Skocz do zawartości

regulacja tylnego amora


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Takie troche lamerskie pytanie ale czy napięcie wstępne spreżyny wpływa na twardość tylnej zawiechy? Troche za miekki mam tył i się zastanawiam czy zmiana napięcia sprężyny utwardzi troche czy zmieni tylko wysokość siedziska. Regulacje siły tłumienia( bo chyba to jest w tej puszce metalowej koło amora) mam juz na max. Pozostaje chyba tylko regeneracja amora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sie podepne z pytankiem - na pewnego typu nie rownosciach - np czeste glebokie dziury obok siebie - DR'a ma tendencje do podbijania tylu - jakby chciala mnie nakryc ;) czy zwiekszyc sile tlumienia czy zmniejszyc??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sie podepne z pytankiem - na pewnego typu nie rownosciach - np czeste glebokie dziury obok siebie - DR'a ma tendencje do podbijania tylu - jakby chciala mnie nakryc ;) czy zwiekszyc sile tlumienia czy zmniejszyc??

Dzisiaj wieczorem napisze o zawiszeniach i regulacji. Nie moge już czytać takich głu...

To nie do kolegi którego cytuję, tylko do tego poprzedniego. ;)

 

Pozdrawiam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale głupoty gadacie panowie. Tylna sprężyna musi być tak ustawiona że różnica wysokości pomiędzy danym punktem (np śróba od siedzenia) musi wynosić 10cm. Czyli robimy tak:

Stawiamy motor prosto i opieramy o ściane kierownicą, stajemy obok i mierzymy ile wynosi odległość do np. wachacza (zaznaczmy sobie ołówkiem punkt aby mierzyć prosto i dokładnie). Wyszedł nam jakiś wynik. Teraz siadamy na kanapie, przyjmujemy standardową pozycje i kolega powinien zmierzyć ile wynosi w tym momencie odległość od sórbki trzymającej siedzenie do punktu na wachaczu który zaznaczyliśmy ołówkiem. Różnica tych dwóch wyników powinna dać 10cm. Jeśli wynik jest inny to trzeba kręcić sprężyne. Ma to duże znaczenie ponieważ jeżeli ugięcie wstępne bedzie wynosiło 9.5cm motor bedzie ostrzej skręcał, podniesie sie tył, jeżeli damy 10.5cm to motor będzie stabilniejszy na długich prostych. Ugięcie wstępne nie ma NIC wspólnego z twardością tylnego zawieszenia.

W tylnym zawieszeniu na górze i na dole masz dwie śróbki które klikają. Śróba do góry to jest odbicie, śróbka na dole to jest dobicie (rebound/compression). Musisz ustwawić pod swoją woge i pod dane warunki na torze aby było wygodnie. Nie kręć tylko jednej śróbki, musisz dopasować i odbicie i dobicie, poświęć temu troche czasu na torze, znajdz jakieś niewielkie jamy i tam metodą prób i błędów kombinuj z ustawieniem odbicia i dobicia. Dla każdego ustawienia będą inne bo dobiera sie je pod kątem wagi, warunków na torze i osobistych preferencji jeźdzca.

Jak bedziesz miał pytania to wal śmiało, chętnie pomoge.

 

Seba350 jak podbija Ci tył to musisz odkręcić odbicie czyli tą górną sróbke (spróbuj o 4kliknięcia i zrób jazde próbną). Powinno pomóc.

Edytowane przez Kaze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wieczorem napisze o zawiszeniach i regulacji. Nie moge już czytać takich głu...

To nie do kolegi którego cytuję, tylko do tego poprzedniego. ;)

 

poprosimy na pewnoi się przyda mniej wprawionym.

 

Zgodnie z tym co pisza w miesięczniku Motocykl "zwiększenie napięcia wstępnego sprężyny nie oznacza że staje się ona twardsza. Zmienia ono ugięcie wstępne amortyzatora, a więc wysokość tyłu" Jednak moje przepuszczenia sie potwierdzają wg tego więc kolega Enduroguy chyba sie pomylił w tym względzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umnie przed regeneracja pokkrecalem sprezyne jak bylo mi za miekko , odrazu wysokosc nieznacznie sie zmienila , a po regeneracji to juz bez znacznia co krece i jak krece :/ i tak jest miekko

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę jak obiecałem.

