Skocz do zawartości

LUBLINerring MotoGP !!!


TUREK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No ja tez wrocilem Moto wymylem z blotka i jest GUT :)

 

Dobrze ze pogoda dopisala... a co do zachowania niektorych ludzi na torze to nie bede sie wypowiadal... bo i szkoda nerwow :D Miejscami bylo jak w dzungli ;)

 

Pozrdawiam

Edytowane przez Tasiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

charakterystycznym pomarańczowym kombinezonie

Czuje sie wywołany do opowiedzi.

To ja jestem tym gosciem. Krzychooo z całym szacunkiem nie miałem nikogo w d... jeżeli tylko widziałem ze ktos szybszy siedzi mi na ogonie to ustępowałem, jeżeli komus zajechałem dorge a tym samym napędziłem stracha to szczerze przepraszam, po prostu mogłem najzwyczajniej w świecie nie widzieć go za soba...

 

są zdecydowanie szybsi

skoro sa zdecydowanie sybsi, to w czym problem zeby mnie wyprzedzić :buttrock: a tak serio to moze warto nastepnym razem podzielić sie na grupy szybkościowe i tak nie wszycy jeżdza. Ewentualnie opracować jakis sposób informowania o chęci wyprzedzenia (moze krótki sygnał dźwiękowy) lub jakas osoba stojaca na winklu przed prosta start meta dajaca informacje ze ktos nam siedzi na ogonie, no chyba ze to tylko ja byłem taka czarna owca co nie daje sie wyprzedzic :biggrin:

 

Generalnie strasznie podobało mi sie dzisiejsze latanie, choc przykoro mi że komus napsułem krwi... jeszcze raz bije sie w piers, sory :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to są tibale?

 

miało byc tribale :icon_rolleyes: no te takie znaku jak tatuaze.On miął cos takiego na boczkach w okolicy kierunków.

 

pzdr

a co do kolegi na ZZR400 to uwazam ze dawał rade, chyba bardziej go sprzet oganiczał - tak mi sie cos wydaje.

 

ps

a tak wogole to było wiecej sępów którzy skozystali z "naszej" imprezki

 

 

JOASKA & Darek - Dzieki za wszystko. POlecam sie na przyszłość :banghead:

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki wszystkim za kolejna sesje torowa w Lublinie pod Warszawa :icon_rolleyes:

 

W maju o ile dobrze pamietam mamy kolejna rezerwacje, wiec juz z gory mowie ze rowniez bede.

 

najgorsze zawsze sa powroty, jak zwykle droga daleka do Wawy, a jutro ciezko bedzie isc do pracy - nast razem trzeba sie fizycznie dobrze przygotowac.

 

tnx all !

 

 

PS: ekhm ekhm,,,,, a gdzie ten grill? :notworthy:

PS2: gdzie te fotki ??!!

 

 

PS3: widac ze poziom zawodnikow wzrasta systematycznie, co raz trudniej Was wyprzedzic :notworthy: wielkie dzieki koledze na Aprilli RSV za kilkanascie wspolnych kolek na ogonie i za ogonem :banghead: nast razem musimy powtorzyc

Edytowane przez nowak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol_85 - wszystko się zgadza tylko jeśli ktoś miałby nad Tobą 2s przewagi na kółku to policz sobie czy to wystarczy na swobodne wyprzedzenie na jednym z winkli bez odrobiny ustępstwa? To bardzo ciasny tor. Powiem Ci tak: jak widzę/czuję, że ktoś z tyłu jest szybszy i mnie dochodzi po 3-4 winklach to zwykle delikatnie odpuszczam. Po co? Po to, żeby się uczyć od niego :)

A, że dałeś radę w kilku "ciekawych" momentach to inna sprawa. Mam podejrzenie, że masz jakąś przeszłość na luźnych nawierzchniach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnego doświadczenia w terenie, jeżdżę drugi sezon na motocyklu, tak naprawdę dopiero sie uczę.

Moim zdaniem najlepszym miejsce do wyprzedzenia był ostatni zakręt przed prosta start-meta i sama prosta. Dysponowałem tylko 53 konikami wiec chyba każdy obecny na torze mógł w tym miejscu wyprzedzić.

