Zębatka zdawcza Yamaha FZS Fazer

[shaman9]

Witam!

Czy ma ktos jakis patent na odkrecenie nakretki na zębatce zdawczej w Fazerku?? Prubowalem juz wszystkich mozliwych metody i nic! Albo jest tak zapieczona ze nie mogej jej ruszyc albo krece w zla strone:) Jesli ktos wie jaki tam jest gwint to niech sie podzieli uwagami.

Pozdrawiam wszystkich.

[Limo]

Dobry klucz nasadowy z przedluzka

[koniaczek]

Ja bym to ujął: bardzo dobry klucz nasadowy + bardzo dluga przedłużka :icon_eek: gwint jest normalny.

[shaman9]

jesli chodzi o przedłóżke to juz prubowalem. Musze chyba sprubowac kluczem pneumatycznym z duzym momentem bo moj klucz pneumatyczny tez nie dal rady. Serwisowka podaje ze ta srube dokreca sie z sila 70 Nm a dla porownania przecietna srube dokreca sie sila 15Nm

[koniaczek]

jej no, nie ma co z ta sruba sexu uprawiac, dluga przedluzka to taka co ma 1,5-2 metry i na 100% sie odkreci. mi sie innym sposobem tez nie udalo.

Edytowane 23 Czerwca 2007 przez koniaczek

[shaman9]

No i wszystko jasne. Moja przedłużka miała jakies 70cm wiec była dużo za mała. Sprubuje z jakas rura i mam nadzieje ze sie uda. Dzieki za pomoc.

[Sadek]

witajcie, sprawa jest prosta jak seks za drugim razem. idac za glosem Archimedesa - "dajcie mi punkt podparcia a porusze Ziemie" - wyposaz sie w pozadna nasadke, a raczke przedluz rura odpowiedniej dlugosci, zapinasz bieg, naciskasz hamulec i puszcza bez najmniejszego problemu. wiem co mowie, bo z kumplem zmienialem zestaw napedowy w fazerze, rura 1,5-2 m spelni zadanie

powodzenia

[Boniek]

witajcie, sprawa jest prosta jak seks za drugim razem. idac za glosem Archimedesa - "dajcie mi punkt podparcia a porusze Ziemie" - wyposaz sie w pozadna nasadke, a raczke przedluz rura odpowiedniej dlugosci, zapinasz bieg, naciskasz hamulec i puszcza bez najmniejszego problemu. wiem co mowie, bo z kumplem zmienialem zestaw napedowy w fazerze, rura 1,5-2 m spelni zadanie

powodzenia

U mnie samo zapięcie biegu nie wystarczyło. Jeszcze koło zblokowałem na ramieniu wahacza. To samo przy zakręcaniu + Loctite na gwint żeby nie puściło.