Przechowywanie motocykla

[r.a.f]

Witam wszystkich forumowiczów.

Otoz mam takiego typu problem,poniewaz nosze sie z zamiarem kupna motocykla. Bedzie moj pierwszy motocykl (nie liczac WSK-i na ktorej jezdzilem juz pare ladnych late temu),jednak wczesniej mialem mozliwosc trzymania motocykla w garazu. Teraz jednak przeprowadzilem sie do Poznania i mieszkam w bloku i mam problem gdzie moglbym trzymac swoj motocykl,chodzi mi o sezon zimowy,kiedy jazda motocyklem jest raczej bardzo ciezka. Przecież nie naloze na niego folii i nie zostawie na cala zime pod blokiem.

Jak mozna sobie poradzic z takim czyms ??

Pozdrawiam

[Wieniek]

Jak kupisz moto, i zaczniesz jeżdzić, to napewno poznasz trochę ludzi. Dogadaj się z kimś, i wynajmijcie garaż, będzie taniej i bezpieczniej :buttrock: , albo może ktoś "przygarnie" twój pojazd żeby zmniejszyc koszty.

Osobiście nie radzę trzymać moto pod blokiem w pokrowcu, bo koroduje, a na wiosnę nie doliczysz się kierunków i lusterek :)

Pozdrawiam

[jeszua]

odwieźć do rodziny/ rodziców/ kumpla. poszukać płatnego parkingu na zimę - sporo warsztatów w zimie przechowuje motocykle, ewentualnie inne miejsca (w krakowie ponoć był parking w nieczynnym hotelu forum...). to mały problem, coś się znajdzie

kwestią znacznie ważniejszą jest co zrobić z motocyklem na co dzień. zostawienie go pod blokiem to proszenie się o kłopoty: szczające psy, gówniarze i dresiarnia która będzie sobie siadać, wandale którzy ukraść nie ukradną ale kierunki oberwą dla samej zabawy, wreszcie złodzieje bo jak coś zostawisz raz to nic się nie stanie ale jak będziesz parkował codziennie to znajdą się amatorzy twojej własności. lepiej rozejrzyj się za garażem, ewentualnie popytaj ludzi w okolicy czy ktoś nie szuka motocykla do wspólnego opłacenia takowego; do garażu wejdzie kilka moto, a cena wynajmu rozkłada się na większą liczbę chętnych

jsz

[r.a.f]

Faktycznie szukanie ludzi do wspolnego wynajmu wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem. A co do codziennego trzymania motocykla, to raczje bym go trzymal na parkingu strzezonym, bo z psow i innych amatorow sobie zdaje sprawe :buttrock:

A tak przy okazji zapytam co sadzicie o motocyklu Honda VT 500 z 88r ?? Aha i jeszcze jakie sa ceny OC ??

[shipp]

Faktycznie szukanie ludzi do wspolnego wynajmu wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem. A co do codziennego trzymania motocykla, to raczje bym go trzymal na parkingu strzezonym, bo z psow i innych amatorow sobie zdaje sprawe :buttrock:

A tak przy okazji zapytam co sadzicie o motocyklu Honda VT 500 z 88r ?? Aha i jeszcze jakie sa ceny OC ??

Tak półżartem-półserio, zawsze można jakiekoś Żuka blaszaka albo starą Nyskę kupić. Postawić na parkingu, kłódka na drzwi i finito. A jeszcze w 2-3 maszyny, to nawet tanio wyniesie. Rozwiązanie przynajmniej na sezon, żeby kilometrów do garażu nie deptać.

[Deathraw]

Jak mieszkasz w bloku to go na klatce albo w piwnicy schowaj:P.A tak na serio to w bloku mojego dziadka jest piwnica ze specjalnym zjazdem na motocykle z boku i nie raz ktoś tam swoją wskę wprowadzał;].Jednak niektóre komunistyczne bloki były pomyślane-jest jeszcze wyjście ewakuacyjne ze schronu w piwnicy prowadzące na plac zabaw:D