 

Zwiększenie napięcia wstępnego nie utwardza zawieszenia.

Napięcie wstępne jest bardzo ważnym elementem ustawienia zawieszenia, a przede wszystkim

jest potrzebne do dalszych zabaw z zawieszeniem.

Producenci motocykli podają parametr wstępnego napięcia sprężyny w mm, jest to ilość mm o jaką

mamy skrócić sprężynę po nałożeniu na dumper lub włożeniu w lagi. Teraz należy zmierzyć sag zawieszenia.

Przed całą operacją naciągnijcie prawidłowo łańcuch (chyba nie muszę tłumaczyć po co).

1.Podnosimy motocykl tak, żeby koła były w powietrzu (podnośnik, centralka, nóżka boczna z pomocą koleżki).

W przednich lagach mierzymy długość wolnej rury, w tylnym amorku mierzymy odległość od tylnej osi

do stałego punktu nad osią motocykla. Możecie zaznaczyć punkt czymś do pisania na plastikach

2.zapisujemy pomiary.

3.Stawiamy motocykl na kołach w pionie. Uginamy zawieszenie parę razy. Mierzymy to samo, i tak samo.

Zapisujemy pomiary i odejmujemy.

4.Wyniki: Jeżeli manuale nie podają inaczej to w motocyklach szosowych do poj.600 przód 20-25mm, tył 25-30mm poj. od 600 do 1000 przód 25-30mm tył 30-35mm. Motocykle enduro, tu jest różnie ale w większości przód 25-35mm, tył nie więcej niż 35mm (np.30-35mm). Inne ustawienia dla zawodników, nie będę tłumaczył.

Po to, żeby uzyskać te wyniki potrzebna jest właśnie ta regulacja napięcia wstępnego sprężyny.

Czyli nie utwardzamy zawieszenia, tylko zmieniamy sag, a mówiąc po polsku ugięcie bez obciążenia.

5.Teraz mierzymy to samo siedząc na motocyklu. Obie nogi na podnóżki, a kolega robi pomiary.

Dla większości motocykli enduro, jeżeli wynik zawiera się w przedziale 90-105 mm to jest sprężyna dla ciebie.

Jeżeli wynik jest większy zmieniasz sprężynę na twardsząi powtarzasz pomiary, jeżeli mniejszy to na bardzej miękką.

 

Jeżeli już ustawiliśmy Sag, możemy ustaiwć kompresję i odbicie, nie jest to proste i jeżeli ktoś

tego nie robił to i tak nie zrobi tego dobrze, tego trzeba się nauczyć i poświęcić temu parę lat.

Trzeba eksperymentować i jeździć ze świadomością tego jak to działa, a po jakimś czasie zaczyna się czuć o co chodzi.

Wyjąśnię tylko jak to dziąła.

Mówiąc kompresja i odbicie musimy wiedzieć, że mówimy zawsze o tłumikach kompresji i odbicia. Jeżeli zapamiętacie, że są to tłumiki, łatwiej będzie zrozumieć zależność między tymi tłumikami.

Tłumik kompresji(tu jest prosto).

Oznaczenia przy regulacjach (+,- lub Hard, Soft).

Zwiększając tłumienie kompresji (+) sprawiamy że amortyzator trudniej jest zgnieść, mamy wrażenie utwardzania zawieszenia.

Piszę wrażenie, bo to jest tylko wrażenie, amorek nie jest nagle twardszy, on potrzebuje tylko większej siły na to aby go zgnieść.

Regulacja na (-) powoduje że potrzebujemy mniejsze siły na ugięcie amortyzatora.

 

Tłumik odbicia(dobrze przeczytajcie, bo tu są zawsze problemy).

