brak ładowania GS 500

[Breżniew]

Miernik cęgowy prądu stałego to wydatek rzędu kilkuset pln ale pomysł dobry.

Zwłaszcza gdy możemy go pożyczyć.

 

Miernik uniwersalny z amperomierzem cęgowym mierzy tylko prąd przemienny przy użyciu cęgów. Dlaczego? Zasada pomiaru opiera sie na transformacji napięcia po przez obwód magnetyczny złozony z z cęgów uzwojeń- pierwotnego będącego przewodem oraz wtórnego połączonego z układem pomiarowym miernika. Przy pradzie stałym to nie bedzie działać bo nie bedzie indukcji . Mam taki miernik i używam go zawodowo wiec wiem o czym mówię.

[sebazaz]

Miernik uniwersalny z amperomierzem cęgowym mierzy tylko prąd przemienny przy użyciu cęgów. Dlaczego? Zasada pomiaru opiera sie na transformacji napięcia po przez obwód magnetyczny złozony z z cęgów uzwojeń- pierwotnego będącego przewodem oraz wtórnego połączonego z układem pomiarowym miernika. Przy pradzie stałym to nie bedzie działać bo nie bedzie indukcji . Mam taki miernik i używam go zawodowo wiec wiem o czym mówię.

Przecież napisałem wyraźnie PRĄDU STAŁEGO.

Takie mierniki działają na zasadzie pomiaru i równoważenia pola magnetycznego w rdzeniu szczęk.

Jest tam hallotron i trochę precyzyjnej elektroniki.

Dla tego taki miernik jest drogi.

Tanie mierniki cęgowe na pewno nie mają funkcji pomiaru prądu stałego.

Pozdrawiam.

[dabo]

no więc jednak winny był regulator, założyłem nowy zamiennik i teraz wszystko jest w porządku, dzięki

[sebastian zg]

Witam. Kontyuując wątek jednak zmieniamy bohaterów: GPZ500s '92 - brak ładowania

Więc zrobiłem jak zalecił tow. ;)

Napięcie ładowania zgodnie z serwisówka powinno byc w zakresie od 13,5v do 15,5V przy 5000 obr/min mierzone na akumulatorze pod obciążeniem światłami drogowymi. jeśli wynosi mniej np 12,5v to świadczy o braku ładowania.

Aby sprawdzic czy awarii uległ regler czy alternator , odłączasz od reglera kostkę z trzema przewodami od alternatora i mierzysz między nimi ( 1-2 , 2-3 , 3-1 ) napiecie woltomierzem prądu przemiennego (zakres AC). Przy 5000 obr/min powinno byc co najmniej 70V miedzy fazami. Jeśli będzie sporo nizsze lub wystąpi duza roznica napiec to alternator jest uszkodzony. Nadaje sie do przewinięcia w zakładzie napraw silnikow elektrycznych.

jeśli napięcie na wyjściu alternatora jest zgodne z tym co wcześniej napisałem to wymiana reglera załatwi sprawę.

I zamiast 70V mam idealnie po 30V. Zakładam, że ważne jest aby nie było różnic pomiędzy fazami. Ew. ktoś wie ile powinno być u mnie ?

I teraz prawdziwe pytanie: czy jest możliwość "pomierzyć" regulator. Przed zamówieniem regulatora chciałbym mieć 90% (100% to ma się w trumnie :banghead: ) pewności, że to on jest uszkodzony.

[Breżniew]

30V w alternatorze samowzbudnym to stanowczo za mało. Zdejmij pokrywe i obejrzyj uzwojenie. Kolor drutu powinien byc brzoskwiniowy( rudy). Jesli jest ciemnobrązowy lub czarny to prawdopodobnie jest przegrzany.

Sprawdz też czy koło magnesowe ma wszystkie magnesy w porządku. Wszelkie peknięcia magnesu moga znacznie osłabic pole magnetyczne.

Jeśli koło jest ok , a uszkodzone jest uzwojenie to sprawdz też regler. Altek nie spalił się bez przyczyny.

[Gość Lukass]

Czy przez to, że regulator napiecia się spalił, (na akumulator szło napiecie naprawdę duże, tak, że wygotował sie prawie cały podczas podróży) mozliwe że ulegl przebiciu alternator?

