Skocz do zawartości

Wild / Road Star Company


Lester
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nie sugeruj sie zadnymi znakami. jedyna precyzyjna metoda to pomiar miarą - od srodka osi - do srodka osi wahacza - z obydwu stron. Tylko wtedy bedziesz mial dobrze ustawione.

 

Za późno już naciągnięte no i niestety według znaków ustawione mam nadzieję że u mnie znaki były dobre :biggrin:

 

Wymieniłem klocki z tyłu, były jeszcze oryginalne a skończyły się przez to że były zapieczone tłoczki.

Tłoczki rozruszaliśmy i nasmarowaliśmy takim żelem odpornym na wysokie temperatury,powinno śmigać.

Mam dwa małe pytania z serii prozaicznych ale byłoby szybciej niż metodą prób i błędów.

Mianowicie jak ściągnąć siedzenie i jak się dostać do filtra powietrza mam KN.

Odkręcenie tej jednej śruby na pokrywie filtra nic nie daje czyżby trzeba było odkręcić cały filter a potem te śruby od drugiej strony??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzenie ściągasz przekręcając kluczyk w stacyjce w lewo.Filtr powietrza tak jak kolega napisał,odkręcasz trzy śruby mocujące obudowę,opaskę na gaźniku.Po zdjęciu obudowy odkręcasz śrubę z przodu i dwie z tyłu.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzenie ściągasz przekręcając kluczyk w stacyjce w lewo.Filtr powietrza tak jak kolega napisał,odkręcasz trzy śruby mocujące obudowę,opaskę na gaźniku.Po zdjęciu obudowy odkręcasz śrubę z przodu i dwie z tyłu.

 

Filtr ok ,tak myślałem ale co do siedzenia to czytałem że przekręcam kluczyk i no właśnie i siedzenie nie chce zejść.

Czy to trzeba jakoś szczególnie mocno pociągnąć czy w szczególny sposób??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr ok ,tak myślałem ale co do siedzenia to czytałem że przekręcam kluczyk i no właśnie i siedzenie nie chce zejść.

Czy to trzeba jakoś szczególnie mocno pociągnąć czy w szczególny sposób??

Kluczyk przekręcasz w lewo z wyczuciem, żeby go nie złamać. Siedzenie powinno samo lekko podskoczyć na czubie. Jeśli nie, to w trakcie przekręcania kluczyka dociśnij je, by pomóc blokadzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

jak u Was wygląda sprawa z brudzeniem się pasa napędowego? Ja swój czyściłem jakieś dwa tygodnie temu, wczoraj zrobiłem trochę dłuższą trasę z Wawy do Nowego Sącza i po przyjechaniu na miejsce pasek znów skrzypi i piszczy...

Biorę więc szczoteczkę i zaraz idę czyścić ale ciekawi mnie czy u Was również tak szybko się zabrudza???

Lub ewentualnie czy jest jakiś sposób żeby zminimalizować ryzyko zabrudzania paska??

 

 

pozdrawiam z NS :)

BeJu

 

Panowie

jak u Was wygląda sprawa z brudzeniem się pasa napędowego? Ja swój czyściłem jakieś dwa tygodnie temu, wczoraj zrobiłem trochę dłuższą trasę z Wawy do Nowego Sącza i po przyjechaniu na miejsce pasek znów skrzypi i piszczy...

Biorę więc szczoteczkę i zaraz idę czyścić ale ciekawi mnie czy u Was również tak szybko się zabrudza???

Lub ewentualnie czy jest jakiś sposób żeby zminimalizować ryzyko zabrudzania paska??

pozdrawiam z NS :)

BeJu

 

 

Właśnie wróciłem z Nowego Sącza do Wawy. Pomimo iż przed wyjazdem czyściłem pasek wodą z płynem - ciągle skrzypi i piszczy (słyszalne tylko przy niewielkich prędkościach lub "pchaniu" motocykla)....

 

Słyszałem coś o zasypaniu paska talkiem - podobno to pomaga...