Oznaczenia przy regulacjach(+,- lub Slow,Fast)

Zwiększając tłumienie odbicia (+) sprawiamy, że amortyzator wolniej wraca ze stanu ugięcia do stanu normalnego. Zmniejszając tłumienie odbicia(-) sprawiamy, że amor szybciej powraca. To jest bardzo ważne, odbiciem regulujemy czas powrotu z ugięcia.

 

Przy próbach regulacji, ustawcie sobie najpierw standardowe pozycje kompresji i odbicia. Jeżeli nie wiecie jaki jest standard to ustawcie na środku skali (jeżeli cały zakres to 30 klików, dokręćcie zgonie z ruchem wskazówek i odkręćcie o 15).

Regulacje w różnych modelach motocykli są w różnym miejscu, KTM: kompresja przodu-na dole, tyłu-na górze amortyzatorów,YZ odwrotnie.

Trzeba to sprawdzić.

Podam wam sposób jakim ja reguluje zawieszenia.

Przyjmijcie zasadę, że jeżeli zmniejszamy kompresję(-), to musicie zmniejszyć odbice(-). Zmniejszając kompresję pozwalamy zawieszeniu bardziej się schować, więc musimy zmniejszyć tłumienie odbicia żeby szybciej wyszło (ma do pokonania dłuższą drogę). Rozumiecie?

Jeżeli będziecie zmniejszać kompresję bez zmiany odbicia, to np.przejeżdżając przez serię hopek zawieszenie na pierwszych dwóch złoży się nie wracając na czas i na trzeciej dobije. Dlatego trzeba przyspieszyć wyjście zawieszenia między hopami.

Na początku przyjmijcie stosunek zmain 2:1, czyli na 2 kompresje, 1 odbicie.

Pierwszy etap to ustawienie kompresji i komfortu jazdy.

Ja zakładam na przednią lagę gumkę hydrauliczną i jeżdżę po terenie na jaki ustawiam motocykl, ale tak żeby wykorzystać prawie cały skok zawieszenia. Inaczej ustawiam zawieszenie na tor, enduro płaskie i góry.

Potem przychodzi czas na odbice, nie ruszając już kompresji regulujcie odbiciem tak ,żeby jazda była bezpieczna, czyli żebyście nie dostawali w zęby i w tyłek od motocykla, ale też żeby zawieszenie na czas odzyskiwało przyczepność.

Przykłady: Po puszczeniu hebli przód nie może od razu wracać, powinien być przez chwilkę przytrzymany. Tylne zawieszenie na serii hopek nie może tłuc po dupsku, trzeba zwiększyć tłumienie odbicia, żeby je spowolnić. Przy hamowaniach z odchyleniem na stojąco zawieszenie musi kleić się do ziemi.

Jeszcze raz powtarzam że nie jest to proste a najlepiej wytłumaczyć to w czasie ćwiczeń i jazdy.

 

Strasznie ciężko pisze się tak długie teksty, jeżeli macie pytania to proszę o krótkie i konkretne.

Pozdrawiam ..

Edytowane przez konikkonik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umnie przed regeneracja pokkrecalem sprezyne jak bylo mi za miekko , odrazu wysokosc nieznacznie sie zmienila , a po regeneracji to juz bez znacznia co krece i jak krece :/ i tak jest miekko

Niestety w KLRce z 88 zawieszenie jest jakie jest i nic z tym nie zrobisz. To nie wyczynówka i ohlines z tego nie powstanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w KLRce z 88 zawieszenie jest jakie jest i nic z tym nie zrobisz. To nie wyczynówka i ohlines z tego nie powstanie.

To znaczy, że co w 88 roku to się nie jeździło na motocyklach? Jeździło się i to dobrze, KLR to nie jest zła bryka, po prostu spieprzyli chłopakowi amortyzator i tyle.

Oddaj go chłopie do fachowców a nie do śmieciarzy i będziesz jeszcze latał długo.

Na forum masz kilku warsztatowców.

 

Pozdrawiam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadza sie , przed regeneracja pracowalo calkiel ladnie jak na mozliwoscio takiego sprzeta, narazie polatam a jak bedzie mnie bardzo wnerwialo to sie nim zajme.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...