DnieprRider Opublikowano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 Jakiś miesiąc temu jeździłem sobie z bratem w dwa motorki (Kaśka + Dniepr) po różnych bezdrożach. Począwszy od kolein z wodą w polach po gruby żwir przy kamieniołomie. Fajnie mój szedł w różnych warunkach na oponach które mam od momentu kupna (jakieś tajlandzkie miękkie, drobne kostki, nieco już przytarte). Ale przodek na długim wahaczu z amorami bez tłumienia to istny koszmar w terenie (tłucze się, że aż ręce bolą). Chyba czeka mnie regeneracja amortyzatorów przed następnym wypadem w teren. Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Jakiś miesiąc temu jeździłem sobie z bratem w dwa motorki (Kaśka + Dniepr) po różnych bezdrożach. Począwszy od kolein z wodą w polach po gruby żwir przy kamieniołomie. Fajnie mój szedł w różnych warunkach na oponach które mam od momentu kupna (jakieś tajlandzkie miękkie, drobne kostki, nieco już przytarte). Ale przodek na długim wahaczu z amorami bez tłumienia to istny koszmar w terenie (tłucze się, że aż ręce bolą). Chyba czeka mnie regeneracja amortyzatorów przed następnym wypadem w teren. Piotrek Lepiej kup te nnowe indyjskie, sa na alle... Dluzej pojezdzisz niz na regenerowanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DnieprRider Opublikowano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 (edytowane) Lepiej kup te nnowe indyjskie, sa na alle... Dluzej pojezdzisz niz na regenerowanych. widziałem je, ale puki kasy mam mało to chcę to zrobić po najmniejszych kosztach. Ale jak się odkuję z kasą to może i na tył sobie takie indyjskie sprawię, bo są naprawdę ładne. Piotrek P.S. Sorry, za rozwijanie tematu tam gdzie nie trzeba :cool: Edytowane 22 Czerwca 2007 przez DnieprRider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michlasz Opublikowano 22 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 posiadałem jakiś czas temu Iż 49 to jest świetny motorek do jazdy po bezdrożach i po lasach w błocie zero problemu ponieważ jest lekki i ma zajebiście wolną jedynke, na tył miałem założonego kartoflaka i heya!!! pózniej miałem dniepra no najfajniejsza jazda to z koszem lałem 10 litrów 5 w zapasie na dojazd do domu i wszystkie ścieżki dróżki były moje czymś tekim nawet można przez rzeczke przejechac ,a obecnym motorkiem to nie ma mowy jak jade do lasu to biore Junaka też niezle wyrywa a ile chałasu robi :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 przedchwila wruciłem z lasu... jazda no cóz... na krutkiej kierownicy i szosowej tylnej oponie + szybka jedynka meczaca. Szkoła opanowania manetki sprzegła i motocykla. Widoki i przezycia bezcenne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 29 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 najlepsze w taki ciezki paszczysto-błotny teren sa pojazdy z wolnoobrotowym silnikiem, takie dolniaki pyk-pyk a jaki moment, kiedys jak robilismy w kluczborku rajdy terenówek najlepiej sie sprawowały gazy i uazy, a jak koles zajechał wranglerem z 3,5l silnikiem to zaraz sie zakopał, deał gaz koła zbuksowały i koniec. A w terenie najlepiej sprawuje sie motorynka, powaga! Nie pisze zeby zaraz była buza muzgów jak pomalowac motorynke, ale sami chyba to przezyliscie, to wiecie co to badziewie potrafi w lesie:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vespucci Opublikowano 29 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 Komar - król bezdroży (na piachu przy łysych oponach można się popażyć o tłumik :D )WSK - ehhhh ta maszyna zniesie wszystko :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 1 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2007 hmm... przyznam ze niskoobrotowa konstrukcja 125 sprzyja jeździe po lesie w tempie rekreacyjnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 4 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2007 Weska niskoobrotowy powiadasz, ale niezniszczalny, bardzo trzeba sie postarac zeby go znokautowac, hahahaha, widzieliscie film "motór"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baro Opublikowano 8 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2007 kto nie widział MOTÓRA ten jest Śledź :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 8 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2007 http://img480.imageshack.us/img480/646/digart5jf6.jpg nie wiedzialam gdzie to wsadzic by wam pokazac :icon_question: -taka wla to az szkoda.. Goska Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 9 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2007 jak dlamnie niskoobrotowa;) bo zaczyna jechac juz z bardzo niskich obrotów;) Coby nie powiedziec silnik słaby ale elastyczny. Wszystlko da sie zakatować jednak przyznasz ze 125 fajnie sie smigało zawsze po takich lekkich wertepach ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.