 

BTW - czy plastikową osłonę paska da się jakoś po odkręceniu wyciągnąć żeby uzyskać dostęp do większej części paska? Bo przed czyszczeniem dzisiaj odkręciłem ją ale nie potrafiłem wyjąć ni cholery :/

 

pozdrawiam

B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BeJu:

1. Plastikową osłonę można wyciągnąć, ale wymaga to kilku myków i kombinowania. Da się zrobić.

2. Jakbym miał tak często myć pasek, zmieniłbym na wał.

3. Pisk/zgrzyt paska to raczej objaw złego ustawienia/naciągu koła. Sam to miałem. Trzeba tak wyregulować pasek, by szedł idealnie środkiem koła pasowego. Inaczej zapiera się o ściankę/rant i mamy te dziwne dźwięki.

4. Warto raz w roku przeczyszcić pulley i sprawdzić stan rolek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BeJu:

1. Plastikową osłonę można wyciągnąć, ale wymaga to kilku myków i kombinowania. Da się zrobić.

2. Jakbym miał tak często myć pasek, zmieniłbym na wał.

3. Pisk/zgrzyt paska to raczej objaw złego ustawienia/naciągu koła. Sam to miałem. Trzeba tak wyregulować pasek, by szedł idealnie środkiem koła pasowego. Inaczej zapiera się o ściankę/rant i mamy te dziwne dźwięki.

4. Warto raz w roku przeczyszcić pulley i sprawdzić stan rolek.

 

Punkt 1 i 2 - rozumiem :)

 

jeśli chodzi o punkt 3 - prawdopodobnie masz rację - przyglądnąłem się dzisiaj paskowi na kole i faktycznie z jednej strony dotyka koła a z drugiej - jest kilka milimetrów luzu.

Jak można to wyregulować samemu żeby niczego nie spieprzyć (jeśli się wcześniej nigdy przy pasku nie grzebało)????

I czy taki "krzywy" ocierający pasek stwarza jakieś niebezpieczeństwo w czasie jazdy???

 

I punkt 4 - też pewnie masz rację ale nie mam szczerze mówiąc pojęcia co to pulley i rolki <sic!> ALe jak już pisałem we wcześniejszych postach - na razie ze mnie zółtodziub jeśłi chodzi o mechanikę... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BeJu, nic nie szkodzi, od tego jest forum, żeby się dowiadywać.

Regulacja samemu, zwłaszcza jak nie grzebałeś, jest trudna. Lepiej poprosić o to kogoś znajomego, żeby po serwisach się nie kulać. U mnie rozwiązałem to bardzo szybko i prymitywnie. Otóż po prawej stronie masz na wahaczu nie tylko śrubę do regulacji naciągu od tyłu, ale jest też gwintowany otwór od przodu. Tam wkręciłem śrubę i dokręcałem (z nakrędką do zblokowania) aż pasek idealnie się ustawił.

Pulley - pod osłoną chromowaną z lewej strony - przednie koło pasowe. Masz tam kilka śrub do odkręcenia, zdejmujesz pokrywę i tyle. Warto sprawdzić, czy pulley nie ma luzów i zdjąć brud z rolek. Gołym okiem widać.

Co do osłony, to zwyczajnie musisz kombinować, podginać aż wyskoczy. Ale lepiej zajmij się ustawieniem paska. Po mojemu nie stwarza to zagrożenia, ale pasek może się szybciej wyeksploatować no i dźwięki wstydliwe wydaje jakby klocki ocierały o tarczę hamulcową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się dzisiaj trochę poćwiczyć jazdę na tym potworze i powiem nieskromnie że całkiem nieźle mi idzie.

Mam natomiast jedno pytanie,hamowanie silnikiem jest tu prawie jak w ciężarówce i tak się zastanawiam czy w momencie jazdy po mokrym nie istnieje niebezpieczeństwo utraty przyczepności w momencie redukcji biegu??

A druga sprawa "vansy" dość fajnie brzmią jednak na dłuższą metę są dość męczące czy są oryginalne wkłady wyciszające do nich jeśli tak bardzo proszę o jakieś bliższe informacje a chyba najważniejsza to cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BeJu, nic nie szkodzi, od tego jest forum, żeby się dowiadywać.

