Soft Opublikowano 16 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2007 Wiem że na starym forum podobny temat był ale: Przedni garnek w Yamaha Drag Star 1100 metalicznie stuka.Wyjaśnienie: na niskich obrotach, na rozgrzanym silniku słychać stukanie w cylindrze lub głowicy (przednim)Problem ponoć występuje w całej rodzinie V Yamachy. Na wyższych obrotach ucicha.Co to jest? (ja stawiam na zawory) ale dla czego przedni cylinder. (mój zaczął stukać po ok. 1000 km) (słownie: po jednym tysiącu km) od nowości.- luz zaworowy w normie (w połowie dopuszczalnych wartości) - łańcuszek naciągnięty jak diabli. Wyjaśnienie: używam słowa "przedni" cylinder gdyż w/g specyfikacji to jest cylinder drugi. Pierwszym cylindrem jest cylinder tylny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 6 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2007 No to witaj w klubie! :banghead: U mnie nie cyka, ale napierdala! :icon_evil: Głównie przedni, ale na tyle też słychać...Tak nagle takie "dzwonienie", jakby coś w głowicę stukało od czasu do czasu... Czasami stuka, czasami przestaje... Luzy zaworowe wczoraj ustawiane, łańcuszek naciągnięty...Wszystko zalane olejem syntetycznym Motul Racing 10W-60 czy jakoś tak ;) Paweł zaglądal tam wczoraj i teorię mamy - tulejka na której jest osadzony popychacz zaworu ma luzy i wszystko tam chodzi sobie na boki... Jest lekko podebrany materiał po obu jej stronach na głowicy. Głowica w tych miejscach ma takie małe "kołnierzyki"...Ewidentna wada fabryczna... Japońska ku*wa technologia! :banghead: ku*wa! 24 tys. km i po drodze...wymiana skrzyni biegów, sprzęgięłka rozrusznika i ch*j wie co jeszcze... :banghead: ku*wa i jak tu sprzedawać sprzęta jak to stukanie słychać na 50 metrów... :banghead: Zaraz jadę do Mitsui i powiem jak można takie gówno ludziom sprzedawać! :) Może w ramach rekompensaty moralnej dadzą mi nowego YZF-R1 :icon_mrgreen: A tak na serio to jestem ciekawy, co oni powiedzą... Oby nie "No taki to urok tego motocykla" albo "No to już głośnych wydechów nie trzeba montować" lub "Ciesz się Pan, że to w ogóle jeździ" :icon_mrgreen: Może mamy jakiegoś speca od reklamy na Forum? Mógłbym teraz wystąpić w reklamie ze swoim motocyklem pod hasłem "Prawie jak traktor" hehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soft Opublikowano 6 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2007 Wątpię że to sprawa wypracowania elementów. Ja mam przebieg 2500 km i wali tak samo.Głupio faktycznie jak diabli.Daj znać jak coś będziesz wiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikgar Opublikowano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 też to mam - nawet do regulacji z tego powodu oddałem magikowi... nic sie nie zmieniło, jeżdże - i tak mało słychać w kasku ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 Prosta sprawa:Zdemontować głowicęWymienić prowadnice zaworowePoskładać do kupyi nie bedzie stukałoa na przyszłość nie kupować motocykli z fabryki fortepianów Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soft Opublikowano 24 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 Prosta sprawa:Zdemontować głowicęWymienić prowadnice zaworowePoskładać do kupyi nie bedzie stukałoa na przyszłość nie kupować motocykli z fabryki fortepianów Piotrze .... prowadnice z nowych na nowe.... mi zaczęło cykać po pierwszym tysiącu km...Słuchałem już kilku DS 1100 i wszystkie mają ten sam stukot w garnku ..... To jest cholerny luz zaworowy - trzeba ustawić na minimalne wartości dopuszczalne - ja tak zrobię w przyszłym tygodniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 Nowe nie znaczy dobre bo ktoś z kooperantów po drodze zawalił sprawę a YAMAHA oficjalnie nie chce się przyznać do fuchy. