Mazzzi Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 o luuudzie!!uohohoho! w końcu usłyszałem dźwięk mojego motocyklaa!! teraz bez puszki brzmi jak rasowy litr, albo i więcej! a co najlepsze, fazy w wydechach są naprzemienne... ale muszę zrobić regulację gaźników, niestety. poczułem się dzisiaj jak na prawdziwym chopperze. tylko dalej mi starter nie działa :icon_arrow: zrob tym 'prawdziwym' czoperem 500 km to Ci sie odechce <rotfl> :icon_arrow: ja po sezonie jazdy singlem z pustym wydechem mialem dosc, choc bedac obserwatorem robilo wrazenie... jednak caly czas miec pod tylkiem grzmiacy wulkan, to juz co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prałat Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 Panowie, ja wciąż czytam o mało przyjemnej jeździe z głośnym wydechem :biggrin: Na długiej trasie, fakt, daje się we znaki, ale NIE SŁYSZELIŚCIE O STOPERACH? :biggrin: Wczoraj zrobiłem ponad 400km i nie odczułem ani trochę zmęczenia. Stopery nie tylko wyciszają dźwięk dobiegający z rur, ale szczególnie szum wiatru i wszystkie świsty, łącznie z mijanymi TIRami. ;) A jednocześnie słyszy się to, co trzeba, np. karetkę czy klakson. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzynskim Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 :) Też bym tak chciał coś moją jeszcze wypruć... Na nowe puste mnie narazie nie stać, ale może jak wywalę środek będzie lepiej... A w przyszłości coś pustego... Gość na allegro niedawno sprzedawał ciekawe wydeszki. Dane mam. Pomyślim. :icon_eek: A wtedy stoperki i w drogę! :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartic Opublikowano 31 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2007 no oczywiście, że tylko stopery! wrażenie z jazdy 100% lepsze... płyniesz...pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 31 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2007 taa stoperysuper sie jezdzipolecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qdlaty2004 Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 Bartic a jak z mocą moto nie spadła?oczywiście musisz zapodać fotki jakieś jak to wykonałeś;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Priest666 Opublikowano 29 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 Może nie są artystyczne... ale takie dwa zdjątka.... Widok z boku Zbliżenie na przebarwienie... Filmik marnej jakości. Ale zawsze jakieś pojęcie o brzmieniu można mieć. Przy okazji niezamierzone ujęcie właściciela w stroju niewyjściowym :biggrin: :icon_mrgreen: Pozdrawiam serdecznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prałat Opublikowano 29 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 Priest, wydechy prezentują się bardzo ładnie :D aż jestem zaskoczony. Przebarwienia w tym miejscu chyba się nie uniknie :crossy: Musialaby być jakaś dodatkowa osłona, ale blue-fiolet tez ma swój urok ;) sakwy masz... duże :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Priest666 Opublikowano 29 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 (edytowane) Sakwy wiem... duże. Ale za to bardzo praktyczne. W "realu" prezentują się lepiej niż na zdjęciu. Tutaj perspektywa mi wyszła dziwna (ale przez to wydechy ładnie widać). Brakuje też tych nieszczęsnych gmoli, przez co wydają się jeszcze większe. Jak z przodu ma więcej chromu, to ładnie się wszystko komponuje i nie wygląda to jak corvetta ze star warsów (dla niezorientowanych http://celestiamotherlode.net/catalog/imag...ette__jestr.jpg :buttrock: ) Pozdrawiam ... Edytowane 29 Czerwca 2007 przez Priest666 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zicoh Opublikowano 1 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2007 Priest, niezly klang! Sam mysle nad dragon pipesami do mojego intruza. Mam kilka opcji i nie wiem, ktora wybrac, jak to w zyciu. Fajnie, ze zamiesciles filmik, zawsze to wielka pomoc dla tych, ktorzy stoja przed wyborem nowych wydechow...PS: Zastanawialem sie zawsze, czy drag pipes maja jakies wklady znaczy tlumiki, czy to sa tylko puste cienkie rury? Jak to jest, Priest? Sprawdzales moze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Priest666 Opublikowano 1 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2007 Cieszę się, że mogłem pomóc... Jak tak spojrzałem ... to są to puste rury. Żadnych wewnętrznych wkładów ani nic z tych rzeczy nie zauważyłem (a zaglądałem właśnie z ciekawości :wink: ) Przynajmniej ten model, który mam ja. Nie wiem jak z innymi. Ogólnie bardzo polecam... pomimo komentarzy niektórych znajomych, że "takie wydechy to można z kwasówki zrobić w pół godziny.. przepłaciłeś .. etc." Ja jestem zadowolony bardzo. Na pewno przy 1400 pojemności klang będzie zabójczy :icon_rolleyes: Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deathraw Opublikowano 1 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2007 Na youtube byś pewnie dostał niejeden koment w stylu sounds awesome!:biggrin: Jak dla mnie to piknie brzmi nawet niepodobne do "pińsetki".Na początku brzmi jak h-d prawie:D.Mam pytanie czy zniknął ten dziwny świst czy nadaljest ten odgłos sokowirówki(bo na nagraniu tego nie słychać)?.Mazzzi czy ty na purepc przypadkiem nie siedziałeś i na tweaku bo cie z tamtąd kojarzę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Priest666 Opublikowano 2 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2007 (edytowane) Nie ma tego świstu... kojarzył mi się on z pszczółką.. i tak też niektórzy nazywali virówe. Pracuje właśnie tak jak powinna brzmieć od początku... bez cichego "wwwzzzzzzzzzzzzzz" :D Przyznam się szczerze... że już zapomniałem jak pracowała na oryginalnych wydechach... Jednak największy plus pustych rur jest taki, że w końcu mnie słychać na drodze. Ludzie przestali mi zajeżdżać drogę (umyślnie lub nie) i słyszą z daleka że coś się toczy. Klaksonu praktycznie nie muszę używać... wystarczy przegazówka z wciśniętym sprzęgłem, żeby jegomość (lub białogłowa) zrozumieli, że "widzę co chcesz zrobić!! i ani mi się waż!! " :lalag: Policja narazie się nie czepia.. a czasem nawet przepuszcza na równorzędnym hyhy.. i miło mi jest z tego powodu bardzo. Pozdrawiam serdecznie... Edytowane 2 Lipca 2007 przez Priest666 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deathraw Opublikowano 2 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2007 Więc ten świst to przez puszkę był powodowany?Bo jak słuchałem nagrań gdzie ludzie tylko końcówki wybebeszali to też był ten świst.W xv750 na silvertailach też jest ale mniejszy no i klang lepszy niz oryginalny.Ojciec mówił że słyszał xv750 na pustych i jak pierdziawka chodziła a klangu nie było.Po przesłuchaniu tego nagrania nie wiem czy mu wierzyć:biggrin:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Priest666 Opublikowano 2 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2007 Może miała po prostu "puste" wydechy. Rurki z jakimiś tam pierdołami upchnietymi do środka. U mnie jest klang... a przy odkręceniu manetki warkot. Może miały inną średnicę, albo też były przez puchę prowadzone. Świstu napewno nie słychać. (może i nadal jest gdzieś.. ale po prostu przy tych wydechach w końcu brzmi jak czoper i go nie słychać) Pozdrawiam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.