Skocz do zawartości

Chłodzenie VT1100C


tomice
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

tak jakos wzielo mnie na sprawdzenie chlodzenia w mojej maszynie. Jako ze nabylem ja w zime, prawie jeszcze nie jezdzilem, ale pomyslalem ze warto byloby wiedziec, czy przypadkiem mi sie nie przegrzeje.

Pomyslalem pierwsza rzeczy, czy termostat uruchamia wentylator i tu sie okazuje ze chyba nie. Chyba bo nie wiem czy dobrze sprawdzam, wlozylem do cieplej wody, na gwint podalem mase i cisza. Jak dam przewod bezposrednio na mase to wentylator rusza, czy dobrze sprawdzam i jaki jest ewentualnie koszt tego czujnika, termostatu, nie wiem jak to sie zwie?

 

Druga sprawa, czy mozna jakos sprawdzic w prosty sposob czy dziala dobrze pompa od chlodzenia i czy jest obiego OK?

 

I kiedy zapala sie kontrolka na liczniku i do ktorego czujnika jest podlaczona?

 

Pozdraiwam i dzieki

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na paradzie powiadasz... no popatrz ciekawe, a pomyslales co bedzie jezeli tenze wentylator nie zadziala, bo takie mam podejrzenia?

 

Naprawde dzieki za fachowa odpowiedz

 

zewrzyj kabelki na czujniki, ew jak masz jeden dotknij do masy, bedziesz wiedzial, czy wentyl kreci. Bedziesz mial pol odpowiedzi. Przy tej temperaturze, praktycznie niejestes w stanie zagotowac sprzeta, chyba, ze manentka na 1 i palenie laczka ;-) ale szkoda moto. Ew pokombinuj z szeregowym podlaczeniem wykreconego czyjnika w wraczej wodzie i sprawdz czy zalacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobny dylemat u siebie. "Na krótko" wentylator działał, ale w zasadzie nie włączał się nigdy. Uznałem zatem, że tak widocznie jest i trudno zagrzać takiego VT-eka. Mam tylko ten luksus, że ja mam wskaźnik temperatury więc mogę w czasie jazdy kontrolować temperaturę. No i któregoś pięknego dnia, korek, upał jak... i skala się skończyła, a wentylator nie kręcił. Okazało się, że wystaczyło poczyścić styki i było już dobrze.

Naprawdę trudno zagrzać ten silnik do temperatury włączenia się wentylatora w normalnej eksploatacji.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zewrzyj kabelki na czujniki, ew jak masz jeden dotknij do masy, bedziesz wiedzial, czy wentyl kreci. Bedziesz mial pol odpowiedzi. Przy tej temperaturze, praktycznie niejestes w stanie zagotowac sprzeta, chyba, ze manentka na 1 i palenie laczka ;-) ale szkoda moto. Ew pokombinuj z szeregowym podlaczeniem wykreconego czyjnika w wraczej wodzie i sprawdz czy zalacza.

 

Rozumiesz :buttrock: jak zewre to wentylator kreci, tyle ze po wykreceniu i wlozeniu w wrzatek nie zalacza, tzn do gwintu dalem mase, bo inaczej chyba nie zadziala co :flesje:

 

Miałem kiedyś podobny dylemat u siebie. "Na krótko" wentylator działał, ale w zasadzie nie włączał się nigdy. Uznałem zatem, że tak widocznie jest i trudno zagrzać takiego VT-eka. Mam tylko ten luksus, że ja mam wskaźnik temperatury więc mogę w czasie jazdy kontrolować temperaturę. No i któregoś pięknego dnia, korek, upał jak... i skala się skończyła, a wentylator nie kręcił. Okazało się, że wystaczyło poczyścić styki i było już dobrze.

Naprawdę trudno zagrzać ten silnik do temperatury włączenia się wentylatora w normalnej eksploatacji.

Wogole dlaczego pytam, bo raz po krotkiej jezdzie niedawono i po pogazowaniu troche w miejscu (ze 3 strzaly :/ nie moge sie nacieszyc, obiecuje wiecej nie bede :biggrin:) zobaczylem ze wyciekl mi plyn chlodniczy, przez ten przewod wyrownawczy. I dlatego sie martwie, bo ten motor to mje marzenie i zrobie dla niego wszystko :) i dlatego nie moge go tak zalatwic i sie stresuje.

Ja nie mam wsk temp, ale mam kontrolke, i zastanawiam sie od czego ona jest uzalezniona, tzn co ja wlacza, czy ten termostat z chlodnicy, ten od wentylatora, czy moze jeszcze jakis, bo wtedy bylbym spokojniejszy, bo w razie zagrznia, to chociaz kontrolka by zapalila sie.

 

A stresuje sie, bo widzialem na Powerstation jak kolesiowi na paradzie wlanela chlodnica w nowym Goldwingu i bylo to smutne :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...