Regulacja samemu, zwłaszcza jak nie grzebałeś, jest trudna. Lepiej poprosić o to kogoś znajomego, żeby po serwisach się nie kulać. U mnie rozwiązałem to bardzo szybko i prymitywnie. Otóż po prawej stronie masz na wahaczu nie tylko śrubę do regulacji naciągu od tyłu, ale jest też gwintowany otwór od przodu. Tam wkręciłem śrubę i dokręcałem (z nakrędką do zblokowania) aż pasek idealnie się ustawił.

Pulley - pod osłoną chromowaną z lewej strony - przednie koło pasowe. Masz tam kilka śrub do odkręcenia, zdejmujesz pokrywę i tyle. Warto sprawdzić, czy pulley nie ma luzów i zdjąć brud z rolek. Gołym okiem widać.

Co do osłony, to zwyczajnie musisz kombinować, podginać aż wyskoczy. Ale lepiej zajmij się ustawieniem paska. Po mojemu nie stwarza to zagrożenia, ale pasek może się szybciej wyeksploatować no i dźwięki wstydliwe wydaje jakby klocki ocierały o tarczę hamulcową.

 

Panowie- czy ktoś mieszkający w pobliżu Ożarowa Mazowieckiego byłby w stanie pomóc mi w materii regulacji paska?? Kolega z Radzymina zaoferował mi pomoc + wojaże po jego otwartym Roadstarze ale ponieważ ja w weekend za bardzo nie mogę byłbym wdzięczny za jakiś kontakt bliżej Ożarowa - do kogo mógłbym podjechać po pomoc wieczorkiem w środku tygodnia

 

POZDRAWIAM

BeJu

Edytowane przez BeJu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A druga sprawa "vansy" dość fajnie brzmią jednak na dłuższą metę są dość męczące czy są oryginalne wkłady wyciszające do nich jeśli tak bardzo proszę o jakieś bliższe informacje a chyba najważniejsza to cena.

Kilka stron wstecz Piter1600 wrzucił linka do strony z akcesoriami do wydechów, ale najpierw zorientuj się zwyczajnie w świecie nie masz już założonych wkładów. Czasem otulina/wata nadaje się tylko do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

jak u Was wygląda sprawa z brudzeniem się pasa napędowego? Ja swój czyściłem jakieś dwa tygodnie temu, wczoraj zrobiłem trochę dłuższą trasę z Wawy do Nowego Sącza i po przyjechaniu na miejsce pasek znów skrzypi i piszczy...

 

 

 

Jak się przejechałem w deszczu po kałużach i piachu to na drugi dzień popiskiwał. Ale po nawinięciu 100 km kolejnego dnia po suchym przestał piszczeć. Aż się sam zdziwiłem, bo byłem przygotowany na czyszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swój pas co jakiś czas spryskuję silikonem do pasków klinowych, który kiedyś kupiłem na CPN-nie w Rumunii i to działa.

Mam pytanko:

Czasami podczas odpalania popychacz od odprężnika nie wypycha i musiałem zdjąć dekielek. Może zna ktoś z Was przyczynę, bo mi tylko zostaje zabawa z odpalaniem na dwie ręce. Nie jest to dość częste, ale boję się, że będzie coraz gorzej!

Edytowane przez Aygor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka stron wstecz Piter1600 wrzucił linka do strony z akcesoriami do wydechów, ale najpierw zorientuj się zwyczajnie w świecie nie masz już założonych wkładów. Czasem otulina/wata nadaje się tylko do wymiany.

 

Nie mam na pewno założonych wkładów bo motocykl zakupiłem od kolegi devilcape a on też zaczął się interesować wkładami ale wyszła sprawa sprzedaży i odpuścił.

Z tego co wiem kupił te Vansy z za oceanu przez kolegę Tomka.

Czy może chodzi ci o te wkładki

http://roadstarclinic.com/content/view/162/105/

A gdzie to można kupić??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...