 

Na razie nic nie mierzyłem, tylko teoretycznie pytam.

Edytowane 11 Czerwca 2007 przez Lukass

[sebastian zg]

30V w alternatorze samowzbudnym to stanowczo za mało. Zdejmij pokrywe i obejrzyj uzwojenie. Kolor drutu powinien byc brzoskwiniowy( rudy). Jesli jest ciemnobrązowy lub czarny to prawdopodobnie jest przegrzany.

Sprawdz też czy koło magnesowe ma wszystkie magnesy w porządku. Wszelkie peknięcia magnesu moga znacznie osłabic pole magnetyczne.

Jeśli koło jest ok , a uszkodzone jest uzwojenie to sprawdz też regler. Altek nie spalił się bez przyczyny.

Więc tak: po przejechaniu 10 minut regulator jest tak gorący, że nie idzie go dotknąć !

I teraz mam dylemat: czy przez uszkodzony regul jest te 30V czy przez te 30V regul się grzeje.

Ale tak jak poradziłeś jutro zdejme pokrywe i zobacze co w alternatorze piszczy. (mam nadzieje że się nie okaże do wymiany cały zestaw "tania energia z silnika" - alter, regul, aku).

[Breżniew]

Czy przez to, że regulator napiecia się spalił, (na akumulator szło napiecie naprawdę duże, tak, że wygotował sie prawie cały podczas podróży) mozliwe że ulegl przebiciu alternator?

 

Na razie nic nie mierzyłem, tylko teoretycznie pytam.

 

Zalezy co rozumiesz ,,regulator sie spalił". Jesli padły diody w prostowniku powodując zwarcie to tak , mogła też pasć 1 lub 2 diody i w tym wypadku prąd z akumulatora popłynął przez uzwojenie np przy zgaszonym silniku powodujac jego przegrzanie ( prąd zwrotny). Poniewaz w reglerze jest 6 diód w mostku i 3 tyrystory mozesz sobie wybrac wariant uszkodzenia. Narysuj sobie uzwojenie 3~ Y i mostek 6 diodowy z podłaczonymi w Y tyrystorami i przeanalizuj co sie stanie gdy poszczególne elementy będą przrewodzic w obu kierunkach ( diody ) , ciągle lub wcale ( tyrystor).

Reulacja napięcia polega na tym ze sinusoida kazdej z faz jest obcinana w zaleznosci od wartosci uzyskanego z altka napiecia tyrystorem do masy.

[kamil21]

Daje sobie ręke uciąć ze to wina alternatora. Dokłądnie tydzien temu przerabiałem to u siebie. Wymieniłem regulator i nie potrzebnie. Tez napiecie z altka bylo 30V. Mozesz zmierzyc omomierzem opor pomiedzy uzwojeniami a masa. Powinno nie byc wogole takie polaczenia, natomist jesli jest jakies "przejscie" to altek ma przebicie na mase.

[inhuman]

http://www.thegsresources.com/garage/gs_statorfault.htm

 

Przydatne przy sprawdzaniu dla każdego moto (nie tylko GS-a).

 

Pozdrawiam

[sebastian zg]

No więc rozebrałem. Rozsypał się magnes

http://img402.imageshack.us/my.php?image=magnesrp3.jpg

I dodatkowo jakimś tam uszkodzeniom-mechanicznym uległy ceweczki

http://img162.imageshack.us/my.php?image=otarciakc4.jpg

http://img71.imageshack.us/my.php?image=otarcia2xy6.jpg

http://img402.imageshack.us/my.php?image=krzywacewkahe2.jpg

I teraz następny potok pytań:

1. co z tymi ceweczkami (mierzyłem uzwojenie na trzech kablach na zwarcie do masy/obudowy i jest ok) są dosyć "poobcierane". Wymieniać czy zostawić? co radzicie?

2. jak rozumiem "przestrzeń" gdzie pracuje alter jest odizolowana od silnika, więc moge tam spokojnie wszystko wymyć z resztek magnesu (nafta, olej silnikowy) czym ?

