Gość ducati Opublikowano 3 Października 2002 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2002 mam propozycje aby w tym miescu umieszczac miejsca gdzie mozna choc troche poczuc sie jak na torze ( w miare pusto , rowny asfalt i oczywiscie piekne winkle) moja propozycja to przejazd pod obwodnica radzyminska od strony bialostockiej ( tylko 3 zakrety ale za to prawie pusto , w miare rowno i mozna zejsc naprawde nisko bez zbednego ryzyka) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sidewinder Opublikowano 3 Października 2002 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2002 Najbezpieczniej , TYLKO W NOCY Al, Jerozolimskie, Sobieskiego,W-Z za dworcem WileńskimJagielońska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ducati Opublikowano 3 Października 2002 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2002 ale gdzie tam winkle ? ale i tak dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość a!ntek Opublikowano 29 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2003 Cze! Z takimi pomysłami to trzeba uważać! Powiedzmy sobie otwarcie: Najbliższe miejsce do dzikowania jest w... Poznaniu...:evil: Winkle to bardzo fajna sprawa, ale w mieście nie da uniknąć się ryzyka. Jedyny odcinek, który wygląda "jako-tako"; to Aleja Prymasa 1000-lecia (poza równym asfaltem nie ma tam skrzyżowań). Można zatem powiedzieć, że jest tam "bezpiecznie". Otóż nic bardziej mylnego - te dwa ciasne łuki były moim ulubionym miejscem w stolicy. Oczywiście do czasu... W ostatnie wakacje rozwalił się tam Człowiek, który miał ogromne doświadczenie i nowego XX-a...:) Był szanowany i uwielbiany, przez wiele ludzi uświadomiłem to sobie będąc w miejscu tragedii 24h po wypadku. To była noc, stałem i patrzyłem na całą masę plastików zaparkowanych na prawym pasie, a ich właściciele przechodzili na pas zieleni, zapalali znicze... Chwilę później uświadomiłem sobie, że nie dalej jak tydzień wcześniej pałowaliśmy w tym miejscu z kolegami, wtedy jak mi się wydawało z dużą rezerwą bezpieczeństwa... Pamiętam, nawet spojrzałem na zegary jadąc prawie "na kolanie" mieliśmy 120-140km/h. W sumie nie ma w tym nic złego, ale trzeba sobie parę rzeczy uświadomić: nawet jeśli na pierwszy rzut oka trasa jest łudząco podobna do toru to należy pamiętać, że każdy tor wyposażony jest w zabezpieczenia, piasek na szerokich poboczach, miękkie bandy itp. Tutaj do dyspozycji mamy tylko metalowe bariery energochłonne, czekające na nas w odległości nie większej niż 2-3 metry! Inna sprawa to jakość asfaltu - jeśli wydaje nam się o 12-tej, że np. asfalt na Prymasa jest zajebiście przyczepny, to musimy sobie zdawać sprawę, że o 12:01 może się to diametralnie zmienić wystarczy bowiem jakiś pie**olony flejtuch, pieprzony kierowca dymiącej ciężarówki, która przewozi piasek i rozrzuca go po całym krajobrazie... Nie jestem oczywiście pesymistą żyć trzeba dalej, ale ostrożnie! Lepiej nie ryzykować! Uważajcie na Siebie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 29 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2003 to macie lipe w te wawie, mamy pare prostych ,ale max to co sie da wyciągnąć to 260 na lekkiej prostej między stawami w Landku ,a zakręty ot otylko na góre Żar i max to 130km/h czyli same ciasne winkle innych nikt nieryzyykuje bo same tiry i olej na drodzepozdrawiam i życze bezpiecznego "szaleństwa" Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 11 Lutego 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2003 a ten koles co ciol ponad 200 i mu maluch w nocy wyjechal? znaliscie go? tez niby noc byla i pusto ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 6 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2003 Mocna słowa, ale się zgodzę. Ale tak z drugiej strony to :Most Grota jest przereklamowany - jak śmigam tan samochodem 180 to i tak dziury czasami tak walnie w podwoziu, że nie wiadmo czy się nie rozleci - połączenia łyt na moście się stały niebezpieczne, szczególnie dla motocykla - pojawiły się dziury. ma krótkie sprinty dobry jest odcinek Toruńskiej, już za mostem (*jadąc do centrum). Po długiej prostej są dwa dośc ostrw winkle (samochodem 120 km/h, kumpeL na GS`ie jechał za mną i powiedział, że się o mało już w gacie nie zwalił, ale to może świadczy o małej praktyce :D ). Trzeba uważąć, bo szcególnie ten zrugi zakręt się zacieśnia i na pozór wydaje się łatwiejszy niż jest naprawdę. Nie wiem co moge jesczze polecić, bo na moto nie szaleję, a takie miejsca moich samochodowych wybryków jak karowa na dwa kółka się nie nadają. Pozdawiam, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.