tita Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2007 dobrze ze jestescie cali, a jak sie czuje synek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maro Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2007 (edytowane) pytanie :icon_mrgreen: BTW jaką odległość trzymałeś od TIR-a jeśli dorwał Cie odbity od asfaltu młotek ?modem napisał: "z Tira z którym się mijaliśmy" czytać ze zrozumieniem :icon_mrgreen: modem pozdrawiam Ciebie i Twoją rodzinę. Edytowane 5 Sierpnia 2007 przez Maro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Policja na miejscu nie mogła uwieżyć jak to się stało i gdzie są części z mojego motocykla,dopiero jak emocje opadły dotarło domnie jakie miałem szczęście.Mam nadzieję, że kierowca TIR-a zabuli(ł) niezłą karę za niezabezpieczenie pojazdu w odpowiedni sposób i spowodowanie zagrożenia na drodze, a Tobie współczuję. a co winien motocykl ??? jakbyś nie jechał moto tylko samochodem to w takim przypadku mogłoby być nawet gorzej - młotek wpadłby Ci do środka przez szybę...Właśnie. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeDeViLL Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Też jeżdżę z córą na moto... od czasu gdy skończyła 6 lat.Więc zupełnie nie rozumiem waszych ansów co do wożenia dziecka na motocyklu. Oczy dookoła głowy - jak zawsze i maksymalne skupienie i uwaga, a duma dziecka rekompensuje cały stres. :buttrock: Ale...modem - Ktoś nad Tobą czuwa... :cool: :icon_evil: Jeszcze teraz mam ciarki jak sobie to wyobrażam...My starzy sobie z tym jakoś poradzimy.. A powiedz, jak Twój synek? Bardzo przerażony? Teraz niestety czeka Cię niełatwe zadanie, żeby przekonać go, że motocykl nie jest taki straszny, a takie rzeczy czasem się zdarzają... Oby nigdy więcej Wam i nikomu innemu... No i powodzenia w przekonywaniu żony, że motocykl to nie "zło"... :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modem Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Też jeżdżę z córą na moto... od czasu gdy skończyła 6 lat.Więc zupełnie nie rozumiem waszych ansów co do wożenia dziecka na motocyklu. Oczy dookoła głowy - jak zawsze i maksymalne skupienie i uwaga, a duma dziecka rekompensuje cały stres. :cool: Ale...modem - Ktoś nad Tobą czuwa... ;) :) Jeszcze teraz mam ciarki jak sobie to wyobrażam...My starzy sobie z tym jakoś poradzimy.. A powiedz, jak Twój synek? Bardzo przerażony? Teraz niestety czeka Cię niełatwe zadanie, żeby przekonać go, że motocykl nie jest taki straszny, a takie rzeczy czasem się zdarzają... Oby nigdy więcej Wam i nikomu innemu... No i powodzenia w przekonywaniu żony, że motocykl to nie "zło"... :D Bardzo wszystkim dziękuje.Najgorszy był czas od momentu gdy młotek w nas wpadł do chwili zatrzymania motocykla, myślałem tylko aby synkowi nic się nie stało, to były najdłuższe sekundy jakie przeżyłem. Wyobraźcie sobie jakie było moje szczęście gdy zobaczyłem że syn cały.Po wypadku mały cały czas krzyczał że umiera, ufffff, ciężko się to pisze Cytuj Yamaha Virago '91 -> Suzuki Bandit 600 '01 -> Suzuki Bandit 1200 '04 -> Kawasaki 636 '03 -> Kawasaki ZX-10R '04 -> Triumph Daytona 675 '08 -> Kawasaki ZX10-R '04 ->Yamaha R1 '09 -> Yamaha R1 '10 -> BMW G450X '08 + Triumph Bonneville T-100 '12 ->Ducati Multistrada 1200S + Triumph Bonneville T-100->KTM SUPER DUKE GT + Triumph Bonneville T-100 + Aprilia Tuono Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Siemka ! Najwazniejsze, ze Wam sie nis nie stalo, reszta bedzie OK. Dobrze, ze macie namiary na TIR'a ;) Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 żonę trudno było uspokoić, Dzisiaj oznajmiła że motocykl ma być sprzedany Przecież ten młotek (czy cokolwiek to było) równie dobrze mógł przebić się przez przednią szybę samochodu i potencjalnie spowodować takie samo nieszczęście. Co do tego ma motocykl? