Jaka 600ccm na początek?

[bartezz]

Jak juz wspomniałem: "Człowiek uczy się całe życie" Praktycznie kazdy weekend spędzam na torze, gdzie moja NSR wyjeździłem juz porządnie, nie katowałem, lecz wykorzystałem w 100%... Fakt po drogach publicznych jeżdze szybko, ale uważnie...

Co do hamulców i bezpieczeństwa to sie z tym stanowczo zgodze ;) Podróżując NSR, przy gwałtownym hamowaniu musze uważać bo czesto ślizga sie przód, i jest on lekki, więc na nierównościach sie podskakuje ;)

Moge tylko mieć cichą nadzieje, że dożyje starości :biggrin:

 

 

każdy weekend spędzasz na torze i zastanawiasz się która 600ccm kupić? Wydawało mi się, że tacy ludzie znają się znacznie lepiej na motorach niż my - forumowi specjaliści, którzy (w większości przypadków) tor widzieli podczas relacji moto gp na jurosporcie. To chyba my powinniśmy od Ciebie słuchać rad a nie odwrotnie....

powienienś wiedzieć, że - przynajmniej - gsxr nadaje się do róźnych rzeczy, ale na pewno nie do podróżowania. Po godzinie jazdy nienawidzisz tego sprzęta bardziej niż salowe pana premiera. Za 10tyś możesz kupić wspomnienie po sradzie, nawet jeśli będzie w ładnym opakowaniu

[Groszek]

wg mnie cbr 600 ;)

według Ciebie... bo Ty zaczynałeś od CBR600 i żyjesz? Ale w jakim wieku ty wsiadłeś pierwszy raz na ten motocykl, a w jakim jest autor tematu... to jest "subtelna" różnica.

Max 600ccm po NSRce to moim zdaniem Bandit. Dużym plusem w tym wypadku jest to, że nie ma on owiewek.

Powodzenia

To chyba dobre podsumowanie Twojego postu Furiat...na pewno przyda się chłopakowi nie jeden raz sporo szczęścia, jak się rzuci na sportową 600tkę.

Pozdrawiam

[mareksit]

Kurczę w tym wieku po nsr taki doświedczony? Hmm.... to może przymierzaj się już do litra bo po jednym sezonie będziesz pisał że te 100 kucyków już Tobie nie starcza ;) Ech ta młodzież :biggrin:

[Groszek]

Kurczę w tym wieku po nsr taki doświedczony? Hmm.... to może przymierzaj się już do litra bo po jednym sezonie będziesz pisał że te 100 kucyków już Tobie nie starcza :banghead: Ech ta młodzież :icon_mrgreen:

no nie rozumiem Twojego zdziwienia. Przecież to tylko Vale Rossi i ta banda jego koleżków to takie pipy, że tyle się taczali na "pierdzipędach" w stylu skuterków, 125, 250, 500 ccm zanim powsiadali wreszcie na "tysiące". To trzeba miętusem być, żeby tyle badziewia zjeździć, zanim wreszcie się dosiądzie jedynego PRAWDZIWEGO motocykla.

Edytowane 20 Czerwca 2007 przez Groszek

[Simek]

Liczyłem na opinie na temat wyboru moto, a tymczasem zostałem obrzucoy błotem, no szkoda...

 

 

Nie uważam, że jestem doświadczony, ani, że jestem laikiem, poprostu radze sobie (jak do tej pory).

 

 

Proponowałbym żebyście dawali mi same typy motocykli dla mnie, bez obrzucania mnie błotem, dziekuje :biggrin:

[mati_mot]

A ja myśle że tu chodzi głównie o wyglą wizualny. I o te 600 na owiewce...

Że tak zapytam...jeździłeś może gs-ką 500?

Co sądzisz na ten temat?

[Simek]

Jeździłem GS500, właściwie bardzo często nia jeżdze(posiada ja sąsiad i moge z niej korzystac kiedy mi się podoba, no prawie) to moto ODPADA. Zmulony silnik, strasznie pływające zawieszenie, czuje się jak na fotelu bujanym dziadka :D

 

Może dlatego przyzwyczaiłem sie już do zgarbionej pozycji i twardego sportowego zawieszenia...

