Skocz do zawartości

Turcja 2004 -Szukamy chętnych


Marlew
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam samochód kupiony na firmę, na księgarnię ale zarejestrowany na nazwisko.

Przy rejestrowaniu paniusia z okienka "zmusiła" mnie wręcz do takiej opcji :D :D w sumie wychodzi mnie to na dobre.

 

Zbycho

XJr1300

 

www.jim.siedlce.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

XT-ką nawet nie poczujesz przyjemnośći! Nie będziemy dawali po teranie, tylko tłukli tysiące kilometrów z prędkościami 130 - 140 km (biedny Marlew...). A BM-ką to czysta rozkosz... i po 700 km, będziesz miał jeszcze siłe na zajęcia wieczorne (np. picie, albo ewentualnie picie, no... chyba że ktoś woli, to picie... lub jak szczęście dopisze, dupczenie i picie) :)

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja cały czas uważam że XT ponieważ:

- nie będziemy z Arkiem najwolniejsi w grupie (powód egoistyczny) :)

- będę mogł z Michałem zdobyć jakiegoś niezdobytego 4-tysięcznika w Turcji

- BMW będzie kusiło amaturów cudzej własności dużo bardziej niż nowszy japończyk w temtych rejonach

- w górach i na zakrętasach Michał nie będze wolniejszy na XTniż Ty na Zygzaku

uf więcej argumentów chwilowo nie potrafię wymyślec

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam samochód kupiony na firmę, na księgarnię ale zarejestrowany na nazwisko.  

Przy rejestrowaniu paniusia z okienka "zmusiła" mnie wręcz do takiej opcji  :)  :)  w sumie wychodzi mnie to na dobre.

 

Zbycho

XJr1300

 

www.jim.siedlce.pl

 

Bo pojazd resjtruje sie tylko na firme która ma osobowośc prawna - jezeli prowadzi sie zwykła działalnośc gospodarcza to pojazdy rejstruje sie na siebie pomimo ze n afakturze zakupu widnieje nazwa firmu - powinno sie taki pojazd zaewidencjonowac w ewidencji srodków trwałych lub wyposarzenia w zalezności od przeznaczenia i amartyzowac ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna wada XT na dzień dzisiejszy to niska prędkość max. Poza tym jest dużo poręczniejsza od BMW, lżejsza, mniejsze ryzyko kradzieży (o to najbardziej się boję). Wcale też nie jest mniej wygodna od BMW. BMW ma charakterysycznie wyprofilowane siodło. Ono jest wygodne, jeśli się jedzie 3-4 godziny. Jesli się natomiast spedza cały dzień to brakuje strasznie zmiany pozycji, przesuniecia się do przodu lub tyłu nawet o te 5 cm. Tu płaska kanapa XT jest wręcz niezastapiona

 

Marek z Arkiem i tak nie będą poginac, tak więc będzie im raźniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz w kwestii formalnej: ponieważ 16-go maja mam komunię córki, więc niestety muszę być w Polsce. W związku z tym, po konsultacjach z prezesem wycieczki, Marlewem, proponujemy małą zmianę w harmonogramie : wyruszyć 30 kwietnia (piątek) lub 29 (czwartek). Ponieważ i tak 1 maja będzie do odbioru, to wliczając 3 maja bierzemy w extremalnej wersji 10 dni urlopu (od czwartku, 29 kwietnia) i mamy 17 dni na wojaże... i wracamy 15-go maja w sobotę... Co o tym myślicie... :) ? Ewentualnie, można generalnie wyjechać tydzień wcześniej, ale im później, tym pogoda lepsiejsza.... :buttrock:

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nadeszła ta wielkopomna chwila kiedy by należało się zadekalrować jadę - nie jadę.

 

Parę osób co deklarowało wyjazd do Turcji pisze teraz o wyjazdach na inne kierunki w tym samym terminie.

 

Ja jadę :buttrock: :D :) :( :D

 

Zbycho

XJR1300

 

www.jim.siedlce.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaak... ja niestety nie jade :D :D :( :D :D :D

 

trasa i atrakcje wszelakie super :lol: a wspominając zeszłoroczny wyjazd - Marlew jesli chodzi o mnie to głosuje za!!!! JESTEŚ WIELKIM PREZESEM WYCIECZKI!!! ("łubu dubu... łubu dubu.. niech żyje nam Prezes naszego klubu...!!!!!!!" :lol: :lol: :lol: )

 

ale obawiam się że 9 tys. km na tylnim siodełku shadowki... w dwa tygodnie..... miesiąc przed ślubem... to raczej kiepski pomysł... :)

 

wiec cóż panowie... smutek wielki....

 

p.s. i wcale nie dla tego, że sie boje że Maniek mnie przehandluje za stado kóz!!!! :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, po pierwsze nie ja, tylko co najwyżej Arek i po drugie nie za stado kóz, lecz przynajmniej kilka fajnych wielbłądzic... (tylko kto nam je potem przytrzyma :buttrock: ?).

 

Ja oczywiście jadę.

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu,

czy to oznacza że wypuszczasz przyszłego męża na kawalerski wyjazd :buttrock: z samymi facetami czy co gorsza nie puszczasz go nigdzie i nie jedziecie obydwoje? :) :D :D

 

Ja oczywiście jadę i już nie mogę się doczekać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...