3. kable od alter są "zalane" w gumowej przelotce - przy montażu nowego - przeciąć przelotke włożyć nowy przewód i liczyć że ścisk pokrywy uszczelni ?

4. i jeszcze nie dająca mi spokoju sprawa grzejącego się regula ? zamawiać od razu czy najpierw dojść do ładu z alter. ?

[kamil21]

Koło magnesowe i uzwojenia altka do wymiany. Zastanawia mnie co spowodowalo takie uszkodzenia magnsu, nie wiem w jakiej temperaturze topi sie stop magnesow ale napewno wyzszej niz panuje w silniku. Moze lekkie odkształcenie dekla z uzwojeniem spowodowalo takia "rzeź".

 

Tak czy inaczej szukaj koła i uzwojeń. Z reglem sie wstrzymaj -moja skromna rada :notworthy:

[Gość Lukass]

Koło magnesowe oddaj do regeneracji, dwie osoby na Allegro się własnie tymi kołami zajmują.

 

Przestrzeń ta nie jest odizolowana. Masz w kadłubie kilka otowów, przez które olej przelewa sie po całym silniku. Zmieniaj olej, bo cząstki magnezu masz w całym silniku.

 

Przecinaj delikatnie przelotkę, później przy składaniu to ładnie zasilikonujesz. Jest w takim miejscu, że nie powinno ciec.

 

Ja bym zostawił, moim zdaniem mogą być poobcierane, ale byby całe i nie miały uszkodzeń dyskwalifikujących je do dalszego używania.

 

Zastanawia mnie co spowodowalo takie uszkodzenia magnsu, nie wiem w jakiej temperaturze topi sie stop magnesow ale napewno wyzszej niz panuje w silniku. Moze lekkie odkształcenie dekla z uzwojeniem spowodowalo takia "rzeź".

 

 

To uszkodzenie, to jest wada fabryczna tych silników. Kolega ma jeszcze stary typ koła magnesowego w którym nagminnie obrywały sie magnesy. Po którymś roku wprowadzono nowe koła z lepiej zabezpieczonymi magnesami.

[sebastian zg]

No więc dziękuje wszystkim za zainteresowanie i pomoc. Jestem na etapie poszukiwania nowego koła magnesowego - nie mam kasy, więc czasu mam na zabawe. Więc w ramach "warsztatów doskonalenia elektrycznego" postanowiłem pobawić się w naprawe swojego koła. I prosze o rady:

1. Magnes na kole musi być ustawiony odpowiednio biegunami ? tak czy nie ?

2. Musze znaleźć magnes o odpowiedniej mocy ? czy może ma to drugorzędne znaczenie ?

3. Dobry klej odporny na olej i temperature ? Jaki zakres do 150 st.C powinno wystarczyć ?

4. Nowsze koła magnesowe mają jakieś zabezpieczenie, z tego co wyczytałem to jakiś dodatkowy pierścień ? Ma ktoś może zdjęcie nowego koła jak wygląda ten pierścień ?

Na razie to tyle....

[sebazaz]

1. Magnes na kole musi być ustawiony odpowiednio biegunami ? tak czy nie ?

2. Musze znaleźć magnes o odpowiedniej mocy ? czy może ma to drugorzędne znaczenie ?

3. Dobry klej odporny na olej i temperature ? Jaki zakres do 150 st.C powinno wystarczyć ?

4. Nowsze koła magnesowe mają jakieś zabezpieczenie, z tego co wyczytałem to jakiś dodatkowy pierścień ?

1 - tak

2 - musi być identyczny (wymiary, rozkład biegunów, masa)

3 - musi to być specjalny klej, poxipol chyba nie da rady.

4 - nie wiem.

 

Co z wyważeniem koła po klejeniu?

Skąd wiesz, że po awarii koło się nie odkształciło?

Szczelina pomiędzy magnesami a stojanem jest niewielka i musi być dokładnie zachowana.

 

Moim zdaniem masz dwa wyjścia:

- nowe koło

- oddać do regeneracji komuś, kto wie jak i już to robił.

Stojan też do wymiany.

Pozdrawiam.

Edytowane 13 Czerwca 2007 przez sebazaz