Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

... prędzej mi rdza motocykl zniszczy niż nagar w silniku .

 

 

To nie chodzi o zniszczenie silnika, a raczej o jego przekonserwowanie po kilku, kilkunastu latach używania. Ja swój motocykl kupiłem jako 13'latka, nie wiem co wcześniej było z nim robione, nie mam serwisówki. Dlatego też pierwsze co zrobiłem u mechanika, to generalny przegląd i wymianę wszystkich płynów, klocków, świec, itp. A po pierwszym sezonie, przy okazji wymiany oleju zdecydowałem się na "przepłukanie" silnika i w moim przypadku wyszło to na dobre - silniczek pracuje równo i przyjemnie, nic nie cieknie, sprzęgła nie rozwaliłem/ Dlatego polecam to zrobić, może nie co sezon *(bo w tym zrobiłem zaledwie kilka tysięcy km), ale raz na jakiś czas na pewno tak. Nie musisz po nim "płukać" układu, po prostu zalewasz świeży olej i jeździsz, przynajmniej takie są zapewnienia producenta - u mnie się sprawdziło :lalag:

 

By the way - piszesz o zalepieniu mikro dziurek nagarem, a stosujesz olej syntetyk który nie powoduje nagaru, to znaczy, że nie masz ich zalepionych i nie masz się czego obawiać przy płukankach ;)

Edytowane przez Gandalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ja zalewam pełen syntetyk bo mój motocykl ma przejechane zaledwie 2 tyś. Km więc nie będzie wycieku ,ale ilu z nas stosuje syntetyk pewnie niewielu . Natomiast nie jestem przekonany o tym czy nie trzeba płukac jeszcze raz silnika bo zawsze coś nam zostaniesz środku ,sprzedawalem rożne oleje i tego typu preparaty 8 lat i po rozmowach na osobnosci z przedstawicielami każdy mi powiedział ze on by tego nie wlał do swojego silnika . Ale każdy ma prawo robić jak uważa i nie mam zamiaru was doniczego przekonywać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie stosuje. u mnie tylko pół syntetyk. Kazdy robi jak uważa, ja tez mam wiele dziwactw ktore robie a inni to zupełnie negują i odwrotnie. W zaleznosci od przejechanej ilosci km, i od roku, nalezy postepowac, a nie wedlug tego co tam ktos gdzies napisał:) Dla mnie wymiana oleju w motocyklu i tak odbywa sie bardzo czesto wiec dodatkowe pielegnacje sa malo konieczne. Ale jak to mawial towarzysz stalin podczas masowych egzekucji w sród kadr oficerskiech lepiej zrobić wiecej niż zrobić za mało. Ja czekam na wiosne, narazie pokazała nam swoją cudowną noge w pieknych koronkowych ponczochach... CHCEMY WIECEJ!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

swoją Marude sprowadziłem z anglowa, chciałbym zmienić w niej licznik na taki , który będzie miał wskaźnik kilometrowy , teoretycznie i ten jest ok , ale jedna k to oko drażni podczas jazdy.

widziałem na allegro coś takiego jak liczniki elektroniczne , ale szczerze powiem ze nie mam pewności czy coś takiego by podeszło do mojej Suzi .

Czy ktoś z Was wie czy istnieje opcja wymiany takiego licznika na elektroniczny np z opcja wskaźnika zmiany biegów ( widziałem na forum takie cuda ktoś robił sobie sam ), lub czy nie wiecie może kto miałby do sprzedania normalny licznik analogowy ze wskaźnikiem kilometrów ?

z góry dziękuje za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was wie czy istnieje opcja wymiany takiego licznika na elektroniczny np z opcja wskaźnika zmiany biegów ...

 

Te uniwersalne, elektroniczne wskaźniki powinny mieć możliwość dopasowania do odpowiedniej średnicy koła - bo o ile dobrze pamiętam to zarówno prędkość, jak i dystans jest dalej zliczane za pomocą linki, tylko wyświetlane w formie elektronicznej. Jeżeli chodzi o wskaźnik biegów, to zastosujesz tylko, jeżeli motocykl ma elektroniczny moduł zapłonowy (w Marudzie nigdy tego nie widziałem / producenci podają, że można stosować w rocznikach >2005). Co do licznika analogowego - tylko aukcje Allegro i szroty z częściami ...

Edytowane przez Gandalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam chciałem przestrzec nas wszystkich przed zakupem magnetycznego śruby spustowej do oleju na Allegro jest tego sporo i pokusiłem się o zakup ,elegancko wykonana z mosiadzu na końcu magnes .

Na pierwszy rzut oka dostrzec mozna ze gwint w porównaniu do oryginalnej śruby jest o wiele krótszy po wkreceniu do miski gwint zaczął się dziwnie zachowywać podczas dokrecania nie było czuć oporu więc dokrecilem z czuciem sądziłem ze jest to może spowodowane ukladaniem się uszczelki .

