Skocz do zawartości

Nietrzeźwi motocyklisci


Lukers
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

chociaz nie mam jeszcze motoru ani nawet prawka, to wiem ze nie wazne jakie bedzie limit promilow we krwi to nigdy nie wsiade na motor po alkoholu. Nie chce ryzykowac zdrowia/zycia mojego i innych ani oczywiscie wygladu mojej maszyny :D.

 

Pozdrowienia dla wszystkich jezdzacych na trzezwo :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie kupiłem alkomat i do 0.2 wsiadam na moto bez skrupułów. Gdyby w Polsce był limit do 0.5 to wsiadałbym do 0.5. Oczywiście ma to swoje granice, ale myślę że do pół promila każdy jest w stanie przewidzieć co się stanie na drodze w ciągu 2 sekund (przy dostosowaniu prędkości do warunków). Gorzej jeśli z powodu alkoholu we krwi ktoś lekceważy ryzyko lub po prostu ma problemy z wyczuciem równowagi.

 

A jeśli chodzi o alkohol w wydychanym powietrzu, to bez problemu potrafię przekroczyć 4 promile przy pomocy jednego piwka.. kwestia odpowiedniego dmuchania. Tak na prawdę liczy się to co we krwi.

 

 

W polskim prawie dopuszczalną zawartością posiadania we krwi alkoholu przez osobę kierującą jednośladem jest 0,000% .... Przynajmniej tak było jak ja zdawałem na prawko kat. A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako czesc egzaminu w UK (na PJ) trzeba przejsc test reakcji. Pomaga to takze wyeliminowac oszustwa zwiazane z testami medycznymi, poza uzmyslowaniem kursantowi jego czasu. Wyniki srednie (w tzw optimal conditions) to 0,17 do 0,32s. Udalo mi sie uzyskac 0,20-0,21s.

 

Znajde te tabele i info na ten temat w wolnej chwili.

 

Bardzo duza (co dziwne) role odgrywa slonce swiecace w morde - opoznia nasz czas reakcji dwukrotnie. Z kolei uprawianie odpowiedniej dyscypliny sportu poprawia go o 50%. Kazdy jeden promil we krwi daje 0,5ms (srednio) do czasu reakcji...

 

Przy 100kmph, jak latwo wyliczyc, moto pokonuje circa 36 metrow.. niech nasz czas reakcji o te ulamki sie wydluzy... to moze byc i jest imho kwestia zycia czy smierci w tym momencie juz.

Edytowane przez Ansset
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ostrej jeździe enduro w temperaturach dochodzących do 30 stopni piwo jest tak samo popularne jak woda mineralna wśród osób które znam i z którymi jeżdżę.Nie chodzi mi oczywiście o takie sytuacje,że co przystanek to 2 piwka trzeba sobie walnąc.

 

No to :flesje:

nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby w Polsce obowiązywał limit 1 promil. Już powyżej promila (taką sobie granicę wymyśliłem) człowiek może już robić bardzo głupie rzeczy, nawet jak się stara jechać ostrożnie.

 

Jechałem raz ze znajomym, prowadził poloneza. Widziałem że jakieś tam piwka wcześniej lutował, ale olałem sprawę (wiem - jest na to paragraf). No i nawet się starał jechać przepisowo, nie śpieszył się ale i tak zajechał komuś drogę na 3pasmówce. Nie było wypadku, ale została poinformowana policja o podejrzeniu kierowania po pijaku, za pół godziny byli u niego w mieszkaniu. Zwinęli gościa (i mnie z kumplem jako świadków) - co się okazało? 2.5 promila we krwi - a wyglądał całkiem trzeźwo. Prawko zabrane na 5 lat, wyrok w zawiasach.

 

Alkohol na pewno nie pomaga w jeździe. Nie dość że spada refleks, to jeszcze do kibelka się częściej trzeba zatrzymywać. Nie toleruję jazdy po pijaku, ale jak dla mnie człowiek jest pijany dopiero powyżej 1go promila. Powyżej dwóch jest naje**ny a powyżej trzech nap***dolony :icon_rolleyes:

No chyba że jakiś 15-latek strzeli dwa browary i mu palma bije, to dla niego obniżyłbym skalę :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby w Polsce obowiązywał limit 1 promil.

A ja osobiście uważam, że mówisz bzdury. Alkohol na każdego różnie działa, ktoś mający 1 promil może być trzeźwiutki jak świnia, a ktoś inny napier**lony. I ten napier**lony wsiądzie na moto/do auta i będzie siać postrach wśród niewinnych ludzi.

Edytowane przez math1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja osobiście uważam, że mówisz bzdury. Alkohol na każdego różnie działa, ktoś mający 1 promil może być trzeźwiutki jak świnia, a ktoś inny napier**lony. I ten napier**lony wsiądzie na moto/do auta i będzie siać postrach wśród niewinnych ludzi.