Jeszcze miałbym mała prośbę jakbyś sprecyzował co miałeś na myśli pisząc "O ekwilibrystycznych, gwałtownych cięciach łuków już nie wspominając...", czy chodzi o to ze obierałem zły tor jazdy?

Edytowane przez Karol_85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również wielkie THX :bigrazz:

 

mimo iż pierwszy raz, nie mogę się doczekać powrotu....

 

odnośnie podziału na grupy: myślę że sprawa jest do obgadania, różne sprzętu , różne umiejętności,

ale jedno jest pewne - każdy chciałby poćwiczyć w miejscu bezpiecznym jakim niewątpliwie jest tor...

 

sam jeżdżę od roku, pierwszy raz na torze i na początku byłem w lekkim szoku jak "napitalacie" :clap:

 

również nie chciałbym komuś przeszkadzać, patrzyłem w lusterka itp. ale pojęcia szczyt zakrętu, trajektoria itp. kiedy można, a kiedy nie... :bigrazz: hymmm trzeba się doszkolić, obczytać, bo nie dla każdego jest to tak oczywiste, tak jak różne są przyjemności z jazdy :)

 

dobra koniec gadania po próżnicy :wink:

 

Szybkiego powrotu na 2oo i wylizania raz dla kolegi z GSX-Ra, pozdro dla poznanych realu :lalag:

 

PS. A co tam z "akcją kurczak"??? heh. Agram, Joaśka podajcie jakiś nr konta na priva :biggrin: i w ogóle dzięki za obsługę w depocie :biggrin: :clap:

PS 2. Enzo... nie przejmuj się, ślady na moto po przytarciach tylko dodają prestiżu :biggrin: i tak pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz, jeśli chcemy latać szybciej i w coraz to mocniejszych złożeniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nareszcie ręce pozwalają coś napisać . :icon_rolleyes:

Dzieki Wszystkim za wspólny dzionek na torze . Mam nadzieję, że kilka kolejnych osób połknęło bakcyla.

Z mojej perspektywy pewne tematy są do dopracyzowania. Technika jazdy, zasady poruszania potorze, etc.

W odniesieniu do podziału na grupy. Miałem okazję kilka razy śmigać po torze w różnym towarzystwie i nie spotałem się z problem szybsi /wolniejsi. Raczej należy zastanowić się nad tym czy wszyscy znaja podstawowe zasady bezpiecznego poruszania się po torze.

 

Na koniec życzenia rychłego powrotu do latania dla kolegi z Gixera.

 

Pozdrawiam

Pruch

P.S 1 Krzychu. Może warto wrzucić opis zasad który kiedyś zamieściłeś w innym forum?

P.S 2 CZEKAMY NA FOTIK :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez dzęki za wspólne latanie. 13 okazał sie dośp pechowy, mały szlifik ale nie jest tak źle, lusterko kierunek i dekiel przytarty :icon_rolleyes: Mogło być gorzej :notworthy:

Tylko bark dzis i żebra napier.... :evil:

 

Czekam na jakieś fotosy.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

To i ja podziękuję za wspólne latanie oraz za to, że tak bardzo ładnie mnie mijaliście. :cool:

Ja walczyłem z kiepską psychą po zeszłorocznym szlifie (na tym nawrocie, gdzie wczoraj Bartek katapultował się Gixera).

Przy ostatnich wyjazdach blokada zaczęła powoli odpuszczać, tak więc następnym razem nie będzie już wam tak łatwo :banghead:

 

 

Moje podziękowanie znajdziecie tutaj: http://onebyone.kylos.pl/LU/

(nie jest to mistrzostwo świata w fotografowaniu, ale może choć trochę ostudzi wasze oczekiwania na tę ciekawszą/bogatszą galerię)

 

BTW - na stronce jest tabela ze zdjęciami w rozdziałce 800x600, które są linkami do pełnej rozdzielczości 2272x1704, zabieg ten ma na celu ograniczenie transferu na serwerze.

 

Pozdrawiam,

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM WSZYSTKICH!

