Rieju RR80

[rybex]

Co o tym sadzicie ??

 

http://allegro.pl/item176778126_rieju_rr_2..._nie_bylo_.html

 

Oplaca sie wzaisc za ta kase ?? I czy naprawde ma te 21 koni. Moze ktos juz tym jezdzil i polecilbymi cos takeigo :crossy:

[Gość marcpol]

Co o tym sadzicie ??

 

http://allegro.pl/item176778126_rieju_rr_2..._nie_bylo_.html

 

Oplaca sie wzaisc za ta kase ?? I czy naprawde ma te 21 koni. Moze ktos juz tym jezdzil i polecilbymi cos takeigo :banghead:

 

Nie ma 21 KM, najprawdopodobniej bez dokumentów, cena zbyt atrakcyjna (kradziony), olej na wydechu, korozja na ramie, dziwni poprowadzone przewody/linki przy silniku, poza tym chyba ok. Pozdrawiam

[rybex]

Co do kradziezy to gosc mi powiedzial ze z niemiec przywiozl i dolozyl teraz na remont 1200 zl :banghead:

[Gość marcpol]

Co do kradziezy to gosc mi powiedzial ze z niemiec przywiozl i dolozyl teraz na remont 1200 zl :)

 

 

Tak, na pewno. :banghead:

[rybex]

Ale tak ogolnie to oplaca sie za ta kase ?? :flesje: Ja mam 15 lat waze prawie 70 kg :biggrin: Jezdzilem teraz DT 50 i chce sie na cos mocniejsszego przezucic :crossy: wiec co o tym myslicie ??

[Strzalek]

Jeżeli nie ma papierów to odpuść sobie bo 50ccm bez kwitów do niczego sie nie nadaje i potem bardzo trudno ją sprzedać.

[rybex]

powiem tak :flesje: Papiery nie sa mi potrzebne bo mieszkam zaraz kolo drogi do lasu :biggrin: jezdze juz rok DT 50 bez papierow :crossy: i jak narazie nie mam z tym problemu :cool: I jak narazie o papier mi nie chodzi tylko chce sie dowiedziec od Was czy ma to jako taka moc i czy warta tych pieniedzy :)

 

Ale ok jednak sie zdecydowalem go nie kupowac :) Wole kupic juz DT 125 bo podobne moce a bedzie mi sie mniej psula :)

[Seba350]

Daj sobie spokuj,jak chcesz bez papiera to kup sobie 125 w crossie

[czaju3]

ten rieju stoi na alegro conajmniej od maja 2006. Najpierw byl chyba z uszkodzonym tlokiem, teraz widac koles naprawil. za 1200zl nieda zrobic sie tyningu takiego zeby osiagnac 20koni. Pozatym jak kupowac motor bez dokumentow to nie 80 tylko jakiegos potwora.... chyba ze mialbys mozliwosc kupienia gdziesz ramy z dokumentami to by sie oplacalo bo za 3tys moznaby miec fajny motorek.

Edytowane 18 Marca 2007 przez czaju3

[Qóba]

Jeżeli moto potrzebne jest tylko do jazdy po lesie to WHY NOT?

 

Remont miała robiony w porządnym serwisie, koleś powinien miec na to jakieś rachunki, z resztą przy sprawdzaniu wszystko wyjdzie.

 

"cena zbyt atrakcyjna (kradziony)"

Hehehe, tak na 100% wszystkie moto z dobrą ceną są kradzione :icon_mrgreen:

Edytowane 18 Marca 2007 przez Qóba

[enduroguy]

"cena zbyt atrakcyjna (kradziony)"

Hehehe, tak na 100% wszystkie moto z dobrą ceną są kradzione smile.gif

cala polska tak twierdzi dlatego okazje z allegro ciezko schodza, ale niektorym to jest na reke :(

Wole kupic juz DT 125 bo podobne moce a bedzie mi sie mniej psula smile.gif

Dt bedzie napewno znacznie mocniejsza i bedzie miala duuuuuuuzo przyjemniejsza charakterystyke. 125 to jednak 125.

[Gość marcpol]

"cena zbyt atrakcyjna (kradziony)"

Hehehe, tak na 100% wszystkie moto z dobrą ceną są kradzione :)

 

Nie, ale te bez dokumentów, za atrakcyjną cenę mogą być kradzione. To co napisałem to tylko moje przemyślenia, niekoniecznie muszą być zgodne z prawdą.

 

cala polska tak twierdzi dlatego okazje z allegro ciezko schodza, ale niektorym to jest na reke ;)

 

Uważasz, że jest mi to na rękę? Staram się doradzić, aby rybex nie popełnił błędu, który ja kiedyś popełniłem. Skoro okazje ciężko schodzą może warto podwyższyć cenę? :(

Edytowane 18 Marca 2007 przez marcpol

[Qóba]

cala polska tak twierdzi dlatego okazje z allegro ciezko schodza, ale niektorym to jest na reke

W 100% prawda, ja swojego KX'a kupiłem po bardzo atrakcyjnej cenie, a nie był bardzo dowalony :) Potem go sprzedałem za kasę o 50% wyższą niż cena zakupu :banghead:

[enduro1990]

Mozliwe że ten koles ją tonio kupił to tanio sprzedaje !

w niemczech i szwajcarii zdarzaja sie prawdziwe okazje wiem bo czasami tez coś przywoże z kuzynem ktury sprowadza mase takiego sprzętu!

ostatnio przywiezliśmy do sprzedania suzuki DR 125 z 98 roku kture kupiłem za 2200tyś koles sprzedał je tak tanio bo niby było do remontu a okazało sie że bespiecznik był przepalony i gaznik zapchany (cały remont :biggrin: )

[RazieL]

ostatnio przywiezliśmy do sprzedania suzuki DR 125 z 98 roku kture kupiłem za 2200tyś koles sprzedał je tak tanio bo niby było do remontu a okazało sie że bespiecznik był przepalony i gaznik zapchany (cały remont )

EE to w h*j zaplaciliscie. 2200tyś to mozna sobie juz samolocik nienajgorszy kupic, choć zależy w jakiej to walucie ;P