Skocz do zawartości

kosmetyki motocyklowe


Rekomendowane odpowiedzi

- mycie motocykla (całego) - szampon "Formula"

- czarne plastiki - kokpit spray "K2", "plak" itp

- trudne robaki - płyn do szyb uzywanego w domu :)

- szyba - jak wyzej

- felgi - benzyna ekstrakcyjna.

- opony - pianka do konserwacji opon ale nakładana na szmatke i rozprowadzana tylko po profilu opony (nie psikac po bierzniku bo śliskie)

- bardziej splowiale plastili czarne pasta "czernidło" do tw. sztucznych

- ranty opon czasem pasta do butów (działa)

 

po umyciu motocykla wode usuwam sciereczka z irchy i nakladam mleczko no i poleruje. mleczko z regóły "formula", "turtlewax" albo "sonax"

 

elementy z aluminium i nierdzewki przecieram od czasu do czasu "automaxem" a grubsze ryski na lakierze "tempo"

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Polecam chemię i kosmetyki firmy SJD Pro Tech.

Oprócz preparatów takich jak: aktywna piana do szyb, wosk motocyklowy w sprayu, impregnat do skóry i tekstylny, odświeżacz z nano srebrem do kasków, butów, rękawic oraz zmywacz i smar do łańcucha, znajduje się bardzo dobry preparat a mianowicie "Cytrusowy zmywacz do etykiet" który bardzo dobrze usuwa zabrudzenia po spalonej gumie!! pozostałości asfaltu i smoły - sprawdzone.

http://www.sjd-lublin.com.pl/nowosci/30-nowy-produkt-o-szerokim-zastosowaniu-cytrusowy-zmywacz-do-etykiet

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesięcy temu...

Ja do polerowania lakieru używam pasty polerskiej lekko ściernej firmy K2. Chyba najlepszy środek jaki spotkałem do polerowania. Efekt widoczny gołym okiem. A do felg też pasta polerska K2 ale najpierw usuwanie smaru specyfikiem WD-40.

 

kulawy

 

Ten specyfik miał autor na myśli pasta lekkościerna do karoserii K2. Nie ma chyba innej o takiej jakości i za taką cenę :)

Edytowane przez Maro3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Płyn do mycia naczyń jako środek do ogólnego mycia, a generalnie korzystam z samoobsługowych myjni ciśnieniowych jakich pełno ostatnio powstało. Dają radę, ale oczywiście miejsca potencjalnie wrażliwe staram się myć delikatnie i strumieniem z pewnej odległości, aby nie uderzało tam wysokie ciśnienie. Dotychczas żadnego łożyska nie zatarłem, nic mi się nie wypłukało, a fakt braku późniejszej potrzeby wycierania zakamarków motocykla jest dla mnie bezcenny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do plastików nie lakierowanych, do czyszczenia silników, karterów silnika, wszystkich innych zakamarków gdzie zarzuca smar z łańcucha, czy smołę spod kół ? Np i żeby te plastiki potem jak w nowym moto wyglądały ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czyszczenia moto mocno brudnego i okurzonego woda pod lekkim ciśnieniem (ze szlaucha) żeby nie było ziarenek piasku a następnie płyn do szyb, (owady też dobrze schodzą tylko trzeba wcześniej napsikać aby "zmiękły"), następnie wosk "plak" w płynie i szmatka, na koniec plak do kokpitów i szmatka i .... błyszczy jak psu jajka. Felg niczym specjalnym nie czyszczę, tzn. szampon do mycia auta. Tłumik i kolektor płynem do szyb (oby zimny był), plastiki po plaku nówka pewex. Kufer po plaku błyszczy jak skarb jaki czy sezam.

Za każdym razem jak wypucowany to odkładam zamiar sprzedania swojej Devi :rolleyes:
A wygląda to mniej więcej tak. Moto 16-letnie z 80tkm na zegarze:
http://images76.fotosik.pl/656/8a385e06359977fa.jpg
http://images78.fotosik.pl/656/7478fa2f606dc6e8.jpg

 

Ps. Siedzenia niczym nie smaruję, bo by mi doopsko jeździło na boki ;) chociaż mam "antypoślizg" naszyty na spodniach :cool:

Edytowane przez Azbest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiadomo, nie wiek, a stan motocykla najważniejszy i po kim jest. Kurcze PLAK hmmmm trochę tłusty i jajco błystny ;) Są chyba inne środki do pielęgnacji plastików takie nie na silikonie. Ja kiedyś używałem PRONTO do mebli do elementów plastikowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze PLAK hmmmm trochę tłusty i jajco błystny ;) Są chyba inne środki do pielęgnacji plastików takie nie na silikonie. Ja kiedyś używałem PRONTO do mebli do elementów plastikowych :)

 

 

Ale ja nie "Mirek handlarz" i po tym plaku szmatką przecieram, więc nie błyszczy aż tak i nie jest tłusto.

Pronto też wypróbowane i nawet nawet. Łatwiej później opłukać np. z kurzu czy błota (po jeździe w deszczu).

Edytowane przez Azbest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetestowane i warto skorzystać. W biedronce chusteczki nawilżane do pielęgnacji mebli. Rewelacyjne do moto. Można lecieć po wszystkim łącznie z siedzeniem. Ładnie wygląda. Nie błyszczy się na tłusto jak PLAK a jednak dodaje szyku ;) Cena chyba 6,99zl za duże opakowanie i moto jak nowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...