Skocz do zawartości

Problem... z hondą


mwichan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam hondę sh50, niemłody skuter z 1994 roku. I w czasie zimy kupiłem coś a'la stożek, tak dla estetyki. Działał,jeździłem troszkę, a teraz jest problem. Nie wiem czy związany ze stożkiem, ale mam kranik, który poda paliwo jak będzie zassane powietrze z rurki, no więc odpalam moto a paliwo leci z gaźnika, więc muszę odkręcać śrubę spustową, i długo po zgaszeniu paliwo leci i leci. Czym to może być spowodowane?? niedokręceniem kranika? Pomóżcie, niby spadł śnieg ale ja chcę jeździć :biggrin:

 

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko jest cos konkretnego wywnioskować z twojego opisu trzebaby to zobaczyć na własne oczy i wtedy mozna cos powiedzieć. A ty masz kranik podcisnieniowy??? Obstawiam że to moze byc wina kranika a nie "stożka" ale nie dam sobie za to uciąc reki.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no ja na stożek nie obstawiam, ale coś nie tak... kurczę nawet dziś by się pojeździło! Dzięki za odp. Jak ktoś ma pomysły to walcie! Naprawdę czekam!

 

Kiedyś miałem, coś w tym stylu że kapało, ale to podszedł syf i trochę kapało, a teraz mi wylało 2,5 litra ... dziwne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to nie będzie problem, to zapraszam, ale dokładniej byśmy się umówili jak pogoda się zmieni, bo nie mam dobrego warsztatu. A gdzie dokładniej mieszkasz(Kwiatkowice to jakie okolice?) , można by się kiedyś spotkać tak czy siak-pogadać.

 

 

Ale rym, pozdro

Edytowane przez mwichan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Kwiatkowicach to jest na trasie Łódź-Zduńska Wola ok 8km za Szadkiem w kierunku Łodzi. A co do ustalenia terminu itd. to napisz do mnie na gg bo nie bedziemy zaśmiecać forum...

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Damiano_2013
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wykręć ten kranik, popsikaj kompresorem w otwory i powinno być dobrze.

u mnie stało się tak po zmianie cylindra na większy i teraz co jakiś czas trzeba powtarzać operację z przedmuchiwaniem .

prawdopodobnie ta membranka w środku się wygina zbytnio przez większe podciśnienie i nie wraca na swoje miejsce

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, dziękuję za odpowiedzi. Idę zaraz do kańciapy bo na mojej posesji się nie porobi :/ nie ma wiaty

 

odpalam, to jest na granicy zgaśnięcia ale rosną i rosną obroty nagle zaczynają maleć... i gaśnie. W czasie pracy silnika nie kapie, to chyba normalne.... kurczę już nie wiem co mam robić-jeden sezon zupełnie bez awarii i myślałem że będzie gites... a może to jakiś mój błąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

enduromaster popsikać to sobie możesz sobie dezodorantem ubranie a kompresowrem si eprzedmuchuje. jeśli zawór iglicowy był by w gazniki sprawny nie było by mżliwośći żebyu gaxnik się przelewał. kranik zostaw w spokoju, gaxnik rozbierz ja biurko i ładnie przejrzyj po kolei czy sie nie wiesza nic itd. przyczyna-gaźnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mialem taki problem, cieklo mi paliwo dolem, odpowietrznikiem ?, wylalo sie 5 l w ciagu 30 min, poprostu zacial sie zaworek od plywaka, najpierw wykrec delikatnie gaznik, zaslon czyms membrany zeby zaden syf nie wpadl do cylindra, poodkrecaj sruby najlepiej na jakiejs blasze do pieczenia - w razie jak by cos mialo odpasc :) , przedmuchaj dysze, wacikiem wyczysc syf z wewnatrz, poprzegladaj zaworki i moze pomoze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, to wykręcamy gaźnik... tylko tam zamiast pływaka jest parę plasticzków itp, nie chcę tego urwać-ale jakoś delikatnie dojdziemy do celu...

 

 

Japońce to potrafią zasmrodzić życie tymi wynalazkami :) Żart

 

jest pewnien nius w sprawie... a więc przeczyściłem gaźnik, wyjąłem zaworek wsadziłem spowrotem, i teraz ani kropla nie kapie, ale równierz nie dochodzi do cylindra, bo moto nie odpala i paliwa nie ubywa... a po podaniu prosto do cylindra zagadał... tak więc powiedzcie jak wyregulować ten zaworek:P bo tam jest taki język plastikowy i nie chcę go zniszczyć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...