taju25 Opublikowano 30 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 Sprzedałem koledze skutera 125cm3 i on zgubił dokumenty wszystkie.Po prostu miał dzwona ze znakiem drogowym i jeszcze na drugim gazie jechał,bez prawka dodatkowo.Nie oficjalnie to jemu ukradli po tym dzwonie oficjalnie to zgubił. Co ma teraz zrobić?Posiada jedynie umowe kupna.Czy ja będę musiał iść do wydziału i odkręcać tą sprawe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
puchaty Opublikowano 9 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2007 Witam odświeżę temat. Jestem w podobnej sytuacji kupiłem motocykl. Powszedni właściciel zgubił dokumenty. Na dodatek motorek stał trochę nie ubezpieczony i bez przeglądu. Co w tej sytuacji zrobić?? Mam tylko umowę kupna-sprzedaży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 9 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2007 poprzedni właściciel IMHO powinien wystąpić o wtórnik dowodu rejestracyjnego. rozumiem, że tablica jest tylko papieru brakuje?brak ubezpieczenia do chwili zakupu to kłopot poprzedniego właścicielajsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fantasy Opublikowano 9 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2007 A jak tablicy nie ma??. I jeszcze tabliczka znamionowa jest przejechana papierem ściernym (nie udolna próba zdrapania farby olejnej) nie czytelna troszkę. Czy mogą sie doczepić do tego na przeglądzie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 9 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2007 a jak nie masz ani papierów, ani tablicy, to na jakiej podstawie chcesz cokolwiek robić?* na razie to gdybyś próbował ten sprzęt sprzedawać - podejrzewałbym, że kradziony :icon_eek:jsz * - policja, o ile się da odczytać numery z tabliczki i kontrola w ich bazie danych pojazdów zarejestrowanych. opcje są dwie: albo nie ma, albo jest i uda się odtworzyć. problem może być taki, że jeśli faktycznie był kradziony, to chyba zabierają ;> Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fantasy Opublikowano 9 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2007 Moto na pewno nie było kradzione. Powszedni właściciel kupił go od starszego pana, który mieszka w mojej wiosce. Wiem, że jeździł nim długo i na legalu.Jednym wyjście z tej sytuacji to będę musiał stać sie jego "nocnym koszmarem" by ruszył swoją czcigodną.... i poszukał papierków bo nie odpuszczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
puchaty Opublikowano 9 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2007 Moto na pewno nie było kradzione. Powszedni właściciel kupił go od starszego pana, który mieszka w mojej wiosce. Wiem, że jeździł nim długo i na legalu.Jednym wyjście z tej sytuacji to będę musiał stać sie jego "nocnym koszmarem" by ruszył swoją czcigodną.... i poszukał papierków bo nie odpuszczę. UPS!!!! kur.... znów to samo nie mój profil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek 63 Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Jedno proste pytanie! Po co się pakować w kupno takiego g.... bez papierów??? Wiem, że mając naście lat ma się różne niezbyt mądre pomysły, ale czy nie lepiej poszukać 100% pewnej maszyny niż wątpliwej "okazji"? Cytuj https://motomisiek.rajce.idnes.cz/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fantasy Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Sprostowanie: to g... ma papiery wszystko legalnie cena za niego powiedzmy dwie 0,7... nie drogo. Tak jak wcześniej wspomniałem muszę się zgłosić do poprzedniego właściciela (kolega) i wyciągnąć od niego papierek jakoś nie ma czasu by podjechać i tak silnik mam u mechanika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
puchaty Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Sprostowanie: to g... ma papiery wszystko legalnie cena za niego powiedzmy dwie 0,7... nie drogo. Tak jak wcześniej wspomniałem muszę się zgłosić do poprzedniego właściciela (kolega) i wyciągnąć od niego papierek jakoś nie ma czasu by podjechać i tak silnik mam u mechanika. ZNóW TO SAMO!!!!!!!! po prostu jestem dobry:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 ZNóW TO SAMO!!!!!!!! po prostu jestem dobry:) masz rozdwojenie jaźni czy piszesz z cudzego konta..?jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
puchaty Opublikowano 7 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2007 masz rozdwojenie jaźni czy piszesz z cudzego konta..?jsz Nie chcąca z konta mojego brata napisałem. Mam jeszcze jeden pomysł, otóż czytałem, że trzeba mieć umowę kupna-dowód, że nie ukradłem moto. Iść z tym do urzędu komunikacyjnego i jeżeli mają tam papiery na ten motocykl to wszystko jest OK, jak nie to beznadzieja. Co o tym sądzicie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.