Skocz do zawartości

Wpadł w poślizg na piasku....


M.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jesteśmy jeszcze zbyt biednym krajem i za słabo zorganizowanym, żeby na każdej ulicy codziennie pojawiał się pojazd czyszczący drogi. Takie rzeczy widziałem chociażby w Londynie.

 

Niestety, pech to pech... Współczuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc temu podczas deszczu również miałem identyczny wypadek. Na zakręcie w prawo szlif spowodowany dziurami i naniesionym piaskiem z pobocza na jezdnię. Jechałem razem z żoną. Samochód jadący z naprzeciwka zatrzymał się 2 metry przed naszym motocyklem. Ja szlifując po asfalcie tylko czekałem na zderzenie z autem. Chyba ktoś na górze się nami opiekuje.

 

Wielka to tragedia się stała. Ogromnie współczuję rodzinie zmarłego. Poniedziałkowy smutek mnie ogarnął czytając tego posta. [*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...