Skocz do zawartości

Odszkodowanie


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Dziś miałem taką przygodę:

wjeżdżam na stację benzynową i (nie jechałem szybko ) chcąc się zatrzymać koło dystrybutora,

poślizgnęło mi sie przednie koło i nie utrzymamwszy maszyny położyła sie ładnie na boczku.

Prędkość nie była duża i poślizg był raczej położeniem maszyny ale fakt był jeden:

był tam rozmazany olej a posadzka niewchłanialna, przez co miałem problem sie na butach utrzymać.

Ja akurat mam GSa z gmolami i nic mu nie było, ale jakbym miał drogiego cieżkiego ściga z drogimi owiewkami, to nie było by tak miło.

Czy w takim wypadku można żądać odszkodowania ? jak to udokumentować ? ma ktoś doświadczenie ?

PZD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotograficznie, ale chyba najlepiej wezwać policję i spisać notatkę wraz z oględzinami i policyjnymi fotkami (chyba dysponują w radiowozach aparatami..?). przynajmniej taka jest procedura postępowania o odszkodowanie w przypadku uszkodzeń powstałych z powodu złej jakości nawierzchni (po ludzku: dziur na jezdni). potem oględziny pojazdu, najlepiej rzeczoznawcy, wezwanie do zapłaty do instytucji odpowiedzialnej. zarządy dróg zazwyczaj płacą na tym etapie (podobno, nie sprawdzałem), bo procesować im się nie kalkuluje - a coraz więcej z nich jest od takich roszczeń ubezpieczona

kluczowa jet dokumentacja uszkodzenia: że akurat wtedy i w tym miejscu, w takich okolicznościach, potwierdzona przez obecność policji

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze jsz. A od tego zazwyczaj msją ubezpieczenie OC. Ale jeżeli "plama oleju" powstała w wyniku niedbałości pracownikow stacji to ubezpieczyciel może nie chcieć wypłacic, albo wypłaci i wystąpi z regresem do właściciela stacji (ale to już ich problem). I jak się upaprzesz w tej plamie oleju to za pralnie też ci muszą oddać, albo nowe skóry jak się nie da ich wyczyścić :P

A co do tych dziur w drogach to ich zarządcy się wycwanili i jak pojazd był w złym stanie i dlatego koło na dziurze odjechało to nie chcą wypłacać.

Edytowane przez lysy600
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

definitywnie wina obslugi stacji benzynowej , jakbys rozwalil sprzeta spokojnie mozesz wzywac policje,

 

na stacji neste ktora jest niedaleko mnie przyjezdza gosciu , ktory regularnie czysci szczotka i jakims specjalnym plynem wszystkie plamy z paliw obok dystrybutorow, i rzeczywiscie potem czlowiek sie nie "slizga" bo bylem kilkanascie minut po takim myciu, wiec jak widac to kwestia zadbania i checi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem faktycznie ciekawy. Ciekawe co by na niego powiedzieli Lukasz Aprilia albo Zyleta ?

 

:icon_evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział, że pod względem prawnym sprawa prosta.

 

O ile prowadzący zakład lub przedsiębiorstwo w stosunku do swoich pracowników odpowiada na zasadzie winy (trzeba mu wykazać w czym dopuścił się zaniedbań i nieprawidłowości) - o tyle w stosunku do osób obcych, które ucierpiały w wyniku działania zakładu - ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka (nieważne co było przyczyną - ważne, że w związku z jego działaniem powstała szkoda).

 

Okoliczności jasne: podjeżdzasz pod dystrybutor, chcesz skorzystać z usług jego przedsiębiorstwa, powstaje szkoda powstał w związku z chęcią skorzystania z tych usług, jest znany powód powstania szkody = duże szanse na wygraną.

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno będzie tu zasada ryzyka?

 

Nie będzie tu analogii do dziur w drodze gdzie obowiązuje zasada winy?

 

Oczywiście można wykazać że pracownik stacji ponosi winę bo np. plamę widział i nie zareagował

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Łukaszem. Przedsiębiorstwo odpowiada w takim przypadku na zasadzie ryzyka (por. orz. SN z dnia 21.8.1987 r., opubl. OSN 1989, poz. 17). W przypadku przewrócenia moto w wyniku nieusuniętej plamy na terenie stacji zachodzi oczywiście związek przyczynowo-skutkowy.

Gdy stacja nie chciałaby pokryć szkody (powinni być ubezpieczeni, nie wiem jednak czy także w tym zakresie) można śmiało składać pozew do sądu powszechnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...