FAZER 600 --> jak go zdławic ?(zaduża moc) ;p

[popek]

heh i badz tu madry..... jakis czas temu gosc dal temat ze chce fazera na pierwsze moto to go wszyscy pojechali, ja w sumie tez (fakt ze kolesia bardziej od spalania interesowal vmax robi swoje)... tutaj gosciu chce kupic fazera na pierwsze moto (podobno po 125 nie czuje sie na silach na tego sprzeta, troche dziwne ale...) i chce go zdlawic, i tu tez zjebka - po co zdlawiac, przeciez to takie lagodne moto (na niskich obrotach)...a przeciez wszyscy grzecznie posluchaja zeby go nie krecic wysoko bo maja przeciez olej w glowie.... :icon_mrgreen:

 

ps. tak ja tez kupilem fazera na pierwszy sprzet... "narazie" jedna gleba, ale to nie moto mnie przeroslo... w sumie rok jezdze i zadko kiedy krece powyzej 8 no chyba ze na autostradzie na ostatnim biegu.... chyba oszczednosc...a moze olej w glowie... nie wiem.... wiadomo zawsze lepiej w glowie jak na asfalcie :icon_twisted:

 

ps2. ten post nie ma byc porada, a raczej komentarzem... nie chce nikogo karcic, ale wywyzszac... w sumie wychodzi ze rownie dobrze moglo by tego postu nie byc...ale jakos tak mnie naszlo

Edytowane 11 Lipca 2007 przez popek

[kriss.g]

a po co??

marekbuli ... po co ... ta odpowiedź w tym temacie ??

 

ale odpowiem ... motocykle dławi sie (zmiana króćców, zmiana dysz, zmiana mapy) miedzy innymi w Niemczech bo tam prawo nakazuje jakos tak własnie, że pierwszy motocykl nie może miec powyżej 25kW ... więc maszyny o mocy wyższej dławi się w sposób umożliwiający późniejsze łatwe odblokowanie ...

 

ps. ... u nas tez jest pomysł na taki przepis ...

Edytowane 11 Lipca 2007 przez kriss.g

[papcio87]

ale kombinujecie... powiedz kolesiowi, że wgrałeś inne mapy zapłonu i ma powiedzmy 52,5 KM. niech koleś bierze i spada :D

HEH TO CHYBA BENDZIE NAJMĄDRZEJSZE WYJŚCIE :) A JAK NIE TO PODŁOŻE TE RURKE ŻEBY MNIEJ SIE PRZEPUSTNICA OTWIERAŁA :] :D

[super_stalker]

Myślę że mechaniczne ograniczenie otwarcia przepustnicy jest głupim pomysłem. Powiedzmy co się stanie kiedy kierujący będzie potrzebował większej mocy np. podczas wyprzedzania. Taki sposób dławienia IMO jest niebezpieczny a najlepszy ogranicznik otwarcia przepustnicy znajduje się między uszami :) :D :D

[Piotr Dudek]

Myślę że mechaniczne ograniczenie otwarcia przepustnicy jest głupim pomysłem. Powiedzmy co się stanie kiedy kierujący będzie potrzebował większej mocy np. podczas wyprzedzania. Taki sposób dławienia IMO jest niebezpieczny a najlepszy ogranicznik otwarcia przepustnicy znajduje się między uszami :icon_question: :icon_mrgreen: :bigrazz:

Nie do końca masz rację bo wiele motocykli w niemczech jest właśnie blokowana poprzez ograniczenie podniesienia przepustnicy podciśnieniowej o 1/3 skoku.

Mechanicznie sprawa jest bardzo prosta , wystarczy w pokrywę przepustnicy wmontować tuleję zrobioną z obudowy grubego flamastra aby ona ograniczała skok przepustnicy.

[super_stalker]

Dziękuję za wyprowadzenie z błędu :icon_twisted: