Skocz do zawartości

Wakacyjny wypad do Chorwacji 28.07-15.08.07


pierwoszow
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za info :icon_twisted: ,teraz mogę spokojnie odliczać ostatnie 10 dni :)

Tak przy okazji wiadomo może kto jedzie?

Jedzie nas czwórka Krasnal

Lombardo

Ash

Pierwoszow czyli ja

Na miejscu dołączy do nas na parę dni Dr Spławik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Mam do Was pytanko techniczne. Jak już bedziemy na miejscu i w upale to macie na ta okazje jakies lzejsze buty i jakieś przewiewne zastępniki kurtek czy poprostu jeździmy w trampkach i t-shirtach? Pytam bo jak patrze na moja katanke i buty to mi sie juz goraco robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Mam do Was pytanko techniczne. Jak już bedziemy na miejscu i w upale to macie na ta okazje jakies lzejsze buty i jakieś przewiewne zastępniki kurtek czy poprostu jeździmy w trampkach i t-shirtach? Pytam bo jak patrze na moja katanke i buty to mi sie juz goraco robi.

 

Też o tym myślałem,wszystko czarne idealne na upały :D mam letnie buty na motor ale nie nadają się do spacerowania.

Pojedziemy wolniej to nie będzie trzeba się tak zabezpieczać,adidaski,koszulki,spodenki+okularki i będzie dobrze, przemekB który był na tyle uprzejmy że udzielił mi sporo rad na PW za które jestem mu bardzo wdzięczny napisał że inaczej się po prostu nie da.

Pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Mam do Was pytanko techniczne. Jak już bedziemy na miejscu i w upale to macie na ta okazje jakies lzejsze buty i jakieś przewiewne zastępniki kurtek czy poprostu jeździmy w trampkach i t-shirtach? Pytam bo jak patrze na moja katanke i buty to mi sie juz goraco robi.

Sam nad tym się zastanawiam. W modeko sa fajne spodnie za 360 zł ale dla grubych nie szyją Lombardo zgodnie z ustaleniami w piątek czekam u mnie a w sobotę o 6.00 start.

Edytowane przez pierwoszow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

macie na ta okazje jakies lzejsze buty i jakieś przewiewne zastępniki kurtek czy poprostu jeździmy w trampkach i t-shirtach?

Co do butów to zamiast trampek zabieram zamszaki (ponad kostkę), jeździ się w nich bardzo wygodnie. Wydaje mi się, że skóry powędrują do torby jak tylko miniemy Słowenię i wjedziemy do Chorwacji :icon_mrgreen: wtedy krótki rękawek, lżejsze buty i jaaazdaaa :icon_razz:

Ze dwa lata temu przejechaliśmy z Leszkiem całą Grecję (nie licząc gór) na krótki rękawek i krótkie spodnie - inaczej się nie dało ;)

 

 

w sobotę o 6.00 start.

Janek - nie załamuj mnie :banghead: chyba że w Svitavach poczekasz sobie troszkę przy jakimś zimnym napoju. My mamy troszkę dalej i planuję wyjechać o 7 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mogłbyś te rady przekopiować tutaj? :icon_twisted: Mnie nowicjuszowi pewnie by się przydały

lombardo możesz śmiało wkleić co pisałem do Ciebie- może komuś się to przyda. Moja skrzynka nie archiwizuje wiadomości wysłanych a nie chce mi się pisać od nowa. Informacja z wczoraj od mojego kolegi, który jest w Poreciu ns Istrii: "Dziś jest nie do wytrzymania, 42 stopnie w cieniu, jedyne co pozostaje to zimne piwo i kąpiel w Adriatyku..." Jeśli chodzi o motocyklowe ciuchy- sami wiecie...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nad tym się zastanawiam. W modeko sa fajne spodnie za 360 zł ale dla grubych nie szyją Lombardo zgodnie z ustaleniami a piątek czekam u mnie a w sobotę o 6.00 start.

 

Tak jest,jak będę startował z Poznania to dam znać,może w pracy się zlitują i puszczą mnie wcześniej.

Trochę przeraża mnie 6.00 rano, minus mycie,śniadanko,pakowanko itd. daje nam to min 5.00... :icon_twisted: ......kurcze..... może być trudno.... w tym roku tylko raz tak wcześnie wstałem :bigrazz: . ale oczywiście się postaram ;)

 

========================================================================

Co do spodni to wszystkie są odporne na wiatr,wodę +najczęściej czarne lub szare więc zawsze będzie w nich gorąco,oczywiście można kupić z Gore-texem,wieloma wypinanymi warstwami,wentylacjami,siateczką itd ale kładziemy za nie min 1200zł.

=====================================================================

 

ASh Napisano Wczoraj, 23:33

a mogłbyś te rady przekopiować tutaj? smile.gif Mnie nowicjuszowi pewnie by się przydały

 

Prześlę tobie na PW ponieważ nie wiem czy moge jego rady kopiować na forum. :icon_razz:

 

Pozdrawiam. :)

 

lombardo możesz śmiało wkleić co pisałem do Ciebie- może komuś się to przyda. Moja skrzynka nie archiwizuje wiadomości wysłanych a nie chce mi się pisać od nowa. Informacja z wczoraj od mojego kolegi, który jest w Poreciu ns Istrii: "Dziś jest nie do wytrzymania, 42 stopnie w cieniu, jedyne co pozostaje to zimne piwo i kąpiel w Adriatyku..." Jeśli chodzi o motocyklowe ciuchy- sami wiecie...

Pozdro

 

Za zgodą podaję;

Hej.

Jeździmy zawsze we dwoje na dalekie wypady i udaje nam się spakować wszystko (od campingazu, namiotu, śpiworów, po szczoteczki do zębów, aparat, kamerę itp.) Wygląda to tak:http://www.bikepics.com/pictures/955364/

Mam 3 kufy po 44 litry i torbę na bak o pojemności 38L (jednak rzadko używam jej wypchanej na maxa bo się źle jeździ po winklach). Kufer centralny to namiot + dwa śpiwory, jakieś drobiazgi upchane po bokach. Kufer lewy boczny ubrania, ręczniki, kosmetyki, klapki i inne tego typu pierdoły. Kufer prawy jedzenie, techniczne sprawy typu smar do łańcucha, olej na dolewki, przedłużacz (prąd), apteczka, buty... Torba na bak to mapy, garnki, campingaz, jakiś napój 1,5 L ubrania p-deszczowe, radio smile.gif latarka i inne drobne przedmioty (nitki, sznurki, klamerki) itd. Na kufer centralny idą karimaty, plecak (do którego pakujemy zakupy na zapas, podpinki z kurtek i inne rzeczy, które są zbędne w danej chwili. Czasem ląduje tam zapas 10ciu zupek chińskich.) i ostatnio wieźliśmy tam też maski, rurki i płetwy do nurkowania- bo w Chorwacji to obowiązkowy ekwipunek!

Wszystko to jest umocowane gumową siatką i gumowymi mocnymi linami zakończonymi hakami. Na tej siatce przywiązujemy rzeczy, które po wypraniu tam najzwyczajniej suszą się podczas jazdy (skarpetki i inne powiewają niczym flagi narodowe biggrin.gif ) Przydatne gdy się jedzie dzień w dzień od świtu do nocy.

To by było na tyle.

Co zabrać, co zostawić? zleży od typu wypadu i od Ciebie. Jeśli macie zamiar tylko śmigać to minimum rzeczy. Jeśli wypoczywać i śmigać to powinieneś ze swojego moto zrobić tira tak jak my. Jak ktoś ma kasę na stołowanie się codziennie to odpada mu kilka rzeczy.

Z niezbędnych rzeczy na wyjazd do CRO mający na celu nie tylko śmiganie zaliczam:

-olejek do opalania z wysokim filtrem! Ja miałem ale się nie posmarowałem i 1 dnia załatwiłem się tak, że musiałem zapoznać się z działaniem szpitala banghead.gif

-klapki do pływania i chodzenia po kamienistych plażach, chroniące stopę przed jeżowcami w wodzie. To akurat można też kupić na miejscu ale nam udało się w Polsce bardzo tanio kupić. Poza tym biorąc je mieliśmy już niejako klapki pod prysznic.

-maska + rurka. Bez tego ani rusz. Ja miałem też płetwy do nurkowania- coś wspaniałego. Pływasz w ławicach małych rybek, obserwujesz kraby, małże, jeżowce i tysiące innych stworzeń takich jak rozgwiazdy... Niezapomniane przeżycie. Na nasytępna wyprawę postaram się o obudowę do zdjęć podwodnych- takie fotki to niezła atrakcja po przyjeździe.

Reszta rzeczy to już taka sama jak na inne wypady.. typu apteczka, latarka, jakieś narzędzia, dobrze mieć łatę w sprayu itd.

