Kunin Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Witam mam dylemat bo tak wszystkie światła itp mam podlączone pod akumulator i tak gdy zostawie np na postojówkach ją na góra 2 minuty i gdy przychodzi ją odpalić to ni emam czym bo żadna kontrolka i rozrusznik niechce kręcić , czy to winna akumulatora czy może coś nie łączy ?:| Pozdr :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek-fighter Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Hmm, najpierw sprawdź akumulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiertara Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 A jak Ci kręci rozrusznikiem zaraz po zgaszeniu??? Szybko czy tak ospale??? I czy mocno przygasają światła??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 żarówka postojowa z pozoru ma 5W+tył drugie 5W co daje ci 10W.przy tym wydzielaniu mocy, powinno swiecic kuuuupe czasu... jedyne, co sie wydaje oczywiste to sprawdzenie akumulatora, moze po prostu jeszcze nie byl wymieniany... czy te swiatla przygasaja po tych umownych dwoch minutach? pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek 125 Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 moze akumulator jest stary i nie trzyma prądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterq1991 Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Ja tez mam problem. Poszedł mi regulator napięcia. Kupiłem identyczny na allegro oraz nowy akumulator yuasy. Akumulator zalałem wodą demineralizowana, ładowałem go ok 6h po czym założyłem go do moto. Jak odpale to wszystko świeci ale to światło mijania i drogowe nie jest takie jasne jak przedtem. Zaraz po zgaszeniu moto wszystkie światła gasną. Tak jakby akumulator był rozładowany. Ma ktoś jakiś pomysł na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunin Opublikowano 28 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 u mnie jest tak : przychodze do garażu wlan1czam stacyjke i albo świeca sie kontrolki albo nie, jak nie świecą to ssannko na 2 ja i popych po czym odrazu odpala, pyrka sobie na ssaniu , po czym jade sie przejechac zeby (naladowac ten akumulator), po czym staje gasze i gdy przekręcam kluczyk wszystkie świeca czyli coś sie tam naładował , wystarczy że włącze np postojówki i łup znów kero nic nie świeci :| , no a gdy jest nałądowany to rozrusznik pali noo noo na dotyczek paznokcie że tak powiem :crossy:) , i gasze , znów odpalam i znów idelanie odpala , chyba czeka mnie kupno jakiegoś najlepszego akumulatora do motocykla , Dołoże iż ten który posiadam nie ma nawet wlewów na elektroid :| czyli jest jedno razowy tak to chyba mamy rozumieć tak ? Pozdro :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 a jakie masz ładowanie ? Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunin Opublikowano 28 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 nie mam pojęci a posiadma ta NSR 3 dzień dopiero ;| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Ja tez mam problem. Poszedł mi regulator napięcia. Kupiłem identyczny na allegro oraz nowy akumulator yuasy. Akumulator zalałem wodą demineralizowana, ładowałem go ok 6h po czym założyłem go do moto. Jak odpale to wszystko świeci ale to światło mijania i drogowe nie jest takie jasne jak przedtem. Zaraz po zgaszeniu moto wszystkie światła gasną. Tak jakby akumulator był rozładowany. Ma ktoś jakiś pomysł na to?hmmm chyba trzeba zalac kwasem nowy aku? Ja swoj po zalaniu kwasem ladowalem 10 godzin malym pradem, ale i tak co jakies 2 tygodnie musze go podladowac, bo niestety u mnie jest pradnica i nie zawsze tego pradu starcza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunin Opublikowano 28 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 ja poprostu zainwestuje w nowy aku i będzie spokój :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterq1991 Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 kumpel mi tłumaczył instrukcje i mówił że trzeba zalać go woda demineralizowana. Mierzyłem przed chwilą napięcia i na zgaszonym moto na aku jest ok 5,5V na odpalonym na aku mam ok 10V a na światłach mijania jest napięcie 8,5V tak więc trochę słabo. Wie ktoś czym to spowodowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiertara Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 hmmm chyba trzeba zalac kwasem nowy aku? Ja swoj po zalaniu kwasem ladowalem 10 godzin malym pradem, ale i tak co jakies 2 tygodnie musze go podladowac, bo niestety u mnie jest pradnica i nie zawsze tego pradu starcza. Pierwsze słyszę o takiej metodzie. Jak dotąd zawsze myślałem, że akumulator się zalewa kwasem, zostawia na 1h (bez ładowania) i jest naładowany. Potem tylko wkładasz do bike'a... kumpel mi tłumaczył instrukcje i mówił że trzeba zalać go woda demineralizowana. Mierzyłem przed chwilą napięcia i na zgaszonym moto na aku jest ok 5,5V na odpalonym na aku mam ok 10V a na światłach mijania jest napięcie 8,5V tak więc trochę słabo. Wie ktoś czym to spowodowane? Wodą demineralizowaną to się robi dolewki jak trzeba dolać :) A nowy akumulator to się zalewa kwasem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurer Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 Dołoże iż ten który posiadam nie ma nawet wlewów na elektroid :| czyli jest jedno razowy tak to chyba mamy rozumieć tak ? Pozdro :biggrin:Jest to akumulator bezobsługowy tzn taki co sie do niego nic nie dolewa! czyli BEZ OBSŁUGI Piterg! Tak się nie robi! Zalewa się Elektrolitem czyli kwasem siarkowym! po godzinie od zalania albo go ładujesz małym prądem albo wkładasz do motoru i jeździsz. Ja nawet tak w instrukcji miałem że jeśli po tej godzinie będzie aku użytkowany to nie ładować tylko wlożyć i jeździć! Polecam poczytać co nie co lektury, badź chociaż instrukcje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 Pierwsze słyszę o takiej metodzie. Jak dotąd zawsze myślałem, że akumulator się zalewa kwasem, zostawia na 1h (bez ładowania) i jest naładowany. Potem tylko wkładasz do bike'a...Wodą demineralizowaną to się robi dolewki jak trzeba dolać :crossy: A nowy akumulator to się zalewa kwasem. No po wlaniu kwasu (a wlasciwie roztworu wodnego kwasu) miernik pokazuje juz jakies napiecie. Warto jednak podladowac aku malym pradem. Przynajmniej tak mialem w instrukcji. kumpel mi tłumaczył instrukcje i mówił że trzeba zalać go woda demineralizowana. Mierzyłem przed chwilą napięcia i na zgaszonym moto na aku jest ok 5,5V na odpalonym na aku mam ok 10V a na światłach mijania jest napięcie 8,5V tak więc trochę słabo. Wie ktoś czym to spowodowane?A jak przegazujesz?? Moze masz cos nie tak z ladowaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.