xmarek Opublikowano 16 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2007 Witam. rok temu wybebeszyłem sobie rury wydechowe w virago. Efekt na początku w 100% mnie zadawalał, jednak po roku już do nich przywykłem i chciałbym jeszcze podgłośnić. czyli nalezy dobrać się do głównego tłumika. mam pytanie czy ktoś rozbierał tę puszkę?? jak ona jest zbudowana w środku?? czytałem tez, ze co niektórzy wycinają tą puszkę robiąc wolny wydech w virago. Chciałbym usłyszeć opinię tych którzy tego dokonali? Ja myślałem o wybebeszeniu tej puszki ( całkowicie lub częściowo) i wspawaniu jekiejś zwężki tak, aby ciśnienie w układzie wydechowym nie wiele się zmieniło. Proszę o opinie osoby co zabierały się za przeróbki wydechu w virago. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 17 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2007 (edytowane) wyciąć puszkę i uzupełnić rurami. ale potem czeka cię regulacja silnika (gaźnika)... kiedyś sprawdzałem (w czasach xv535) takie możliwości, i pamiętam, że gdzieś w gliwicach (?) był zakład zajmujący się wydechami, który miał doświadczenie z motocyklamifaktycznie ludzie tą puszkę często usuwają, czasami dla dźwięku, ale częściej z konieczności i braku kasy na nową - jest w cholernie głupim miejscu i lubi rdzewieć :/jsz Edytowane 17 Czerwca 2007 przez jeszua Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xmarek Opublikowano 17 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2007 wyciąć puszkę i uzupełnić rurami. ale potem czeka cię regulacja silnika (gaźnika)... kiedyś sprawdzałem (w czasach xv535) takie możliwości, i pamiętam, że gdzieś w gliwicach (?) był zakład zajmujący się wydechami, który miał doświadczenie z motocyklamifaktycznie ludzie tą puszkę często usuwają, czasami dla dźwięku, ale częściej z konieczności i braku kasy na nową - jest w cholernie głupim miejscu i lubi rdzewieć :/jszDzięki Jeszua za podpowiedź, ale ja właśnie szukam opini ludzi co mieli do czynienia z virówkami wybebeszonymi. Jaki dźwięk ma taki silnik?? czy to jest przyjemne niskie buum czy metaliczne walenie młotkiem po kowadle. Czy jest sens iść w tym kierunku.A koljenym etapem jest właśnie sposób samej przerobki.Co do samej techniki przerobki to uważam ( moge się mylić), ze mozna podgłośnić wydech bez zadnych ingerencji w gaźniki czy zmian w dolocie.Myślałem o wspawaniu jakiejś zwężki lub przesłony z wieloma małymi otworkami tak aby ciśnienie spalin w wydechu się nie zmieniło a dźwiek przestał być tłumiony ( lub tłumiony w niewielkim stopniu)Czy ktoś wykonywał tego typu zabieg?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 17 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2007 Dzięki Jeszua za podpowiedź, ale ja właśnie szukam opini ludzi co mieli do czynienia z virówkami wybebeszonymi. Jaki dźwięk ma taki silnik?? czy to jest przyjemne niskie buum czy metaliczne walenie młotkiem po kowadle jak na moje ucho to był niski, ale twardy, bez tego mięsistego dudnienia dobrze dobranego tłumika. miałem okazję posłuchać takiej, był to jeden z powodów dość niemrawego z mojej strony zabierania się do przeróbki :icon_razz:jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xmarek Opublikowano 17 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2007 jak na moje ucho to był niski, ale twardy, bez tego mięsistego dudnienia dobrze dobranego tłumika. miałem okazję posłuchać takiej, był to jeden z powodów dość niemrawego z mojej strony zabierania się do przeróbki :crossy:jszOK. wyczytałem na inym forum, że wybebeszona na pusto virówka ma fajny niski głos. A co sądzicie o moim pomyśle co do techniki wybebeszania puszki pod wachaczem. tzn w pusty wydech wspawać jakąś zwężkę lub jakąś pzesłonę aby ciśnienie był mniej więcej jak w sandarcie, wtedy nie trzeba bedzie ingerować w ustawienia gaźnika i dolotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 17 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2007 popytaj uzytkownikow 535wiem ze 4umowisz o nicku bartic ostatnio wywallil puszke w 535chyba jeszcze marcysiek tez nie ma puszki albo zapytaj tuhttp://www.virago.fora.pl/index.php pozdr 3m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz 6 Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 cześć co do puszki moja jusz padała miałem ostatnio czas i zrobiłem sobie nowa puszkę orobiłem się ale dałem jej radę .był problem rzeby ja dopasowac rzeby były odpowiednie szczeliny jak przedtem.wyszła fajnie z blahy 2 spawałem ją migomatem ,sprawdzałem szczelność ,zalałem ją wodą czy nieprzecieka i wszystko w porządku przy okazj wywaliłem końcówki tumikowe po cholere one .nabrała specyficznego dziwięku całkiem,całkiem.co do tej beczki orginalnej to jest całkiem pusta dwie ścianki są oklejone cienką ścianką mojm zdaniem jedna rurka co jdzie w beczkę jest za duga,dochodzi do cianki za blisko i grzeje tumik w iedno miejsce i wtym miejscu się mi przepalił. obciołem tą rurkę 5 cm. i dorobiłem ściankę ktura będzie rozbijac pierwszą falę podmuchu z rury na cały tumik a nie na jedno miejsce mam prośbę jerzeli komuś przeszkadzają moje błędyniech spojrzy w lustro i pomyśli zanim zrobi coś głupiegoniech nie odpisuje. :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 Raczej nie przerobić a zrobić od nowa inaczej. W sumie problem tylko z ładnym wygięciem zakrętów. W tym zestawie co kiedyś miałem, rury fikuśnie się przeplatały ale całość ładnie wyglądała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.