Umiejscowienie bagażu- bardzo ważna rzecz. Kufry boczne muszą mieć zbliżoną wagę. Mówią, że w centralny kufer powinno się pakować najcięższe rzeczy ale ja nie jestem do końca tego samego zdania co eksperci no ale... Torba na bak załadowana po samą brodę przeszkadza w odczytach zegarów i na ostrych zakrętach przechyla się utrudniając manewrowanie kierownicą. Przy zakupie torby trzeba mierzyć i sprawdzić jak różne warianty jej załadowania sprawdzają się przy manewrach kierownicą. Manewry tirem z dwoma osobami po parkingu to czysta przyjemność gdy torba uniemożliwia całkowity skręt kiery mrugacz.gif Poza tym wszystko musi się trzymać na miejscu- bagaż nie może się przemieszczać bo tragedia gotowa.

Z wymianą w Cro jest odwrotnie niż u nas. Tam się wymienia kasę (złotówki czy euro) w bankach bo nie ma tam prowizji. W kantorach biorą za to 2%. Także na granicy w kantorze wymienić kasę powiedzmy na 1 dzień( paliwo, żarcie etc.) a po drodze w większym mieście odwiedzić np: Zagrebska Banka i wymienić większą ilość na KUNY. Jak ja kupowałem to przelicznik w Banku mieli 1euro= 7.27 Kuny

P.S. O ciuchach motocyklowych na miejscu można zapomnieć. Byliśmy w czerwcu i było strasznie gorąco a co dopiero teraz. Mój kumel właśnie jest w Chorwacji i potwierdza- parówa nie do wytrzymania.. Dlatego dobrze jest mieć dżinsy i jakieś letnie rękawiczki (ja miałem takie do ekstremalnej jazdy rowerowej DH) Nie lubimy i nie pochwalamy jazdy bez pełnego ubioru ale tam się po prostu inaczej nie da.

Pozdro

 

 

Witam.

Parę informacji, które mogą się przydać. Ceny są z czerwca więc z przed sezonu- teraz jest pewnie trochę drożej. Ceny za 2 osoby + namiot + motocykl

Campingi:

Austria:

- "Schwarzenau" nad jeziorem Achensee 19 euro

- "Schmidl" Mittersil- blisko centrum 11 euro (prywatny tani kemp- sami strasi ludzie, same przyczepy kempingowe ale jak się szuka taniego noclegu na jedną noc to idealne miejsce.

- "Maltantal" Malta 19 euro. Wielki kemp z całym zapleczem (nawet basen ale nie jestem pewien czy w cenie kempu) Dobra baza wypadowa na wysokogórskie płatne trasy Malta i Nockalmstrasse.

Słowenia:

- "Trenta" nieopodal miejscowości Trenta 15,20 euro z prądem. Niesamowicie położony kemp w Triglawskim Parku Narodowym. Tuż za piękną traską mającą około 40stu serpentyn

Chorwacja:

- "Stupice" w miejscowości Premantura na samym końcu Istrii 18 euro z prądem. Ogromny kemping z całym zapleczem. Jeśli chodzi o plaże to są tam skałki schodzące do moża- dno kamieniste.

- "Bor" KrK wyspa KrK. 18,89 euro z prądem. Najtańszy z okolicznych kempów. Pewnie dlatego, że nie ma bezpośredniego dostępu do morza- trzeba jechać jakieś 1,5km na moto. Plusem jest, że można podjechać praktycznie pod samą plażę. Tak czy siak wyspę KrK chyba lepiej jest tylko zobaczyć niż zostawać gdziekolwiek tam na noc. Strasznie drogo, tłoczno i wcale nie tak ciekawie. Wjazd na Krk płatnym mostem 30 kun.

- w okolicach Plitvickich jezior są dwa kempy. Jeden bliżej (droższy o 20%), drugi 5km dalej w miejscowości Grabovac, w którym miałem "przyjemność" nocować. Jednak nie polecam go bo chcieli nas tam oszukać jeśli chodzi o cenę noclegu (przy wyjeździe draka i nerwy) a poza tym były tam same przyczepy kempingowe. Chyba wszyscy wybierają ten wcześniejszy kemp i dobrze robią. Orientacyjnie podaję, że cena w tym kempie to 130 kun z prądem.

- "Pinus" 5km przed miejscowością-kurortem jaką jest Starigrad Paklenica leży najlepszy kemping na jakim byliśmy. Cena noclegu wyniosła nas 120 kun czyli około 8 euro D.gif Namiot w cieniu bliziutko wody (wystarczy zejść 5 metrów po schodkach), woda niesamowita (widoczność na jakieś 20 metrów) mała fala- idealne warunki do pływania z maską.

- "Pod Maslinom" Orasać - 12km przed Dubrovnikiem 88kun z prądem. Tani, duży kemp leżący jakieś 400 metrów od morza- schodzi się stromo w dół. Polecam jeśli szukacie dobrej, taniej bazy wypadowej na Dubrovnik i okolice. Jak chcecie poplażować i odpocząć w spokoju to na pewno nie tu. Właścicielem jest młody gość o imieniu Bożo. Wiem, że sporo ludzi z Polski tam jeździ i mówią, że " Bożo jest wporzo" D.gif

- "Male Ciste" Żivogosce 84 kuny. Są tam w sumie trzy kempy obok siebie ale my wybraliśmy ten najmniejszy bo miał cień. Jak szukacie miejsca na namiot to koniecznie z cieniem bo nie wytrzymacie inaczej.

 

Jeśli chodzi o drogi to pytajcie konkretnie o jakieś odcinki. Asfalty przeważnie bardzo dobre (na pewno nieporównywalne do naszych). Jak chcecie odwiedzić BiH to zieloną kartę miejcie koniecznie. Na Istrii polecam wjazd na najwyższy szczyt masywu Ućka (jest tam zakaz ruchu na ostatnich 4 kilometrach ale osrać to- my wjechaliśmy- zresztą nie byliśmy jedyni jak się później okazało. Widok niesamowity i jest też tam podest dla paralotniaży. Jak traficie to będziecie mogli oglądać ich starty)

To tyle na teraz bo czas na mnie. Mam nadzieję, że się na coś te info przydadzą. Parę fotek z wyprawy jest na http://www.bikepics.com/members/przemekbbiker/04gs500/ poczynając od 17tego zdjęcia.

Pozdro i życzę samych winkli i dobrej pogody!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do butów to zamiast trampek zabieram zamszaki (ponad kostkę), jeździ się w nich bardzo wygodnie. Wydaje mi się, że skóry powędrują do torby jak tylko miniemy Słowenię i wjedziemy do Chorwacji :) wtedy krótki rękawek, lżejsze buty i jaaazdaaa :biggrin:

Ze dwa lata temu przejechaliśmy z Leszkiem całą Grecję (nie licząc gór) na krótki rękawek i krótkie spodnie - inaczej się nie dało :lalag:

Janek - nie załamuj mnie :lalag: chyba że w Svitavach poczekasz sobie troszkę przy jakimś zimnym napoju. My mamy troszkę dalej i planuję wyjechać o 7 ;)

Może faktycznie o 6 to trochę za wczesnie .7.15 + w Czechach małe śniadanko

 

Może faktycznie o 6 to trochę za wczesnie .7.15 + w Czechach małe śniadanko

Może ustalmy dokładnie w którym miejscu umówimy się Svitawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ustalmy dokładnie w którym miejscu umówimy się Svitawie.

Spoko. Właśnie przeglądam serwis http://www.mapy.cz/ :)

 

>Tutaj< jest stacja benzynowa, więc i pewnie jakiś stolik i bar się znajdzie. Jeśli klikniecie na rodzaj mapy "Letecka" to będziecie widzieć zdjęcie z góry :icon_razz: Stacja znajduje się paręset metrów za dużym skrzyżowaniem (w kierunku Brna) po prawej, więc problemów z trafieniem nie będzie :flesje:

Edytowane przez krasnal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak gwoli przypomnienia i porady - przejdźcie się do ubezpieczyciela i wykupcie ubezpieczneie pokrywajace koszty leczenia i ew. transport w razie wypadku :clap: To tylko świstek papieru, i oby (tak jak kondony) się nie przydał :biggrin:

jeśli mogę wtrącić jeszcze 2 grosze...- krasnal dobrze prawi. Dobrze też mieć EKUZ- nic nie kosztuje i załatwia się w 10 minut. A z autopsji mogę powiedzieć, że w Chorwacji korzystając z Hitnej Pomoc`y (odpowiednik naszego pogotowia) nic się nie płaci. Spaliłem się na słońcu i musiałem zobaczyć jak to działa :biggrin: Przed wizytą u pani doktor wyciągam wszystkie papiery, ubezpieczenia itd. a ona nawet nie zerknęła tylko skwitowała, że z Polską mają porozumienia i Polska za to zapłaci... Mogłem być nawet nie ubezpieczony w NFZ :flesje: Czyżby takie zaufanie do Polaków mieli :biggrin: Oby tak dalej.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...