Gość Occult Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 (edytowane) Cześć, Jaki powinien być luz na koszu sprzęgłowym w silniku S01? Czy w ogóle powinien być? Edytowane 2 Sierpnia 2007 przez Occult Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakardi Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 wydaje mi się że nie powinno być w ogóle, ale nie jestem pewny. Poczekaj na odpowiedzi znawców :icon_rolleyes: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Occult Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Kolejne pytanie...Średnica sworznia w WFM wynosi 12 mm, w WSK jest to 13 mm. Czy będzie to problem aby tulejkę w korbowodzie rozwiercić z 12 na 13 mm. Tłoki do WSK są dostępne od ręki, a co z tym idzie w razie czego można szybko coś wymenić. Jest to jakis problem? Czy korobowód w WSK jest inny?Drugą opcją jest wymiana tłoka, sworznia na WFMowski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2007 wiec tak ... luz na koszu jest tam jakiś ale jak go zmierzyć to zielonego pojecia nie mam ma być porostu wystarczajcy. Silnik który posiada porostu wymaga od mechanika nieco wprawy;] tulejke mozna rozwiercic;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skry Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Witam Wlasnie dzisiaj skonczylem remont silnika WSK 125. Mialem problem z Lancuszkiem - stukal niemilosietnie (ocieral sruby od dekla - te dlugie, oraz polksiezyc). Najpierw sadzilem, ze jest zbyt luzny - wymienilem na nowy - luz zmniejszyl sie niminalnie - niezauwazalnie wrecz, ale przestal walic po srubach. Potem doszedlem do wniosku - ze chyba kosz sprezglowy ma za duzy luz (a faktycznie jak na moje niefachowe oko ma ogromny luz). W sklepie poprosilem o pokazanie mi na chwile nowych: walka glownego skrzyni (na ktorego koncu jest sprzeglo), tulejki i kosza sprzeglowego. Po zlozeniu wszystkich elementow (nowych) okazalo sie ze moj stary kosz, na starej tulejca na starym walku maja identyczny luz.Ostatecznie moje stukanie lancuszka rozwiazalem dajac podkladke stalowa pod kosz sprzeglowy oraz dodatkowa uszczelke na walek kopniaka od strony dekla. Oda te dodatki spowodowaly, ze zwiekszyl mi sie dystans miedzy lancuszkiem a polksiezycem kopniaka (jedno chodzi nad drugim) i w koncu przestalo stukac. Generalnie wiec - odpowidz brzmi - ten luz ma byc - i jest naprawde spory.Granica ostateczna - jak lancuszek walil po srubach.Mozliwe rozwiazania:1. wymiana lancuszka2. wymiana tulejki pod koszem sprzeglowym3. wymiana lozyska na walku POZDRAWIAM!:)4. wymiana kosza sprzeglowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Occult Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Witam Wlasnie dzisiaj skonczylem remont silnika WSK 125. Mialem problem z Lancuszkiem - stukal niemilosietnie (ocieral sruby od dekla - te dlugie, oraz polksiezyc). Najpierw sadzilem, ze jest zbyt luzny - wymienilem na nowy - luz zmniejszyl sie niminalnie - niezauwazalnie wrecz, ale przestal walic po srubach. Potem doszedlem do wniosku - ze chyba kosz sprezglowy ma za duzy luz (a faktycznie jak na moje niefachowe oko ma ogromny luz). W sklepie poprosilem o pokazanie mi na chwile nowych: walka glownego skrzyni (na ktorego koncu jest sprzeglo), tulejki i kosza sprzeglowego. Po zlozeniu wszystkich elementow (nowych) okazalo sie ze moj stary kosz, na starej tulejca na starym walku maja identyczny luz.Ostatecznie moje stukanie lancuszka rozwiazalem dajac podkladke stalowa pod kosz sprzeglowy oraz dodatkowa uszczelke na walek kopniaka od strony dekla. Oda te dodatki spowodowaly, ze zwiekszyl mi sie dystans miedzy lancuszkiem a polksiezycem kopniaka (jedno chodzi nad drugim) i w koncu przestalo stukac. Generalnie wiec - odpowidz brzmi - ten luz ma byc - i jest naprawde spory.Granica ostateczna - jak lancuszek walil po srubach.Mozliwe rozwiazania:1. wymiana lancuszka2. wymiana tulejki pod koszem sprzeglowym3. wymiana lozyska na walku POZDRAWIAM!:icon_mrgreen:4. wymiana kosza sprzeglowego Wielkie dzięki za odpowiedz. U mnie łańcuszek rozrządu nie ociera o śruby dekla, ale wydaje mi się, że jest już do wymiany... Muszę go jeszcze zmierzyć. Luz na koszu mam dość spory dlatego też moje ogólne pytanie. Dobrze więc, że napisałeś jak to jest. Wydałbym tylko kasę na nowe części, a efekt ten sam :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z3US Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 U mnie łańcuszek rozrządu Hmmm... :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Occult Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Hmmm... :icon_mrgreen:Miałem na myśli sprzęgłowy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 najwazniejsze jest zeby zdystansowac sobie kosz tak zeby łańcuszek pracował osiowo;) oraż zeby zabierak nie przycierał o kosz sprzegłowy... Reszta to pikus;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
max264 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 kurcze rozwalac tulejki nie radze w korbie..jest onadosc cienka co za tym idzie po rozszlifowaniu moze pasc...wejdz sobiena www.agmot.pl tam sa tloki do wfm na 12 mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.