Kask Shark S 800

[Miklas]

 

Akurat mój Lazer Vertigo wydaje mi się cichszy od S 800

 

Właśnie z takim porównywałem i wydawał mi się głośniejzy, niewiem o co w tym chodzi, może to zależy od osoby :)

[wieczny student]

Od gęstości miodu w uszach :(.

 

Co jak co na razie potwierdzona przez kilka osób wada to ewentualny hałas. W piątek pojadę przymierzyć.

[Miklas]

Od gęstości miodu w uszach :( .

 

Co jak co na razie potwierdzona przez kilka osób wada to ewentualny hałas. W piątek pojadę przymierzyć.

 

Jestem z tym skłonny się zgodzić, nie mam porównania do kasków w podobnej cenie. Natomiast jeśli chodzi o ochronę głowy, miałem dość nieprzyjemną glebę przy prędkości ca 120 km/h i głowa odbijała mi się od asfaltu jak gumowa piłeczka conajmniej z 5 razy. Jedyne co się stało to odpadł górny wywietrznik i go już nie znalazłem i zrobił sięodprysk na skorupie wielkości paznokcia. Głowa mnie nawet nie bolała po wszystkim jak to bywa przy wstrząsach, a uczucie miałem, jakby głowa odbijała się od trampoliny. Dla tego właśnie zakupiłem jako następny kask ten sam model tylko w trochę innym malowaniu.

[M4NIEK]

poproś ładnie (zostaw równowartość, DO, itp.) to dadzą Ci się w nim przejechać i będziesz mógł sam się przekonać, czy jest głośny :(

[wieczny student]

Fakt - na motobajzlu przymierzałem kask Sharka (ale modelu nie pamiętam, coś około 700pln) i miał bardzo, ale to bardzo miękką, nieuciskającą wyściółkę, która pomimo tego trzymała skórę i nie pozwalała na to, by kask ruszał się względem niej. To jest typowe dla Sharków (tzn te wyściółki)?

 

poproś ładnie (zostaw równowartość, DO, itp.) to dadzą Ci się w nim przejechać i będziesz mógł sam się przekonać, czy jest głośny smile.gif

No myślałem o tym, ale ja nigdy w integralu nie jeździłem, i nawet najgłośniejszy będzie cichszy od mojego jet'a :(. No ale jak się da to się przejadę.

[Miklas]

Hmm, wiesz, nie wiem, musiałbym założyć na chwilę swój kask. Z tego natomiast na co zwróciłem uwagę, to po 1,5 sezonu użytkowania poduszki policzków nadal delikatnie uciskają na policzki czyli kask nadal jest dopasowany do głowy i nie rozbił się w środku znacząco, aczkolwiek nigdzie nie uciska tak, żeby nieprzyjemnie gniotło. zauważyłem to jak sobie przygryzłem policzek od środka jak żułem gumę :rolleyes:

[wieczny student]

No rzeczywiście, lekko ściskał policzki. Ale np. Uvex'y są takie, że jak zakładałem na swoją czaszkę, do docisk kości policzkowych powodował przymykanie oczu fałdami skóry :rolleyes:.

 

Jak poznać, czy dany kask jest z tego roku, a nie modelem, który przeleżał w magazynie 2 lata?

Edytowane 13 Czerwca 2007 przez wieczny student

[kamil21]

Kupiłem s600 na motobajzlu bez gornego wlotu powietrza (plastiku) za 240zl. I jestem bardzo z niego zadowolony -fakt moze glosny jest ale za to b.wygodny i komfortowy. Szyba nie posiada antyfoga i przy nizszej temperaturze zaczyna parowac.

 

Plusem jest regulowane zapiecie, którego nie spotkalem w innym kasku.

[M4NIEK]

Jak poznać, czy dany kask jest z tego roku, a nie modelem, który przeleżał w magazynie 2 lata?

...wejdź na strone producenta i zobacz, jekie malowanie jest na ten sezon :notworthy:

 

 

Plusem jest regulowane zapiecie, którego nie spotkalem w innym kasku.

...ja natomiast nie spotkałem kasku bez regulowanego zapięcia :icon_mrgreen:

[rafi]

mam sharka, model s650, ma antifog, dwa wywietrzniki.

górny wywietrznik spoko, nic się z nim nie dzieje.

Kask raz mi upadł, urwałem zapiecie szybki (nowa 250 zł), ale jakoś udało się superglue skleić i jest ok.

 

Jest głośny i to zajebiście, 100 km/h i poniżej 8000 tys. :) obrotów silnika nie słychać, tak gwiżdże.

 

Ale ma podstawową zaletę - jest zajebiście wygodny, dobrze trzyma łeb. A przede wszystkim dla mnie (mam duży baniak) rozmiar XL pasował idealnie, a inne kaski, nawet przy XXL były zajebiście za małe.

 

Szybka antifogowa tez daje radę.

 

Na hałas jedyną radą są zatyczki, jeździ się wtedy ok.

 

Musiałbym się przymierzyć do jakiegoś z górnej półki żeby ocenić tą głośność obiektywnie.

[wieczny student]

Założyłem zatyczki do jet'a i jest nieporównywalnie ciszej i lepiej. Można się lepiej skupić, a jak się po długiej trasce zdejmie kask, to jest aż za głośno na świecie :). Więc jeśli kask ma wadę tylko dlatego, że jest głośny, to nie ma wad. 40pln za 100 par zatyczek 3M i jazda.

 

A Shark? Nie miałem czasu zajechać niestety. Ale ten internetowy sprzedawca i tak nie ma już moich rozmiarów... Więc pewnie skończy sie tym Nolanem N62.