Skradziono skuter Aprilia Sonic 50 GP WROCŁAW!!!

[Koper]

Witam wszystkich. Wczoraj tj 20 sierpnia 2007 roku ok godziny 22:50 przy ulicy Legnickiej obok budynku nr 70 skradziono mi skuter APRILIA SONIC 50 GP, kolor ciemno-niebieski z żółtymi felgami. Był porysowany bo po kilku szlifach...Jesli ktos kiedykolwiek by go widział albo cos słyszał to prosze o pomoc i kontakt na maila [email protected]

 

Bede serdecznie wdzieczny. W miare mozliwosci sie odwdziecze. Pozdrawiam, Koper

[Koper]

Witam wszystkich. Z radoscią oświadczam, ze pały znalazly skuter w garazu za Wrocławiem. Zmienił kolor, tlumik i wyglad ale koła sie kreca i silniczek chodzi... wymaga nowego wygladu i zamków, stacykji itp ale bedzie jezdził! Pozdrawiam

[Greedo]

Witam wszystkich. Z radoscią oświadczam, ze pały znalazly skuter w garazu za Wrocławiem. Zmienił kolor, tlumik i wyglad ale koła sie kreca i silniczek chodzi... wymaga nowego wygladu i zamków, stacykji itp ale bedzie jezdził! Pozdrawiam

 

Nie pisz "pały", pało, bo znaleźli ci skuter. Opisz jak to było lepiej

[Koper]

No w sumie prawda. Dokladnie miesiac po kradzieży dostałem telefon, ze za Leśnicą w jakims garazu znalazł sie moj skuter i ze nastepnego dnia mam być na posterunku Wrocław- Leśnica. Pojechałem, wchodze do budynku i widze stoi czarno-niebieskie cos... na poczatku zrobilo mi sie przykro, bo wygladał jak obraz nedzy i rozpaczy: granatowe plastiki zmieniły kolor na niebieskie ale było to malowane tak tanim sprayem, ze duza zesc zmyłem (uwaga!) CIF'em! Plastiki z szarego zmieniły sie na czarne. Stacyjka Rozwiercona, wyłamany plastik przy kierownicy, tlumik obciety i zaspawany- co sie potem okazało zostały w nim od dołu wywiercone 3 dziury zeby był cichy. No a sprawa wyglada tak, ze znaleziono owy skuter w garazu przy przeszukaniu jakiegos faceta, który jest podejrzany o gwałt. Powiedzieli mi, ze o odszkodowanie nie mam sie co upraszac bo po dwoch latach sadzenia sie dostałbym pewnie z 300 zł wiec nie ma po co... to tyle. Teraz powoli zaczynam przywracac maszynke i szlifuje plastiki... Pozdrawim

[Shakti]

Troche to nie sprawiedliwe ze ze jakis gnojek ukradł ci skuter i jeszce musisz sam go przywracac do stanu uzytecznosci w jakim byl przed kradziezą za wlasne pieniądze :D . Wg. mnie bez zadnego włuczenia sie po sądzie powinien ten gosciu pokryc koszty naprawy i jeszce wypłacic ci odszkodowanie. Wytłumaczcie mi dlaczego tak nie moze byc.

Edytowane 4 Października 2007 przez Shakti

[WLD_Wlodi]

Troche to nie sprawiedliwe ze ze jakis gnojek ukradł ci skuter i jeszce musisz sam go przywracac do stanu uzytecznosci w jakim byl przed kradziezą za wlasne pieniądze :D . Wg. mnie bez zadnego włuczenia sie po sądzie powinien ten gosciu pokryc koszty naprawy i jeszce wypłacic ci odszkodowanie. Wytłumaczcie mi dlaczego tak nie moze byc.

Bo polskie prawo jest poj**ane :D

[jeszua]

Bo polskie prawo jest poj**ane :banghead:

 

nie, tylko ludzie tak uważają. pomagałem facetowi z prm odzyskać kasę od "użytkownika" jego ukradzionego motocykla - i dało się. za wcześniejszymi poradami facet nie odpuścił, był na procesie, zgłosił się jako oskarżyciel posiłkowy i żądał naprawienia szkody; zasądzono mu odszkodowanie jak za naprawę na nowych częściach. wymagane jest tylko nieco uporu i czasu, a nie kierowanie się głupimi stereotypami :banghead:

BTW jeszcze lepsza jazda była z komornikiem... ale dało się wszystko odzyskać :)

jsz