 

Dziękuję za przybycie na Tor i mam nadzieję udaną imprezę. Pogoda dopisała z wyjątkiem wiatru, który potargał moją misternie układana fryzurę :wink:

Nowak --- grill był przygotowany ale ze względu na Kolegę,który miał pecha i połamał się trochę ważniejsze było dla Nas - dla mnie i męża mojego , zajęcie się Nim. Wy sobie poradziliście a ja postaram się następnym razem odrobić tę niesłowność :banghead: . Bartka zawiezliśmy do szpitala ,potem wykombinowanie samochodu do przewiezienia jego maszyny,która została w Naszym garażu. Wrócił po 16.00 do Nas do domu,zagipsowany jak żółwik ale spokojny w miarę , obejrzał straty w sprzęcie,herbatki łykną i kolega męża zawiózł Go do domu do Dęblina pod same drzwi. Po południu dzwonił i czuje się jako tako. Życzę mu ZDROWIA!!!!!!!!

Nie dziwcie się więc,że grill nie wyszedł bo to było dla mnie na pierwszym miejscu i koniec.

W tym temacie trudno czasami zrealizować planowane wcześniej punkty programu.( czytaj grill).

Powiem też ,że w pewnym momencie było Was tylu ,że obawiałam sie czy historia Kolegi nie będzie powtórzona. Pozostali "wywrotowcy" mam nadzieje maja się dobrze.

Kolejny termin zarezerwowany to 24 i 25 maja 2008r. i wiecie co uważam,że powinna być na miejscu karetka w razie W ( tak jak wczoraj). I trzeba w miarę możliwości ustalić jak latacie bo robiło się nieciekawie.

W grę wchodzi nie tylko szybkość, umiejętności ale także temperament i chęć pokazania innym kto rządzi albo zwyczajna głupota. Nie dotyczy to wszystkich rzecz jasna. Nowicjusze po kilku takich lataniach pojmą o co chodzi i powinni się dostosować.

Proszę mnie też nie zrozumieć zle ale jestem zdania ,że trochę niekulturalnie jest wpierniczać się na Tor bez wkładu finansowego. Albo sie składamy wszyscy albo ten,kto nie ma kasy to zwyczajnie mówi i tyle. Czemu reszta ma sponsorować tych co lubią korzystać za darmolca. Wszystko jest kwestią dogadania się.Czyż nie?

Fotki będą wieczorem jeśli Forum nie padnie znowu.

POZDRAWIAM --- Joaśka :buttrock:

 

PEES Ale byliście wyposzczeni w temacie śmigania :cool: To było widać,słychać i czuć! :crossy:

Edytowane przez JOAŚKA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"O ekwilibrystycznych, gwałtownych cięciach łuków już nie wspominając...", czy chodzi o to ze obierałem zły tor jazdy?
Głównie o to - rzuciło mi się w oczy, że bardzo wcześnie schodziłeś do wewn., czasem lądowałeś na tarce, czasem musiałeś odpuszczać co rozwalało Ci płynność. Także w ten sposób zajeżdżałeś drogę próbującym wejść Ci pod łokieć. Dlatego właśnie lepiej pojeździć za kimś szybszym próbując utrzymać jego tor niż blokować go utrwalając przy okazji popełniane przez siebie błędy.

Ale ja mogę się nie znać :cool:

 

Pruchu - przecież podpinałem linka jak wątek ożył przed kwietniowym terminem

BartZX - spoko fotki, to Ty chodziłeś z tą długą "lufą"?

Apacz - oj, nauka, nauka... Piszę za siebie :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

PS: ekhm ekhm,,,,, a gdzie ten grill? :)

 

 

wszystko było , nie wiem tylko dlaczego Aska sie wykosztowała na 30 porcji kurczaka + chlebuś i napoje, a pewna grupka mimo moich zaproszeń to olała i pojechali sobie zjeśc gdzies do restauracji.

Kurczak sie zmarnował ,a wszyscy grilla chcieli na początku.

 

NIEŁADNIE!!

 

 

 

PS

Dla tych co skosztowali kuraka ,lub chą sie rozliczyc z Joaską i pojezdzic po torze proponuje przyjazd 24-25 maj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...