Zalałem olej sprawdziłem nic ńie leci na drugi dzień postanowiłem ze może jeszcze dociagne śrube lecz gdy chciałem to zrobić okazało się ze pod maszyna jest spora kałurza oleju śrube wymienlem na starą . W naszej wspaniałej magnetycznej śrube gwint jest na tyle kiepski ze zaczął się zrywać jak by był z plasteliny pomimo małej siły dokrecania więc nie polecam nikomu tego wynalazku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś widziałem facet miał przymocowany futerał twardy do gitary elektrycznej zamiast tylnej prawej sakwy futerał był przechylony gryfem do tylu i wyglądało to bardzo fajnie .

Edytowane przez ziomek30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... magnetycznego śruby spustowej do oleju na Allegro jest tego sporo i pokusiłem się o zakup ,elegancko wykonana z mosiadzu na końcu magnes .

 

Może zadam laickie pytanie, ale co to za ustrojstwo i jaką funkcjonalność dodatkową daje ? Olej spuszczam raz do roku i szczerze mówiąc nie widzę sensu w ulepszaniu tego procesu, wystarczy odkręcić oryginalną śrubę i spuścić olej. A jak się skąpie, to też żaden problem, przecież ją wyciągnę bez wiekszych problemów z podstawionej miski :)

Edytowane przez Gandalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się skąpie, to też żaden problem, przecież ją wyciągnę bez wiekszych problemów z podstawionej miski :)

 

magnetyzm ma wyłapywać ewentualne opiłki z wnętrzności motoru, żeby nie krążyły tam i nazad drąc mu bebechy aż po wymianę oleum

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajer nie bajer ale dziala w swoim samochodzie jak odkrecilem dwie sruby spustowe do oleju w skrzyni to lekko sie zszokowalem ile bylo na nich kawalków opiłków i własnie dzieki magnesowi nie wedrowały one caly czas w obiegu tylko grzecznie byly przymocowane do magnesu . W motocyklu powiesz ze jest filtr oleju i on ma za zadanie wylapać wszystkie nieczystosci ale pamietaj ze wiekszy kawałek metalu opadnie na dno miski a nie powedruje do filtra ,pól biedy jak wyleci on podczas zmiany oleju . No ale co śruba kiepsko wykonana niema o czym gadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm no to ciekawa sprawa z tym magnetyzmem:) nie kombinowałem w ten sposób... moze jednak warto, A to nie jest tak że kartery są aluminiowe? pamietam że w wiejskim sprzecie kaskaderskim były, wiec jedynie opiłki z cylindrów, czy jakichś wałków i zebatek... zaprawde powiadam wam, pomysł przedni z tym magnetyzmem... mimo wszystko, a jesli np kartery były by metalowe, choc pewnie nie są, to dotkiniecie do nich magnesu nie namagnesuje całe ustrojstwo i sprawi że opiłki beda kleić sie do wszystkiego:) takie pytania bez myslne, bez sensu, bez pamieci z czego to tam jest zbudowane, ale pewnie alu. Skoro działa i wyciaga sie potem choineczke to luz;) pozdrowienie:) ja w sobote juz poinformowałem całe miasto że wyprowadzam konie ze stajni... a wiadome jest że kon najlepiej wyglada w ruchu... oby pogoda dopisała... ponoc ma byc 20 stopni (choc dzis ponoc miało byc ponad 10 a było -2)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) ja dla mnie, bajer z gwiezdnych wojen:) no ale kto co lubi:)

 

Dlatego nie lubie jak ktoś wypowiada sie o czymś ze jest np z gwiezdnych wojen skoro sam o tym nie słyszał a tymbardziej nie testował .

Pozatym magnes nie namagnesuje ci innych elementów bo jest mały a nie wielka krowa Neodymowa ,ma wyłapywac raczej opiłki pochodzace ze skrzyni biegów bo w końcu olej ją też smaruje a nie z tłoków i pierscieni bo to by oznaczało ze masz silnik juz do remontu i żaden magnes ci nie pomoże .

Edytowane przez ziomek30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie lubie ..

 

Nie muszę testować czegoś co już na pierwszy rzut oka jest dla mnie totalnie nie przydatne, opiłki ze skrzyni biegów... dobre sobie, największe tarcia są przecież właśnie w cylindrze, a nie na poszczególnych zębatkach... wiec jak juz to te elementy są ścierane, Zrób sobie prosty eksperyment, spuść cały olej i przejedz się po osiedlu, i zobacz co pierwsze ci wysiądzie, skrzynia czy zatrzesz tłoki. Magnes jako śruba spustowa, jest dla mnie pomysłem ciekawym, z racji samego pomysłu, ale zupełnie nie przydatnym, jak mocowanie dzwoneczków i innych pierdół. Przedstaw mi badania porównanie, miedzy używaniem motocykla bez bajeru, i magnetyczną śróbą obi one kenobiego. I jakieś dowody na to że motocykl a przejechał x km dalej. Nikt takimi bzdetami się nie zajmuje, wiec wnioskuje że nie ma to istotnego znaczenia w żywotności silnika. jakby miało to sens było by montowane fabrycznie, jak np filtr oleju. A z tego co opisujesz jedynym wynikiem jaki uzyskałeś to zjechany gwint na śrubie, a kto wie może i w kraterze bo on pewnie też dostał do 4 literach. jak pisałem, wolność rządzi, każdy robi co chce, i każdy ma prawo później to opisać, i dobrze, i każdy ma potem prawo coś ocenić, o to chyba tu chodzi. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...