brzooza Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 (edytowane) Witam wszystkichMam pytanko, mianowicie mam cbr f4 z 2000r przejechane (ponoc 20000km) po rozgrzaniu silnika slychac cykanie/brzeczenie/grzechotanie przy ~3000obr jak ciagnie w góre, potem nic i znow jak spada z obrotow przy ~5500Z tego co czytalem na forum (uzylem opcji "szukaj" ;) ) wynika, ze bedzie to napinacz lancuszka rozdzadu, wszystko jest ladnie opisane tylko nie moglem sie doczytac 2 rzeczy: 1. czy jak zaczyna juz slychac ten napinacz to mozna jeszcze jezdzic, czy nalezy bezwzglednie go wymienic? (jak szuklaem motoru, to slyszalem wiele opini typu: "napinacz do wymiany, ale smialo jeszcze ten sezon polatasz")2. czy jest to prosta sprawa, ile czasu z tym schodzi? pozdrawiam Edytowane 11 Maja 2007 przez brzooza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squod Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 1 - mozna polatac troche ale lepiej nie przeaadzac bo ucierpi na tym lancuszek 2 - polecam przerobienie napinacza ... na nowym oryginalnym czasem mozna przejechac 5000 i zaczyna brzeczec .... Przerobienie a) wstawienie innej mocniejszej sprezyny do oryginalnego napinaczab) wstawqinie napinacza od fzr 600 lub 1000 (uzywka okolo 100 pln) drobny szlif otworow mocujacych srube Do napinacza jest tylko ciezki dostep jak ktos ma nieco wieksze raczki ;) ale da rade - ogolnie banal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brzooza Opublikowano 11 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 (edytowane) Dziekico do p1 pytam dlatego, bo juz go dosc slychac, a mechanik mi powiedzial, ze ma czas w przyszlym tygodniu"troche" tzn ile? niestety czesc juz zamowilem (oryginalny napinacz - 328zł), ale nastepnym razem juz bede przerabial:) ad2 co do czasu robocizny - bo wlasnie ten mechanik powiedzial, ze zejdzie z tym pare godzin i cos mi sie to nie wydaje... Edytowane 11 Maja 2007 przez brzooza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobek358 Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Mi wyciągnięcie i założenie napinacza (co prawda w inny motocyklu ale praktycznie takie same dostępy) zajęło 10 min Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squod Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Dziekico do p1 pytam dlatego, bo juz go dosc slychac, a mechanik mi powiedzial, ze ma czas w przyszlym tygodniu"troche" tzn ile? niestety czesc juz zamowilem (oryginalny napinacz - 328zł), ale nastepnym razem juz bede przerabial:) ad2 co do czasu robocizny - bo wlasnie ten mechanik powiedzial, ze zejdzie z tym pare godzin i cos mi sie to nie wydaje... pare godzin.... to juz Ci powiem ze sciemniacz mechanik .... (chyba ze bedzie wyjmowal silnik z ramy - bo dostep jest kiepski, ale spokojnie da rade go wymienic bez wyciagania silnika - to juz bylaby przesada ...) czas wymiany w identycznym modelu co Ty masz (pierwszy raz w zyciu to robilem) na spokojnie 20 minut .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4NIEK Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 ad2 co do czasu robocizny - bo wlasnie ten mechanik powiedzial, ze zejdzie z tym pare godzin...ale on musi pieścić każdy motorek :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squod Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 ale on musi pieścić każdy motorek :icon_biggrin: i ciekawe ile za to pieszczenie bierze .... :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal750 Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 A czytales ten temat? http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=47612&st=0 Sa tam odp na wszystkie Twoje pytania. Przeczytaj go dokladnie a bedziesz wiedzial co robic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brzooza Opublikowano 11 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 wlasnie czytalem i nie dostalem odpowiedzi na wszystkie pytaniapoza pozytywnymi opiniami nt napinacza od fzr-y dowiedzialem sie tylko, ze "Astarte" jezdzi juz z klekoczacym napinaczem 20kkm - ale czy tak mozna tego dalej nie wiem co do czasu wymiany to tak mi sie wydawalo po przestudiowania manuala, ze to dlugo nie zejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brzooza Opublikowano 14 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2007 witam, nie chce zakladac nowego posta znow z napinaczem, wiec moze tu mi ktos odpowie:jak wspomnialem kupilem nowy oryginalny napinacz (z dwoma niebieskimi kropkami) i na koncu napinacza tzn. na tym bolcu (który wchodzi do silnika) jest taka koncowa i ta koncowka nieznacznie sie rusza tak jak by byla niedokladnie przymocowana. czy tak ma byc, czy jest to wadliwy napinaczapropos dziwny ten napinacz, bo ten bolec nie chce sie chowac ani wysuwac?!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squod Opublikowano 14 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2007 witam, nie chce zakladac nowego posta znow z napinaczem, wiec moze tu mi ktos odpowie:jak wspomnialem kupilem nowy oryginalny napinacz (z dwoma niebieskimi kropkami) i na koncu napinacza tzn. na tym bolcu (który wchodzi do silnika) jest taka koncowa i ta koncowka nieznacznie sie rusza tak jak by byla niedokladnie przymocowana. czy tak ma byc, czy jest to wadliwy napinaczapropos dziwny ten napinacz, bo ten bolec nie chce sie chowac ani wysuwac?!? Wydaje mi sie ze jest ok, ja w napinaczu oryginalnym mialem tak samo tylko ze tam sprezyna siadal .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.