie około 200 km w jedną więc 3,5 godzinki powinny spokojnie wystarczyć. Klasycznie okazało się że tu remont, tam remont i przeciągneło sie do 5 godzinek, ale godzinę przed umówioną godziną w poznaniu dzwonie do gościa i mówie że spóźnie się etc, ten mówi że spoko i tak oto w sympatycznej atmosferze zakupiłem sprzęta z którego jestem bardzo zadowolony. Generalnie gdyby ktoś do mnie jechał i nie zadzwonił że się spóźni 3 godziny to bym go olał tylko dlatego że jeżeli ktoś nie szanuje mojego czasu to nie szanuje również mnie. Proste. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.