proba kradziezy??!!

[Osek22]

Czesc

Prawdopodobnie ktos probowal dobrac sie do mojego sprzeta. Ide do garazu w budynku, wkladam kluczyk do stacyjki i ...zonk. Ciezko wchodzi, nie idzie go przekrecic do tego stopnia, by zaskoczyla elektryka. Nawet jak przekrecam to kierownica sie nie odblokowuje do konca i ciezko chodzi a o skreceniu jej w prawo mozna zapomniec. No sku**iele podnisli mi cisnienie na maxa. Teraz pytanie. Czy byla to proba kradziezy czy jakis debil probowal usiasc i tak na hama skrecal kierownice ze cos rozpierdolil? Przepraszam za jezyk ale w tej chwili zadza mna emocje. Dodam jeszcze, ze immobilizer, a raczej dioda sygnalizujaca, ze jest zalaczony nie mruga. A na dodatek ktos 3 dni temu sciagnal i zajebal mi pokrowiec z moto. Prawdopodobnie wtedy szperal cos przy sprzecie. Co myslicie? I co mogl rozpierdolic?

pzdr

 

Ps. Przy stacyjce nie widac sladow grzebania jak to czasem bywa gdy amator srubokret cos grzebie

Edytowane 9 Czerwca 2007 przez Osek22

[qurim]

Jesli mieszkasz w UK (IoM) to raczje ktos chcial ci pierdo..nąc sprzeta. Do zabawy to raczje tu sie nie ciągna ludzie a kradzieze to codziennosc. Garaz nieiwele da w tym przypadku. W UK 705 maszyn zostaje skradzione z garazu i nie pomogą łancuchy (nalepszy wytryzmuje 10sek) czy disclock.

pilnuj sprzęta bo szkoda. i ubezpiecz go dobrze w razie jakby cos....

 

A jesli mieszkasz na IoM to kiedy jest impreza? W tym roku jest chyba 100 lat Man TT czyż nie? Promy ile kosztuja w okresie wyscigów? Mysle czy sie wybrac na Man TT ale nie wiem czy warto. Droga daleka z Londynu. Pozdro.

[Osek22]

Gurim, moto jest ubezpieczone od kradziezy. Ale nie mam comprehensive tylko third part,fire and theft. Tylko ze to nie pokrywa chyba proby kradziezy czyli zniszczen z nia zwiazanych:( Myslalem, ze gdy sie moto kradnie to wchodzisz do garazu a moto po prostu nie ma. Ehhhh, zaraz dzwonie do ubezpieczalni.

Co do TT to jasne, ze warto pojechac. Teraz zyje juz w UK, Manchester. TT sie powoli konczy ale na IOM warto pojechac na weekend dla pryzjemnosci. Prom kosztuje w granicach 100£. W tym roku juz chyba 4 osoby zginely... Poniewaz jest to 100 rocznica przewiduja ze podczas TT przez wyspe przewinie sie ok 65-80tys maszyn

[Osek22]

dla nieswiadomych. Poniewaz w moto jest immobilizer naprawa z czesciami to ok 6000PLN. Kolana mi sie ugiely jak to uslyszalem. Napraiwam i sprzedaje... A ja myslalem, ze wyjezdzam z Polski do normalniejszego kraju. Zeby bylo weselej, w UK musisz miec w polisie tzn excess ktory w moim wypadku wynosi 450£ a ubezpieczalnia wyplaca ci tylko roznice pomiedzy kosztem naprawy a tym excess. Paranoja...

[Wiertara]

Ja też kiedyś myślałem, że mi rąbnąć chcieli bo stacyjka prawie nie chciała chodzić. Potem dopiero sobie uswiadomiłem, że latałem na deszczu i motor stał na zewnątrz. Tak więc WD-40 do stacyjki i okazało się, że stacyjka działa jak nowa :biggrin:

Edytowane 11 Czerwca 2007 przez Wiertara

[Osek22]

kilka dni wczesniej nie bylo problemu a moto jest garazwane wiec niby jak?

[Shinigami]

kilka dni wczesniej nie bylo problemu a moto jest garazwane wiec niby jak?

 

Wilgoć ? :biggrin: Jak garażujesz moto to zbiornik paliwa nawet rdzewieje jak się go nie zaleje :wink:

[Osek22]

Wie ktos moze na jakiej zasadzie dziala blokada kierownicy? Kierownicy nie da sie juz teraz zblokowac. Czy takie objawy jak sa opisane wyzej mogly byc spowodowane proba wyprostowania zblokowanej kierownicy uzywajac sily a nie majstrowaniem w samej stacyjce? Jesli tak to co moglo ulec uszkodzeniu?

[Wiertara]

Blokada kierownicy to jest taki ruchomy bolec. Zależy od motocykla, ale przeważnie ten bolec wchodzi w taką dziurkę w główce ramy.

[Osek22]

dla zainteresowanych tematem. Moto jest po dokladniejszych ogledzinach. Tak gnoje szarpaly kierownica, ze zlamay bolec.To rozerwalo stacyjke w pol. Mam tylko nadzieje ze przez to nic wiecej nie uleglo uszkodzeniu... ku*wa, plakac mi sie normalnie chce :banghead:

[Luca]

No ale dzięki temu, że blokada nie puściła całkiem to motorek się ostał.

[wueska]

debile nie złodzieje:P

 

 

A tak na poważnie. Kradzieje sa wszedzie, podobno im bogatszy kraj tym ich wiecej.

[Shinigami]

debile nie złodzieje:P

A tak na poważnie. Kradzieje sa wszedzie, podobno im bogatszy kraj tym ich wiecej.

 

W polsce ta zasada nie funkcjonuje :icon_biggrin:

[wueska]

Mów co chesz... ale polacy nie zyja w taki ubustwie jak sie to wydaje! Polacy tylko durzo pieprza;]

 

Pozatym wiecej u nas debili niz złodzieji.