To też racja. Przepisy są niestety dla wszystkich. W moim otoczeniu nie znam osób, które bardzo czule reagują na alkohol (w sensie, że mała ilość ich upija - bo ja wiem, że czasem flaszka lepsza od kobiety, też można okazać jej czułość :icon_eek: ), dlatego nie pomyślałem o innych użytkownikach, którym wystarczą 2-3 piwka i już się pojawia agresor, dominator lub język z nogami sie plącze.

Jakieś testy psychofizyczne reakcji na alkohol i różne limity w zależności od wyników też by się nie sprawdziły, bo wszystko by było do załatwienia przez łapówy i znajomości.

Być może rozwiązaniem (poza nie piciem) byłaby ulgowe patrzenie policjantów na grzecznych, nieagresywnych kierowców, którzy nie złamali przepisów drogowych, mają do 1 promila i potrafią przejść po linii prostej i zrobić jaskółkę :)

... ale sobie pofantazjowałem :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to jest przerażające, że tu się o czymś takim dyskutuje. Przed pijakiem za kierownicą się nie obronisz, a nie może być społecznego przyzwolenia na alkohol i jazdę. Dyskutujecie ile można wypić, aby było OK. Mój znajomy został zabity w ten sposób na skrzyżowaniu. Kierowcy (nie wiem ile miał) wydawało się, że zdąży przed motocyklem, niestety, tylko że on żyje! Gdyby nie wypił może by zaczekał. Alkoholu nie da się kontrolować! Jak musicie pić i jeździć to jeździcie po lasach, na torach, gdziekolwiek, a nie po publicznych drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Być może rozwiązaniem (poza nie piciem) byłaby ulgowe patrzenie policjantów na grzecznych, nieagresywnych kierowców, którzy nie złamali przepisów drogowych, mają do 1 promila i potrafią przejść po linii prostej i zrobić jaskółkę :icon_eek:

... ale sobie pofantazjowałem :icon_mrgreen:

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako czesc egzaminu w UK (na PJ) trzeba przejsc test reakcji. Pomaga to takze wyeliminowac oszustwa zwiazane z testami medycznymi, poza uzmyslowaniem kursantowi jego czasu. Wyniki srednie (w tzw optimal conditions) to 0,17 do 0,32s. Udalo mi sie uzyskac 0,20-0,21s.

 

U przecietnego zjadacza chleba WOW ! ! ! :icon_eek: :) :lalag:

 

W niemieckim sadownictwie jako czas reakcji przysluguje Ci w zaleznosci od sytuacji ca. 1 - 1,5 sek. A w niektorych nawet 2 sek - to jednak wyjatki. Co innego test na przewidywalnym symulatorze co innego na ulicy w ruchu publicznym.

 

Proponuje wziac kolege i 40 cm linijke. Kolega trzymalinijke a Ty trzymasz dwa palce dloni na jaj koncu. Kolega w pewnym momencie puszcza linijka a Ty probujesz ja lapac. Im dluzszy czas oczekiwania tym realniejszy wynik.

 

W ruchu na codzien zadko kto osiaga czas reakcji 0,8 sek. to jest rzeczywistosc.

 

 

Przy 100kmph, jak latwo wyliczyc, moto pokonuje circa 36 metrow.. niech nasz czas reakcji o te ulamki sie wydluzy... to moze byc i jest imho kwestia zycia czy smierci w tym momencie juz.

 

Widzisz mowilem juz raz nie wiesz , nie podawaj blednie, cos tam slyszales i juz Expert .

 

1 km : 1 h =

 

1000 m : 3600 sek =

 

100 : 3,6 sek = 27,777777777777777777 m/s

 

czyli podczas predkosci 100 km/h pokonujesz ca. 28 m w ciagu jednej sekundy. mam nadzieje, ze teraz wszystko jasne.

 

:icon_mrgreen:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, moj blad, pokrecilem przeliczniki. W pelni zgadzam sie, ze to 28 metrow, nie 36.

 

Wyniki czasu reakcji, ktore tutaj zamiescilem, owszem, byly uzyskiwane w symulatorze, nie do konca jednak przewidywalnym. To symulator jazdy, nie tylko sama maszynka do badania czasu reakcji. Czasem kilka minut spokoju, czasem co kilka sekund "cos"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... uzyskiwane w symulatorze, nie do konca jednak przewidywalnym. To symulator jazdy, nie tylko sama maszynka do badania czasu reakcji. Czasem kilka minut spokoju, czasem co kilka sekund "cos"...

 

Mimo tego malo realistaczne. Sam mam ten temat przerobiony na nie jednym symulatorze. Po godzinie jazdy po miescie zupelnie inna balka. :buttrock:

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...