majdan89 Opublikowano 15 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Witam. Obecnie jeżdzę na MZ ETZ i dzisiaj wróciłem z drugiego zlotu motocyklowego w moim życiu i MZ nie dojechała. Mam już dość ładowania kasy w ten motor ( kosztowała mnie około 4 tys). Więc postanowiłem sprzedać i coś tam dozbierać i kupić jakiś niezawodny motorek. A jako że jestem zakochany w czoperach celuje w te motory. Wiem że za tą kase nie kupie sobie prawdziwego czopera ( narazie moje marzenie to Vulcan 800 ). Moje typy to Suzuki Savage, Virago 535, kawasaki EN... Powiedzcie czy za te pieniądze kupie niezawodny motorek dzięki któremu będe sie czuł dobrze na drodze? Bo narazie to tylko stres i koszty kurna :D Czekam na pomoc... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 15 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 no no vn 800 ja mam takiza dwa tyg bedziemy w mragowiemozna by :wink: :lalag: :D a teraz proponuje virago 535mialem sprzeta super niezawodna maszynka pozdr 3m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majdan89 Opublikowano 15 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Pewnie walisz do Giżycka na zlocik co?? I zapewne Troche muzyki Country posłuchać :D A wracając do tematu... Virażka 535 ale czy za tę kwotę da rade? Kurcze boje sie żeby nie kupić jakiejś rozjeżdżonej rzeźni... :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andreaw Opublikowano 15 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 To może Virago ale 250? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daro36 Opublikowano 15 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2007 Witam. Obecnie jeżdzę na MZ ETZ i dzisiaj wróciłem z drugiego zlotu motocyklowego w moim życiu i MZ nie dojechała. Mam już dość ładowania kasy w ten motor ( kosztowała mnie około 4 tys). Więc postanowiłem sprzedać i coś tam dozbierać i kupić jakiś niezawodny motorek. A jako że jestem zakochany w czoperach celuje w te motory. Wiem że za tą kase nie kupie sobie prawdziwego czopera ( narazie moje marzenie to Vulcan 800 ). Moje typy to Suzuki Savage, Virago 535, kawasaki EN... Powiedzcie czy za te pieniądze kupie niezawodny motorek dzięki któremu będe sie czuł dobrze na drodze? Bo narazie to tylko stres i koszty kurna :buttrock: Czekam na pomoc... Pozdrawiam Siemasz>>> jesli będziesz cierpliwy to cos znajdziesz a jeśli jeszcze masz trochę technicznego pojęcia to poświecisz mu troszkę czasu i pracy a napewno coś z tego wyjdzie i wreszcie będziesz dojeżdżał na zloty !!!! Ja swoją kawe vn 750 (1993) kupiłem za 4200 zł >>> ostatni właściciel posłuchał mechanika który w moim mniemaniu chciał wyciagnąć z niego kase i oznajmił mu ze silnik padł .Gość zapewne sie wystraszył i oddał za bezcen praktycznie w pełni sprawne moto . Ja naprawiłem go za 300 zł i już przejechałem 3000km . Silniczek chodzi jak mazenie i zapewne jeszcze długo będzi mi służył . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majdan89 Opublikowano 16 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Co do Virago 250 to nie chcę za bardzo aż tak małej pojemności ;) To jest przecież ma być prawie czoper więc ta 500 musi być minimum. A z tym vulcanem 750 to rzeczywiście miałeś farta. Sam bardzo bym chciał takiego vulcana :biggrin: Szczerze wam powiem że jak narazie przychylam sie ku Saważce, to już pojemność 650 i czuć to, wiem bo koleżanka ma :biggrin: Tylko wiem że Savage to awaryjny motocykl i to mnie martwi najbardziej :bigrazz: Bo 535 za 5 tysięcy raczej ciezko bedzie wyrwac. Aha dodam jeszcze że bardzo bym chciał żeby rocznik był 90' w góre ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stesiu Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Co do Virago 250 to nie chcę za bardzo aż tak małej pojemności :( To jest przecież ma być prawie czoper więc ta 500 musi być minimum. A z tym vulcanem 750 to rzeczywiście miałeś farta. Sam bardzo bym chciał takiego vulcana :smile: Szczerze wam powiem że jak narazie przychylam sie ku Saważce, to już pojemność 650 i czuć to, wiem bo koleżanka ma :wink: Tylko wiem że Savage to awaryjny motocykl i to mnie martwi najbardziej :( Bo 535 za 5 tysięcy raczej ciezko bedzie wyrwac. Aha dodam jeszcze że bardzo bym chciał żeby rocznik był 90' w góre ... masz racje 250 to za malo i szybko sie znudzi, chyba kazdy Ci to tu powie :lalag: to suzuki 650 owszem pojemnośc wieksza od virago 535 ale z obu wybral bym to drugie(silnik V)!!ja swoje virago kupilem pod koniec sezonu za 5,5tys rocznik 91', fakt ze stan wizualny nie byl elegancki ale jesli chodzi o silniczek to chodzil bardzo ladnie.Oczywiscie musialem w niego troche jeszcze włozyc kasy i czasu ale wierz mi, nic tak nie cieszy jak takie grzebanie przy wlasnej maszynie :) dlatego przede wszystkim zycze cierpliwości (ktorej zapewne nie masz, ale to zrozumiale, sezon w pelni a Ty bez moto) :icon_exclaim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artist1983 Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 też szukam virażki 535, i też za ok 5,5 tys. Ew. góra 6 tys, ale wtedy to juz tone w długach... Trzymam kciuki, za jak najszybszy zakup, bo wydaje sie to prawie niemożliwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Bezawaryjny, rocznik od`90 w górę, do 5,5 tys zł, chopper - takie rzeczy to tylko w Erze :icon_exclaim: . Kup GS 500 czy coś podobnego. Za 5 tysi wyrwiesz niezły motocykl. Pośmigasz i będizesz zadowolony. Z czasem kupisz jakiechoś klasyka (o ile się nie wyleczysz :lalag: ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majdan89 Opublikowano 16 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 Ostatnia wypowiedź mnie troche zmartwiła. Wydaje mi sie że myślisz Pompka jakimiś stereotypami. Moja koleżanka kupiła Savażke rocznik 1989 za 4 tys i jak narazie sprawuje sie super i poza słabym akumulatorem nie ma sie do czego przyczepić. Na allegro mozna kupić fajnego LSa do 5,5 tys, jest pare propozycji tyle że głównie od handlarzy i to mnie martwi :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 16 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2007 poczekaj trochedozbieraj talarowi kupisz mlodszy rocznik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artist1983 Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 mmm757, ale ile można już czekać... :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 wiec trzeba kupowac ciezko sprzedac motocyklale czasami wydaje mi sie, zetrudniej jest kupic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kjujik Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 mmm757, ale ile można już czekać... :wink:Zwalcz ciśnienie bo się na minę wpakujesz bezwiednie. :evil: Zemsta i kupno motocykla najbardziej smakują na zimno :flesje: PozdrawiamKjujik Cytuj Od urodzenia skazany na sukces, a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,to w przyszlosci takze na wiezienie. :bigrazz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szpadi Opublikowano 19 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2007 (edytowane) ...szkoda że celujesz w młodsze roczniki, bo za 4 tys można już kupić Kawasaki LTD 454.Sam miałem ten moto i byłem bardzo zadowolony, a obecny właściciel nadal jest. Jak dobrze się poszpera to kupic można nawet taniej. Kupując należy zwrócić uwagę czy aby nie hałasuje łańcuszek bo koszt wymiany to ok. 300zł, no i w jakim stanie znajduje się pas napędowy. LTD charakteryzuje sie niezłą dynamiką silnika (ja osobiście swoim leciałem 190km/h!) mimo, że ma 48 km.Pas gwarantuję Ci jazdę właściwie bezobsługową a koszty wymiany nie są już takie wielkie jak kiedyś (nowy pas na allegro kosztuje 400zł!). LTD niewiele też pali bo ok 4,5 litra przy średnio ekonomicznej jeździe (120-140km/h).Ładnie brzmi, mimo że to rzędowy silnik a po delikatnym odtłumieniu (rozwierceniu) jeszcze ładniej.Chłodzony jest cieczą, więc i dłuuuuugie i woooooolne parady za bardzo na nim wrażenia nie robią. Przy odrobinie pracy można go naprawdę ciekawie odszykować (przepolerować, lagi, felgi, pokrywy silnika). Poczytaj sobie o tym motocyklu na forach, cieszy się na prawdę dobrą opinią. Virażka 535 pod względem osiągów nie ma co z nim startować..... ale za to ma V i kardan. Tyle że z pewnością wiele więcej Cię wyniesie. Życzę powodzenia i uczciwych sprzedających! ale czasami wydaje mi sie, zetrudniej jest kupic Też odnoszę takie wrażenie. Gdy kupowałem pierwszy motocykl jakoś tak mniej miałem dylemantów. Za drugim zjeździłem połowę Polski..... i nie kupiłem....rzeczywiście chyba trudniej jest kupić. No chyba, że ma się nieograniczone fundusze.... :-) Edytowane 19 Lipca 2007 przez Szpadi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.