Skocz do zawartości

szpszyngło w ROMECIE


thefex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jak w temacie... mam problem z tymze wielkim cudem technicznym, jakim jest szpszynguo w Ogórze 200..

wiadomo, silnik 223 zaadaptowany z jawki etc etc...

 

po remoncie silnika odpalam go, wszystko chodzi ok. zapilam bieg... trach... sprzeglo nie wysprzegla i "ciągnie"

probuje wyregulowac linka i sruba przy deklu.. nic nie daje

sprawdzilem stan popychaczy, kulki i tarczek... wynik sredni

 

kupilem nowe tarczki i nowe popychacze wraz z kulka..

ba.. zmienilem nawet srube w deklu i ja jeszcze obtoczylem zeby nigdzie nie haczyla w srodku...

 

i co?

g.ó.w.n.o.

 

nic to nie dalo.. sprzeglo jak ciągło tak ciągnie, a mnie jasny ciasny strzela z tym szmelcem po prostu...

 

dodam ze ta metalowa dzwignia w deklu, do ktorej przymocowana jest linka sprzeglowa, lata na wszystkie strony jak kolo w cygańskim wozie.. czy to to moze byc problemem?

 

olej jaki zalalem to hipol 15F (zawsze lalem hipola 10 i na nim pracowalo dobrze)

 

 

 

tak na marginesie, to chyba za stary sie juz robie na tego typu sprzety :clap:

Edytowane przez thefex

KTM LC4 400 SC '95

Honda CB 1100 Bol D'or '83

DKW KM 200 '35

www.bikepics,com/members/thefex/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęgło ustawiasz w ten sposob , ze najpierw luzujesz całkowicie linke. Potem wkręcasz srubę w deklu ta aby dzwignia miała minimalny luz na końcu. Lekkie nacisniecie tej dzwigni powinno rozłączyc sprzęgło. Następnie naciagasz linke i ustawiasz luz na klamce. Proste.

Olej hipol jest za gęsty do skrzynki w jawce. Zalecany jest olej o lepkosci SAE 30 czyli np najtańszy LUX . Na hipolu na pewno nie rozgrzany olej będzie powodował sklejanie się sprzęgła i powoduje takie opory ruchu , ze silnik traci sporo mocy. Sam to sprawdziłem.

 

Jak w ieku 20 lat nie potrafisz wyregulowac sprzęgła w jawce to lepiej nie bierz sie za tuning. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spszyngło w jowce jest tak proste, ze to wlasnie olej moze byc przyczyna tego calego zametu. jak napisal poprzednik, zalej olej LUX 10!!!:icon_eek:

sam praktykowalem rozne oleje w tej maszynie, i potwierdzic moge, ze lux spisuje sie najlepiej.

 

ps. z mojej malej obserwacji:

 

za pamietnych czasow rometa(ohohoh, kiedy to bylo :D) kiedy wazylem jeszcze 60 kg, zrobilem maly test:

dziwila mnie wytrzymalosc popychaczy oryginalnych i rzemieslniczych wlasnie w jawce 50. i jaki rezultat?

podciagnalem sie, zapierajac o drazek, najpierw na oryginalnym a potem na rzemiesliniczym popychaczu sprzegla... i co? oryginalny nadal nadawal sie na pracy, mimo, ze to przeciez cienka blaszka... no moze TROCHE sie zgiela... a na rzemiosle, to jakbym sie na klusce podciagnal...

 

jednak co fabryka, to fabryka... :)

 

pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

true... w rzemieslniczych juz po paru h pracy wycieraja sie dołki od kulku...

tandeta...

to samo tyczy sie tarczek sprzeglowych - oryginalne byly nie do zdarcia, a jak wpadlem w manie zamieniania wszystkiego na nowe, to i je wymienilem, co bylo bledem.. nowe dorabiane tarczki zyly 2 lata tylko

KTM LC4 400 SC '95

Honda CB 1100 Bol D'or '83

DKW KM 200 '35

www.bikepics,com/members/thefex/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja swojego czasu, ze 3 lata temu słyszałem żeby lać właśnie Hipol bo na nim sprzęgło będzie ok, więc go leje i nie miałem dotąd większych problemów ze sprzęgłem w Ogórze :notworthy:

Drobne spostrzeżenie, uważaj na to sprzęgło - dość szybko potrafi się zużywać, pamiętam jak kiedyś po jeździe we 2 na półsprzęgle musiałem dociągać regulacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze schodzi w oczach...

zwlaszcza jak robie ogarem zrywy, stawianie na gume i palenie lacza na asfalcie (daje rade :buttrock: )

no i niech sobie schodzi.. przynajmniej na zime zawsze mam cos do roboty i do pobawienia sie w garazu, a robota przy ogarze i piwku to piekna sprawa :biggrin:

KTM LC4 400 SC '95

Honda CB 1100 Bol D'or '83

DKW KM 200 '35

www.bikepics,com/members/thefex/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde, przeciez wymiana sprzyngła w jowce to jak konstrukcja cepa :icon_razz:

 

wolalem juz zawsze szarpnac sie te 7(tarcza)+7(tarcza) + 4,50(tarcza stalowa miedzy nimi) czyli cale 18,50 i zaszalec z nowym, odpicowanym rometem...:smile: do tego czasem, znaczy sie raz na jakies dwie wymiany dorzucic chyba 4 czy 6 zł na nowy komplet zapinek, jako ze cala wymiane robilem sam(klucz nastawny podparty o deske, na ktora nasickalem klatka piersiowa...:D) wiec w taki sposob troche sie mogly powyginac...:flesje:

 

pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie okazalo, wine za cala ta sytuacje ponosila dzwignia sprzegla w deklu silnika.

Miala ona spore luzy, dlatego sruba regulacyjna zeskakiwala z popychacza sprzeglowego, co uniemozliwialo precyzyjna regulacje calego mechanizmu.

Zmienilem to i wszystko wrocilo do normy. Moge stac ogarkiem w miejscu z zapieta jedynka, na pracujacym silniku i sprzeglo nie "ciagnie"

 

pozdro

KTM LC4 400 SC '95

Honda CB 1100 Bol D'or '83

DKW KM 200 '35

www.bikepics,com/members/thefex/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...