Skocz do zawartości

przewoz psa na motorze


Rekomendowane odpowiedzi

  Stifler napisał:

Ja jak jeszcze miałem enduraka to woziłem psa.. w zasadzie suke(jamnika) z łapami na baku.. pomijam fakt ze siedziała na moich jajkach ale tak było najłatwiej.. Z tego co mi sie wydawało moja jamniczka to lubiła... hehe

 

 

Hehehe co lubiała? siedzieć na jajkach czy samą jazdę?:D hahaha pozdro:) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  gsx1100g napisał:

Jamnik to nie pies.

hehe potwierdzam.. jamkniki to odrebna kategoria . Ogolnie fajny pomysl zeby wozic ze soba swojego "najlepszego przyjaciela" tylko nie jest to takie latwe do wykonania . Czapka pilotka okularki , jakas chusta dla "lansu" i wyruszaj z psiakiem w swiat :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widywałem dotąd kilka razy człowieka, ktory wozi swojego psiaka Simsonem (na baku), ale to tylko po leśnych dróżkach (mieszka blisko lasu). Pytałem o niego mego tatę i mówi, ze on jeździ tak od dwana, więc pies od szczenięcia jest przyzwyczajony do takiej jazdy. Bez żadnych dywaników, czapeczek itd. Zresztą, jeżdżą powolutku

 

  zygi12 napisał:
dobre!!!!!a tak przypadkiem to nie wiecie jak przewiezc krowe(dojna) motocyklem???

Byłby problem, ale skoro w maluchu się mieści, to można sobie poradzić :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...