 

 

Utkwiło mi w głowie wspomniane ZXR400, lecz jest to sport lubiący wysokie obroty, co o nim sądzicie?

[bieniek123]

JEsli nie chcesz nakeda to kup jajko.Jest obudowane wygodne i w zakretach bardzo stabilne.NA poczatek jak znalazl. I znajdziesz w miare mlody rocznik w dobrym stanie.

[mati_mot]

Zamulony silnik....w porównaniu do NSR-ki? Jak wolisz ja Cię powstrzymywać nie będe, Twój wybór. W sumie nie zajmuje tu żadnego stanowiska, jak masz jeździc to będziesz jeździł na 500-tce czy 600-tce;)

[darekk1200lt]

Witajcie.

 

Jestem tu nowy, mimo, że od dłuższego czasu czytałem uważnie forum :wink:

 

Obecnie jestem posiadaczem Hondy NSR125, lecz po 7miesiącach uzytkowania poprostu mi sie znudziła, te 30KM wykorzystałem już w 100% i teraz czas na cos innego... no właśnie na co? :D

W sierpniu planuje kupić jakaś 600ccm, tylko jaką? :wink: Do wydania mam MAKS 10tyś( w tej kwocie musi się zmieścić wszystko-opłaty, rejestracja ew. usterki), lecz wiadomo, że lepiej, żeby zostało zapasu :biggrin:

Dobrze wiem, że będzie to moto z roku 96-98, któe będzie miało juz swoją historie... mniej lub bardziej tragiczną :bigrazz:

Potrzebuje moto do podróżowania, z MOCNYM i wytrzymałym silnikiem, no i z miare normalnym spalaniem. Spalanie powyżej 7litrów lub subtelnej jeździe, ODPADA (jestem na utrzymaniu rodziców, nie pracujący-jak narazie ;) )

 

Oto moje typy:

 

-Honda CBR 600 F3

-Honda Hornet(silnik od F3 )

-GSXR

 

Proszę o rady, dziekuje :wink:

hornet 600

[fxrider]

Btw. OC się tak strasznie nie przejmuj, bo jeśli jeździsz bez prawka to i tak nie działa.

 

pozdrawiam, Adam

[Simek]

Fxrider -Ale teraz zacząłem kurs na prawko A, więc teraz legalnie bym chciał podróżować :biggrin:

 

 

 

Prosze o propozycje :biggrin: Zaciekawił mnie Bandit i ZXR400, co o nich sądzicie?

[pawo]

Co temat to wszyscy namawiają na mniejsze moto :shock:

 

600 bo NSR jest w sam raz. Kolega (w wieku Simka) po GS przesiadł się na FZR 1000. Już parę tysiaków nią nabił i dalej jeździ.

[M4NIEK]

Kolega (w wieku Simka) po GS przesiadł się na FZR 1000. Już parę tysiaków nią nabił i dalej jeździ.

...przecież zawsze zdarzają się wyjątki.

 

Ja gdybym kupił to moto, które aktualnie posiadam w wieku Simka to podejrzewam, że już by mnie nie było :) popisy przed kolegami, koleżankami, "bicie rekordów prędkości", itd.... takie zachowanie występuje głównie w wieku nastu lat :icon_twisted:

[squod]

 

Ja gdybym kupił to moto, które aktualnie posiadam w wieku Simka to podejrzewam, że już by mnie nie było :) popisy przed kolegami, koleżankami, "bicie rekordów prędkości", itd.... takie zachowanie występuje głównie w wieku nastu lat :icon_twisted:

 

Zgadzam sie ..... wiem jedno jak kupi sie w takim wieku np 600 to szajba odbije nawet czlowiek nie bedzie zdawal sobie z tego sprawy no chyba ze juz po tamtej stronie ....

 

Wyjatki - to ludzie strachliwi nie potrafiacy przelamywac wlasnych lekow ..... bo tylko taka bariera moze uchronic mlodego czlowieka przed szajba ....

 

wsio...