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soft Opublikowano 24 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 Czy sugerujesz wymiane 4 prowadnic ? - ustalenie który cyka jest praktycznie nie możliwe...Napisz co z tym się wiąże - jakie to koszty? i jak duża praca w przypadku XVS-a ? Tak na marginesie - jestem pewien iż hydrauliczne kasatory luzów załatwiły by sprawę w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 25 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2007 Prosta sprawa:Zdemontować głowicęWymienić prowadnice zaworowePoskładać do kupyi nie bedzie stukałoa na przyszłość nie kupować motocykli z fabryki fortepianów Ja mam naSTUKANE 40000 mili i jest spoko :banghead: :buttrock:Czyzby wstawili dobre elementy od fortepianu ??? :banghead: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 25 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2007 U mnie to przeraźliwe stukanie powodował napinacz łańcucha rozrządu.Łańcuch w przednim cylindrze, jak i w drugim był napięty w spoczynku, ale jak silnik wystartował, to napinacz się poddawał i łańcuszek sobie stukał.Ten stukot już od początku kojarzył mi się z łańcuszkiem, ale ten tonus wstępny mnie zmylił. Niestety Piotr ma rację, że to konstrukcja Yamahy ma wady... Ten napinacz ma w środku sprężynkę jak od budzika... Na moje nieszczęście chcieliśmy zobaczyć z kumplem co taki napinacz ma w środku i niestety nie działał już tak jak przedtem :crossy: Przez tydzień jazdy w takim stanie znowu zawór wydechowy znowu musiał mieć ustawiane luzy (no chyba, że poprzednio ktoś je źle ustawił). Teraz już nie tłucze, ale...ten silnik od drag Stara to wydaje całą gamę dziwnych dźwięków i jak ktoś potrafi słuchać silnika, to zbyt budujące to nie jest... Oficjalna porada z międzynarodowego (amerykańskiego) forum posiadaczy DS 1100 (V-Star) - Założyć głośne wydechy :( Ponoć...wyciszają silnik i te jego dziwne stukoty :icon_mrgreen: Normalnie posikałem się ze śmiechu :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soft Opublikowano 25 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2007 Napinałem, naciągałem (łańcuszek nierządu :-) ) i nic........ Niestety to zaworki taką orkiestrę dają. Jak ktoś ma dobre ucho i zapali silnik zimny, będzie się wsłuchiwał w dwa cylindry to ze zwiększającą się temperaturą usłyszy "wchodzenie" stuku metalicznego w stuk zaworów. Po pewnym czasie ten metaliczny dźwięk zdominuje całkowicie delikatniejszy klekot innych zaworków..... Jak to przeczyta ktoś kto nie ma Drag Stara to pomyśli że się zielska najarałem.... ale DragStarowcy wiedzą o czym piszę .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 25 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2007 Amerykanie są leniwi i praktyczni. Pomysł wspaniały założyć otwarte pipy i pałować bo suwnice muszą głośno gadać a jeszcze jak pluje ogniem to pełny szpan.A tak poważnie taka naprawa do tanich nie należy. Można zaoszczędzić dostarczając sam silnik do warsztatu. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 25 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2007 Piotr Dudek ->Tak z ciekawości (bo nie zamierza kupowąc motocykla z fabryki fortepianów :buttrock: :flesje: - to niezły tekst muszę zapamiętać i pownerwiac kolegów :icon_twisted: ) to czy wadliwe prowadnice to typowa usterka Drag Starów czy tylko Twoja diagnoza przez internet? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jusza Opublikowano 25 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2007 Ponieważ zaczynam (czyżby pod presją czytanego tu wątku???) też słyszeć podobne odgłosy w silniku, a skoro jest to wada fabryczna Yamahy, to chciałbym wiedzieć, czym może skutkować owo "cykanie"? Co ile kilometrów powinno się w DragStarze1100 regulować zawory? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soft Opublikowano 25 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2007 Wszyscy których spotkałem i którym cykało (100% spotkanych) mówiło że niczym to nie grozi i tak ma być.A regulacja zaworów - pierwsze sprawdzenie po pierwszym 1000 km - kolejne nie wiem - niech ktoś sprawdzi w serice manual i napisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.