virago 250- problemy z rozruchem

[mistarovirago]

Witam

 

Jestem w posiadaniu yamahy virago 250 od dwóch miesiecy. Po miesiacu jazdy zaczeły mi sie pojawiac problemy z odpalaniem mojej maszynki. Ostatnio byłem na wyjeżdzie i moje moto stało 1,5 tygodnia na parkingu, po powrocie chcialem zobaczyc czy od razu odpali- otóż odpaliła maszyna za pierszym razem bardzo dobrze! Lecz ostatnio mam problemy. Wsiadam na moto, przekrecam stacyjke i zeby odpalic musze kilka krotnie wcisnac "start" podczas tego zabiegu slysze "pyrr, pyyr, pyyr", po kilku krotnym wcisnięciu dopiero odpala viraszka. Oczywiscie jak jest ciepło wtedy to skutkuje, lecz trzy krotnie nie udało mi sie wogole odpalic motocykla z rana, raz zakrecił a potem zdechł ;) Swiec nie zmieniałem, poniewaz przejzałem je i wygladaja ok, akumulator postawilem pod prostownik i jest naładowany. Takze nie mam pojecia w czym tkwi problem a chcialbym zeby moje moto odpalało od razu!!!!

 

Pozdrawiam i licze na pomoc!!

[Czarek-fighter]

może na początek zmień te świece.

[dark_rider]

Miałem jakiś czas temu Virago 125. Po dłuższym postoju także był problem z rozruchem. Mogłem odpalać ją 10x i bez dodania gazu i tak zgasłą.

 

Robiłeś jakieś regulacje? Na ciepłym silniku jest wszystko oki?

 

Na "dobry początek" zmień świece. Wydatek prawie żaden, a będziesz miał jeden problem z głowy mniej.

 

 

Pozdrawiam

[Pompka]

Naładuj akumulator.

[Beti]

ja mialam Virago 250, i jakos nigdy nie mialam z tym problemow, fakt po dluzszym czasie stania, nie odpalil za pierwszym razme, ale 3 proby to byla gora....wymien swiece i naladuj akumlator, a jesli dalej bedzie tak robil, to moze tzreba pomyslec o nowym aku...jezeli np. ma swoje "latka", to czasami nawet naladowanie moze nie pomoc. Naladujesz, odpali...a na drugi dzien znowy nie chce odpalac...pomysl, szkoda rozrucznika

[mistarovirago]

witam

 

W moim przypadku braku odpalania zauwazylem zarówno jak na zimnym silniku i cieplym. Kwestia jest taka ze rozrusznik bardzo czesto w ogóle nie chce sie zakrecic,stoi (w ogóle go nie slychac) słysze tyko takie pyrkanie "pyr pyr pyr" w momencie przyciskania "start", te odgłosy jakby wydobywały sie spod siedzenie.

[dark_rider]

To pyr pyr pyr pochdzi z obwodowego przekaźnika rozrusznika (czy jakoś tak :) ) Znajduje się on w środkowej częsci ramy, niedaleko akumulatora.

 

Wychodzi na to, ze masz padnięty akumulator.

 

Dla pewności przeczyść całą instalację od akumultora do rozrusznika (przy okazji będziesz wiedział skąd dochodzi to pyr,pyr,pyr- przewody z aku. przechodzą przez to uzstrojstwo :wink: )

[karpik]

Stawiam na akumulator. Też miałem ten motocykl i jak akumulator padł to miałem takie same objawy jak Ty. Jedź do jakiegoś sklepu z akumulatorami to Ci go sprawdzą czy nie ma zwarcia czasem. W Poznaniu jest np. na Fortecznej taki sklep. Bardzo miła i fachowa obsługa.

 

Aha!!sprawdź jeszcze ładowanie!Bo u mnie poszedł wtedy regulator napięcia Jest on umieszczony w niefortunnym miejscu i lubi się przegrzewać :/ Ja nowy przełożyłem na przód motocykla z odpowiednim radiatorem i przestał się grzać :banghead:

Edytowane 25 Maja 2007 przez karpik

[mistarovirago]

witam

 

Dzieks za odpowiedz, a ta Forteczna to jest za piatkowem czy za starołęka? Bo znalałzem w Poznaniu dwie takie ulice o tej nazwie.

 

Pozdrawiam

[karpik]

Za Starołęką. Jak dojedziesz do pętli tramwajowej to skręcasz w Forteczną i na przeciwko zajezdni masz taki blaszany sklep z akumulatorami. Do motocykli też mają szeroki wybór,więc jakby co to od razu wymienią :icon_twisted: