VOLUSIA

[Stan]

nie bierz mnie pod wlos :) wiem ze suzuki nie umialo wymyslec nic i poprosilo mistrzow z kawasaki o gotowy wzor :]

 

no co wild star to dopiero podchodzi pod harleye, pas zebaty itd

vn 1600 to nie kopia bo ma wal kardana a to zmienia postac rzeczy :]

[Prałat]

nie bierz mnie pod wlos ;) wiem ze suzuki nie umialo wymyslec nic i poprosilo mistrzow z kawasaki o gotowy wzor :]

 

no co wild star to dopiero podchodzi pod harleye, pas zebaty itd

vn 1600 to nie kopia bo ma wal kardana a to zmienia postac rzeczy :]

Ale ja się z tego zwyczjanie śmieję :cool: wiem, że Wild Star miał byc japońską kopią HD :) ale cóż...ważna jest :crossy: Volusia mimo wszystko jest pękatym cruiserkiem i niewtajemniczeni dają jej znacznie więcej niż 800cc. Nowy model jest na wtrysku, o wałku nie wspominam. Chłodzenie cieczą, czyli idąc Twoim tokiem myślenia SAME ZALETY.

[Stan]

oczywiscie ze tak

ale jednak beben z tylu i szprychy dla mnie minusy dla kogos plusy :)

 

moim tokiem myslenia idac kazdy motor nowy wielkiej czworki o pojemnosci wiekszej juz, jest superowy :cool:

[Prałat]

ale jednak beben z tylu i szprychy dla mnie minusy dla kogos plusy :cool:

Bęben :icon_razz: fakt, mogli zmieścić jakąś tarczę. Szprychy do cruisera pasują, ale to już kwestia gustu. Mnie drażniły jeszcze niedbale spasowane różne nakładki plastikowe, szczególnie w okolicach stacyjki, miedzy bakiem a główką ramy :flesje: Poza tym moto mi wystarczało. Nie miałem jeszcze możliwości :biggrin: na nowym modelu, nie wiem, jak z tym wtryskiem się spisuje.

[Pompka]

vn 1600 to nie kopia bo ma wal kardana a to zmienia postac rzeczy :]

 

Kopia nie,tylko imitacja :icon_mrgreen:

[Pepper]

znaczy po pierwsze to suzuki

a po drugie to chcieli podrobic fat boya ale im nie wyszlo...

oczywiscie to ironia...

 

Hehe, uderz w stól a nożyce się odezwą. Stan oczywiście w roli nożyc spisał się świetnie.

W wypadku wypowiedzi która to spowodowała byłem śmiertelnie poważny, ale czasem zdarzyło mi się kolegę prowokować i cóż...

 

oczywiscie ze tak

ale jednak beben z tylu i szprychy dla mnie minusy dla kogos plusy :wink:

 

moim tokiem myslenia idac kazdy motor nowy wielkiej czworki o pojemnosci wiekszej juz, jest superowy :)

 

Trzeba mieć jaja żeby jeździć tym sprzętem i paręw łapach, dla tych co im Bozia poskąpiła są tarczki przód/tył i inne bajery.

A klasyk to klasyk, alusy możesz pooglądać u ziomali na parkingu pod Tesco a nie w klasycznym motocyklu.

 

Bęben :icon_rolleyes: fakt, mogli zmieścić jakąś tarczę. Szprychy do cruisera pasują, ale to już kwestia gustu. Mnie drażniły jeszcze niedbale spasowane różne nakładki plastikowe, szczególnie w okolicach stacyjki, miedzy bakiem a główką ramy :icon_mrgreen: Poza tym moto mi wystarczało. Nie miałem jeszcze możliwości :icon_mrgreen: na nowym modelu, nie wiem, jak z tym wtryskiem się spisuje.

 

Dobrze się spisuje ale nie można sobie trachnąć z wydechu przy redukcji:)

[dersu]

 

moim tokiem myslenia idac kazdy motor nowy wielkiej czworki o pojemnosci wiekszej juz, jest superowy :icon_mrgreen:

Wlele Cie chyba kosztowało to stwierdzenie... :icon_biggrin:

[Stan]

bardzo wiele

ale na szczescie przeczytalem twoje komentarze jak sie udzielasz na forum i zdobylem sie na odwage

 

co do suzuki to bjoernrider to fakt wybacz pomylilem sie i chcialem sprostowac twoj motor jest fantastyczny, dzieki szprychom nie wyglada tak dresiarsko jak motor z felgami, dzieki lancuchowi widac ze masz jaja, a dzieki tej wielkiej pojemnosci widac ze masz wielkiego penisa i nic nikomu nie musisz udowadniac pojemnoscia

stales sie dla mnie kims

jestes moim wzorem i idealem

tez chcialbym byc taki jak ty

bede pracowal nad tym zeby ci kiedys dorownac

jestes wspanialy

kocham ciebie i suzuki - najlepsza firme na swiecie !

[FILO]

bardzo wiele

ale na szczescie przeczytalem twoje komentarze jak sie udzielasz na forum i zdobylem sie na odwage

 

co do suzuki to bjoernrider to fakt wybacz pomylilem sie i chcialem sprostowac twoj motor jest fantastyczny, dzieki szprychom nie wyglada tak dresiarsko jak motor z felgami, dzieki lancuchowi widac ze masz jaja, a dzieki tej wielkiej pojemnosci widac ze masz wielkiego penisa i nic nikomu nie musisz udowadniac pojemnoscia

stales sie dla mnie kims

jestes moim wzorem i idealem

tez chcialbym byc taki jak ty

bede pracowal nad tym zeby ci kiedys dorownac

jestes wspanialy

kocham ciebie i suzuki - najlepsza firme na swiecie !

 

Stan, mam wrażenie że pomyliłeś tematy. Tutaj dyskutujemy o Suzuki Volusia a Twój post jak i niektóre poprzednie mówiące o wyższości poniedziałku nad wtorkiem są nie na miejscu. Panowie jak chcecie się powyżywać na klawiaturze to załóżcie sobie inne forum dla niespełnionych i znudzonych oczekiwaniem na sezon . A tutaj piszcie konkrety a jeśli nie macie nic ciekawego do napisania to nie piszcie :)

[dersu]

a mi nic nie stuka i wszystko chodzi jak trzeba :D ale to pewnie dlatego ze mam kawasaki... ;)

Facet w tym wieku jeslli nie ma tolerancji na to kto czym jezdzi to znaczy ze albo cale zycie nie mial motocykla i po zakupie pierwszego chca udowodnic swiatu jaki to on jest wielki, albo jest nadęty jak odpustowy balon. Z Twoich postow wynika ze to Twoj pierwszy(wiekszy) motocykl , powiedzial bym wiecej, byc moze pierwszy w zyciu. Najprawdopodobniej kupiles go tylko dlatego aby sie pokazac. Powiem Ci cos, co wiesz ale do czego nie masz jaj aby sie przyznac...KAWASAKI ma najnizsze notowania na rynku z calej czworki, wiec nie staraj sie kazdemu tutaj narzucac wlasnych fobii bo to jest forum motocyklistow a nie prywatna stajnia Stana VN 1600,.Ale aby Cie pocieszyc to dodam ze na trasie kazdy podniesie reke aby Cie pozdrowic ..nawet ten z Suzuki.Niepodejmuje polemiki...i Pozdrawiam

[Stan]

ja ciebie na trasie nie pozdrowie

napatrzylem sie na twoj avatar i nie ma mowy zebym cie pozdrowil bo jestes nieladny i niesympatyczny, a ja pozdrawiam tylko ladnych i sympatycznych chlopcow z ladnymi wasami

co do polemiki to wiesz twoje racje i twoje opinie sa dla mnie zadne

a moje dla ciebie tak samo wiec pewie nie ma sensu jej podejmowac

co do tolerancji jest i ten pierwszy post byl zartobliwy wiec jezeli juz tak szukasz bardzo tych moich tekstow co pisalem to poszukaj glebiej i cos znajdziesz

[dersu]

ja ciebie na trasie nie pozdrowie

napatrzylem sie na twoj avatar i nie ma mowy zebym cie pozdrowil bo jestes nieladny i niesympatyczny,

No tak....teraz juz wiem dlaczego stare babki sie żegnają na moj widok... :evil:

[Pepper]

Koledzy posiadacze Volusii.

 

Moja kobyła stała nieruszana od 2 miesięcy. AKumulator po naładowaniu elegancko kręcił rozrusznikiem, ale silnik nie zagadał. Mam nowe świece i będe jej wymieniał, ale czy to to? Nic nie było robione więc czy to możliwe, że padły. Maszyna stoi pod zadaszeniem ale nie w zamkniętym pomieszczeniu. Poobkładana jest kocami, pokrowcami i szczelnie przykryta plandeką , ale to jednak nie garaż.

Co myślicie?

[FILO]

Koledzy posiadacze Volusii.

 

Moja kobyła stała nieruszana od 2 miesięcy. AKumulator po naładowaniu elegancko kręcił rozrusznikiem, ale silnik nie zagadał. Mam nowe świece i będe jej wymieniał, ale czy to to? Nic nie było robione więc czy to możliwe, że padły. Maszyna stoi pod zadaszeniem ale nie w zamkniętym pomieszczeniu. Poobkładana jest kocami, pokrowcami i szczelnie przykryta plandeką , ale to jednak nie garaż.

Co myślicie?

 

Wilgoć? Na początek wstaw do jakiegoś garażu w miarę ciepłego, naładuj akumulator ponownie i odpal. Jak to nie pomoże to trzeba szukać przyczyny dalej.

Edytowane 22 Lutego 2007 przez FILO

[Pompka]

Koledzy posiadacze Volusii.

 

Moja kobyła stała nieruszana od 2 miesięcy. AKumulator po naładowaniu elegancko kręcił rozrusznikiem, ale silnik nie zagadał. Mam nowe świece i będe jej wymieniał, ale czy to to? Nic nie było robione więc czy to możliwe, że padły. Maszyna stoi pod zadaszeniem ale nie w zamkniętym pomieszczeniu. Poobkładana jest kocami, pokrowcami i szczelnie przykryta plandeką , ale to jednak nie garaż.

Co myślicie?

 

 

Suzuki... :buttrock: Po prostu tak mają. Moze jak byś załóżył jakies lepsze świece (irydowe) byłoby łatwiej, może.... Wykręć świece , wypale je, akumulator pod prostownik i próbuj dalej.

 

Żeby Stan nie miał powodów do złosliwych docinek to dodam, ze VN 800 tez był bardzo cięzki do odpalenia (wykrecanie świec, i inne zabiegi to była norma) ;) .