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modem Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Przecież ten młotek (czy cokolwiek to było) równie dobrze mógł przebić się przez przednią szybę samochodu i potencjalnie spowodować takie samo nieszczęście. Co do tego ma motocykl? Wiem, wszystko jej tłumaczyłem, ale nic to nie daje! Cytuj Yamaha Virago '91 -> Suzuki Bandit 600 '01 -> Suzuki Bandit 1200 '04 -> Kawasaki 636 '03 -> Kawasaki ZX-10R '04 -> Triumph Daytona 675 '08 -> Kawasaki ZX10-R '04 ->Yamaha R1 '09 -> Yamaha R1 '10 -> BMW G450X '08 + Triumph Bonneville T-100 '12 ->Ducati Multistrada 1200S + Triumph Bonneville T-100->KTM SUPER DUKE GT + Triumph Bonneville T-100 + Aprilia Tuono Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość NULKA Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Z przerażeniem czytałam to ,co napisałeś. Zimno mi się zrobiło. Najważniejsze jednak ,że z Wami wszystko w porządku. Ty i syn ale również Twoja żona przeżyliście chwile grozy. Ale wracajcie do siebie. Życzę WAM tego z całego serca.Jak mały-- daje sobie radę z tym co sie stało ;) A żonę zrozum. Co by było gdyby........ Ma być ok. Innej opcji NIE MA! POZDRAWIAM! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modem Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Z przerażeniem czytałam to ,co napisałeś. Zimno mi się zrobiło. Najważniejsze jednak ,że z Wami wszystko w porządku. Ty i syn ale również Twoja żona przeżyliście chwile grozy. Ale wracajcie do siebie. Życzę WAM tego z całego serca.Jak mały-- daje sobie radę z tym co sie stało ;) A żonę zrozum. Co by było gdyby........ Ma być ok. Innej opcji NIE MA! POZDRAWIAM! Mały już ma się dobrze, teraz tylko przypomina że ten pan któremu młotek wypadł, musi zapłacić za jego kask Cytuj Yamaha Virago '91 -> Suzuki Bandit 600 '01 -> Suzuki Bandit 1200 '04 -> Kawasaki 636 '03 -> Kawasaki ZX-10R '04 -> Triumph Daytona 675 '08 -> Kawasaki ZX10-R '04 ->Yamaha R1 '09 -> Yamaha R1 '10 -> BMW G450X '08 + Triumph Bonneville T-100 '12 ->Ducati Multistrada 1200S + Triumph Bonneville T-100->KTM SUPER DUKE GT + Triumph Bonneville T-100 + Aprilia Tuono Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tita Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Mały już ma się dobrze, teraz tylko przypomina że ten pan któremu młotek wypadł, musi zapłacić za jego kask dzieciaki sa cudowne, ale swoja droga ma racje ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriss.g Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 ... no ciężko wymyślić cos poza "gratuluję szczęścia" ... trzeba było Totka skreślić ... powodzenia w przekonywaniu żony ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raVVVen Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Mały już ma się dobrze, teraz tylko przypomina że ten pan któremu młotek wypadł, musi zapłacić za jego kaskSkoro mówi o kasku znaczy, że będzie jeździł. Od razu widać, że ma w sobie ducha wojownika :cool: Wielkie szczęście, że nic Wam się nie stało. A żonę przekonasz - to kwestia czasu. Swoją drogą różne niezabezpieczone w transporcie rzeczy, wypadające z ciężarówek to wcale nie żadkość na naszych drogach. Kiedyś burak cukrowy stłukł mi przednią szybę w aucie wpadając do środka (spadł z przyczepy TIR'a, odbił się od jezdni :clap: i bach! - do samochodu). Ważył ze 2 kg... Cudem opanowałem auto. Resztki szkła wyciągałem z włosów jeszcze przez 3 dni ...Szczególnie uważamy więc wymijając/wyprzedzając samochody ciężarowe. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudek146 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 (edytowane) Najważniejsze że jesteście cali! A swoją drogą to na co człowiek może wpaść, ja ostatnio na zakręcie ledwo wymanewrowałem coś w rodzaju wału napędowego z mechanizmem różnicowym od autobusu, który zatrzymał się jakieś 500m dalej. Kierowca Autobusu już zdążył wysiąść i rozglądał się za zgubą. Edytowane 6 Sierpnia 2007 przez dudek146 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 masakra, jedynie co mogę napisać, był to cud. Dobrze, że junior pyta o kask, będzie z niego motonita :-) Pozdrawiam i nie daj się żonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.