Posiadacze motocykli Royal Star łączcie się

[snipes]

Witajcie,

 

Durna sprawa, zawsze irytują mnie tematy w rodzaju "jaki olej" itd. ale mimo to sobie pozwolę. Zawsze latałem na motulach ale w tym roku oddałem moto na przegląd wiosnny do autoryzowanego serwisu. Umawialiśmy się na syntetyk ale zalali mi minerała - castrol gp/actevo 20W40. Motor ma przejechane jakieś 5,5 tys. km i mówiąc szczerze nie bardzo mi się widzi ten minerał. Zostawić to? Zmieniać? Pojeździć sezon i za rok wrócić na syntetyk?

[ZYGID]

Witam.

Przy takim przebiegu nie robiłbym doświadczeń, wymieniłbym na syntetyk.

[braty]

Witam szanownych Royalistów

w myśl tytułowego hasła "... łączcie się " proponuję , abyśmy pomyśleli nad jakimś spotkaniem . Organizacją takowego na terenie " Galicji wschodniej" mogę się zająć .

Pozdrawiam i oczekuję odzewu :)

[ZYGID]

Witam szanowne grono.

Mam pytanko, czy ktoś może miał przypadek, że po nagrzaniu silnika nie można znależc luzu, a redukcja biegów jest mocno utrudniona, jak gdyby sprzęgło cały czas ciągneło?

[tomatos]

<!--quoteo(post=1740852:date=27.01.2011 - 17:07:name=tomatos)--><div class='quotetop'>Cytat(tomatos @ 27.01.2011 - 17:07) 1740852[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->

Witam

Nabyłem w Hmeryce : Royal Star Tour Deluxe rocznik 2008

Teraz czeka mnie jej zarejestrowanie.

Mam pytanie odnośnie pierwszego przeglądu.. jak jest z numerem VIN, słyszałem że musi być on "nabity" na ramie, podczas gdy u siebie znalazłem jedynie na główce ramy srebrną naklejkę coś w rodzaju tabliczki znamionowe zawierającą VIN j i obok czarną naklejkę z szarymi napisami zawierającą tylko VIN.

czy jest jeszcze gdzieś na ramie miejsce z vinem ?

Byłem też w salonie Yamahy i przyjrzałem się stojącemu na wystawi V-max'owi, tam też są na główce ramy tylko naklejki, a facet z salonu twierdzi że nic więcej nie ma.

Więc jak to jest z tymi nabijanymi numerami podczas przeglądu....

 

To na razie tyle później będę miał pewnie więcej pytań....

 

Pozdrawiam

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

 

Witaj

Myślę ze nie będzie problemów ja mam tak samo i zrobiłem przegląd bez problemu. Nie daj się tylko naciągnąć na opłatę 150 zł za pierwszy przegląd bo to jest oszustwo. Dzisiaj już nie istnieje taki termin, opłata wynosi tak jak normalnie 60 zł.

Pozdrawiam

 

Mam już "miękki" dowód rejestracyjny za tydzień osbieram "twardy" :rolleyes:

Poszukuję serwisówki do mojej gwiazdy, manual znalazłem na tej stronie , są chyba do wszystkich modeli.

Na szybkiego zależy mi najbardziej na schematach elektrycznych.

jak ktoś ma to proszę o podesłanie na maila: tomatos

 

Pozdrawiam

Tomek S.

[Cygan07]

Witaj

Oczywiście bardzo chętnie się zjawię ponieważ mam blisko. Jestem z Leżajska wiec trochę pomóc.

A na początek może się odnajdziemy w Częstochowie, jestem z klubu Wehikuł gdy by ktoś nas odnalazł w tym gąszczu zapraszam na pogaduche.

Cygan

[Szuberto]

Witam szanownych Royalistów

w myśl tytułowego hasła "... łączcie się " proponuję , abyśmy pomyśleli nad jakimś spotkaniem . Organizacją takowego na terenie " Galicji wschodniej" mogę się zająć .

Pozdrawiam i oczekuję odzewu :)

 

Jetem za :buttrock: , może jakiś wypadzik w Bieszczady :crossy: :flesje: :biggrin: ?

[snipes]

witajcie

 

jeszcze jedna sprawa techniczna. Muszę wymienić linkę gazu w tour de luksie 2006. W serwisach Yamahy nie ma takiej linki i nie można jej zamówić bo podobno w Europie jest niedostępna. W związku z tym moje pytanie - czy do tour de luksa będzie pasować linka od Ventury? czy można ewentualnie wymienić samą obudowę (obudowa linki jest zniszczona)? Czy ktoś w ogóle to wymieniał? (podobno dużo zabawy)....

[ar2r]

musisz poszukac kogos kto dorabia linki na podstawie wzoru. nie powinno byc zadnego problemu.

[jeszua]

w dziale warsztaty, salony było kilka adresów zakładów dorabiających linki w wawie

jsz

[snipes]

dzięki za podpowiedź

[maniek1z]

witam mam problem z moją maszyną a dokładniej z akumulatorem a mianowice strasznie szybko mi sie wyladowuje nie wiem czy to wina samego aku czy też ładowania ponieważ po załadowaniu go do pełna po przejechaniu 300 kilosów lub postoju ok tygodnia mam problemy z odpaleniem maszyny, przy czym sprawdzałem ładowanie mam 13,8V (może za mało) czy ktoś wie jakie powinno byc prawidłowe a aku ma 2 lata yuasa

prosze o pomoc pozdrawiam mariusz

[WĄSKI 1]

Maniek, ładowanie masz na maxa tzn. nie powinno być większe jak to 13,8 - nooo 14,2 (nie mówimy tu o odchyłkach 0,2-0,4V- błędy przyrządów pomiarowych itp. , chyba że są to urządzenia pomi. z górnej półki)Jeżeli alternator nic by nie ładował, nie przejechał byś 300 km. - max. 50.Oprócz przetworzenia prądu na wysokie napiecie-iskrę, lwią część prądu pobiera przecież oświetlenie i wskaźniki które przecież działają podczas jazdy. Czy ładowanie o którym pisałeś (13,8) jest takie same na wolnych obrotach jak i wyższych ??? - nie powinno falować np. wolne 12 - 12,8 a przy przegazowaniu wzrasta do ponad 13,5 np. ? . Jeżeli bardzo ( duże odchyłki) faluje masz prawdopodobnie końcówkę szczotek lub coś nie tak z regulatorem napięcia. Jeżeli nie zmienia się tak bardzo to sprawdź aku . Należy sprawdzić go pod obciążeniem ( a nie ile ma V. )czyli przyrządem z tzw. opornicą - sorki że tak piszę drobiazgowo ale nie wiem czy kumasz te różne wątki :rolleyes: - ja np. jestem noga w komputerach :wacko: Tylko takim miernikiem ( oczywiście są juz takie oparte na elektronice)sprawdzisz czy Twoje aku ,,trzyma'' - ale ośmielam się wątpić mimo że jest to Yuasa i to 2 letnia.

Oczywiście życzę Tobie abyś tylko dobrze oczyścił, nasmarował (specj. smarem ) i podokręcał połaczenia klem aku i przewodów celem swobodnego przepływu ,,mocy" i zapomniał o temacie. ( wierz mi, nieraz też łapię się na najprostszych rozwiązaniach)

Niech ,,MOC" będzie z Tobą :flesje: :icon_biggrin: :smile: .

[zbyszek10]

Napisz jak ładowałeś akumulator /jakim prostownikiem i jakim prądem/ w przypadku akumulatora żelowego ma to znaczenie

[maniek1z]

ładowałem zgodnie z opisem na aku 1 A przez 10 godzin tak wiec myślę że dobrze natomiast rozmawiałem z gościem w Katowicha sprzedającym akumulatory i z rozmowy wynika, że czasami tak jest wytrzymują tylko 2 czasami 3 lata i uświadomił mnie, ż enie warto kupować drogich aku