United Kingdom czyli Angielskie przy piwie

[Tomassoo]

Heh motocykle maja oczywiscie wszystko odwrotnie jak to w Anglii.

 

A ja mam juz nowa dzide i jestem bardzo szczesliwy z tego powodu :)

[majkelpl]

kolo98 - niestety kolego masz dobre wiadomosci. Sprzety angielskie maja odwrotnie rózne elementy obslugowe motocykle: biegi z prawej strony, sprzeglo w prawej dzwigni, hamulec w lewej.

Czesc osob sprowadza takie motocykle a potem je przerabia. Czy im sie oplaca ? Nie wiem, moze ....

 

Teraz najwazniejsza czesc - Spotkanie :D

A jakze, odbylo sie dzisiaj i chcialoby sie zacytowac moj ulubiony zespół: " Bylo nas trzech .... "

Spotkalismy sie z budzikiem i jeszcze jednym moim kolega z IOW w Lymington i pojechalismy do National Motor Museum gdzie spedzilismy caly dzien. :buttrock:

Bylo fajnie i sympatycznie.

Zdjecia wkrótce :D

 

I juz sa :icon_biggrin: :clap: :wink:

 

http://majkelpl.fotosik.pl/albumy/134372.html

 

milego ogladania :clap: :lalag:

Edytowane 17 Lutego 2007 przez majkelpl

[ciarah]

Witam, mam takie pytanko o mity i fakty. Wyczytałem na forum że angielskie moto mają z innych stron wajche zmiany biegów, hamulców, sprzęgła :eek:

 

Ba........ malo tego :biggrin: ,

angielskie moto maja boczny podnozek z lewej strony. I z tego co wiem to w Polsce nikt tego nie przerabia :clap: chociaz moze :icon_mrgreen: :)

 

To co powyzej to nie mit to fakt :biggrin:

 

 

http://majkelpl.fotosik.pl/albumy/134372.html[/url]

 

milego ogladania :clap: :lalag:

 

Tak mi strasznie smutno, ze nie bylem z Wami :icon_eek:

Pozdrowionka :smile:

Edytowane 18 Lutego 2007 przez ciarah

[pszczola35]

Witam, Panowie :rolleyes:

 

Hm....zazdroszczę fajnej wycieczki do Muzeum, mam nadzieję, że kiedyś tam zawitam.

 

Zastaniawiam się nad jedną sprawą, a mianowicie:

 

Wyczytałam w ostatnim numerze WMC informację, że aby uzyskać prawo do prowadzenia motocykli o dużej mocy w UK, należy zdać rozszerzoną wersję testu tzw." direct access". A jak to się ma wobec nowoprzybyłych do Uk-landii? Czy również powinni lub też są zobowiązani zdawać tę wersję testu? Nawet jeśli posiadają prawo jazdy kat.A już parę lat, ale nabyte w Polsce? To byłby pewien komplikator . Proszę o wyjaśnienie :crossy:

 

 

Pozdrawiam. Aga

[Sylwester]

Witam, Panowie :cool:

 

Hm....zazdroszczę fajnej wycieczki do Muzeum, mam nadzieję, że kiedyś tam zawitam.

 

Zastaniawiam się nad jedną sprawą, a mianowicie:

 

Wyczytałam w ostatnim numerze WMC informację, że aby uzyskać prawo do prowadzenia motocykli o dużej mocy w UK, należy zdać rozszerzoną wersję testu tzw." direct access". A jak to się ma wobec nowoprzybyłych do Uk-landii? Czy również powinni lub też są zobowiązani zdawać tę wersję testu? Nawet jeśli posiadają prawo jazdy kat.A już parę lat, ale nabyte w Polsce? To byłby pewien komplikator . Proszę o wyjaśnienie :cool:

Pozdrawiam. Aga

 

podpinam sie pod temat, właśnie zastanawiam się nad wymianą prawka. Ale jak mam jeszcze coś zdawa to wolę odpuścic.

[majkelpl]

Agus, wiesz ze mam Draga 650, wiec nie jest to maly motor i smigam bez problemu a ostatnio wlasnie wymienilem prawko na angielskie i mam spoko pozwolenie na duze motocykle.

Nie ma zadnego problemu z przyjezdnymi z Polski :( :banghead:

W UK jest tak ze mozesz robic dwa rodzaje prawka: na male pojemnosci i na duze.

Jak potrzebujesz smigac tylko skuterami to robisz ta mala kategorie ( do 125 cc )a jak chcesz czyms wiekszym, to po dwóch latach mozesz zrobic dodatkowe egazamin na wieksze sprzety ( od 125 w góre )

Sylwek - wymieniaj spokojnie, jak chcesz tylko wtedy uwazaj juz na punkty i mandaty :buttrock:

[ciarah]

 

Wyczytałam w ostatnim numerze WMC informację, że aby uzyskać prawo do prowadzenia motocykli o dużej mocy w UK, należy zdać rozszerzoną wersję testu tzw." direct access". A jak to się ma wobec nowoprzybyłych do Uk-landii? Czy również powinni lub też są zobowiązani zdawać tę wersję testu? Nawet jeśli posiadają prawo jazdy kat.A już parę lat, ale nabyte w Polsce? To byłby pewien komplikator . Proszę o wyjaśnienie ;)

Ja zaliczalem tzw. direct access :crossy: czyli jestem orginalnym angielskim motocyklista z nalecialosciami powszechnie znanej szkoly Mr.Kulik & Mr. Gadaj & CO. :biggrin: :wink:

Niestety posiadanie angielskiego prawa jazdy ma swoje konsekwencje (jak juz wspomnial majkel), kazdy speed action przed kamera to conajmniej 3p-kty karne, a za jazde szybciej niz 100 mozna trafic do pierdla :bigrazz: . Mandat £80/100, to oczywiscie "male jasne" w porownaniu z punktami. Krnabrni kierowcy i motocyklisci placa tez wyzsza premie ubezpieczeniowa :flesje: Polskie prawo jazdy pozornie chroni przed tymi przykrosciami. Ja mam jednak nadzieje, ze pozornie i do czasu :D

[Sylwester]

jest jeden duży plus wymiany prawka z pl na uk, przy ubezpieczaniu 2oo czy 4oo płaci się mniejsze składki.

 

Ps.Ma ktoś namiary na tanią firmę ubezpieczeniową?, oczywiście chodzi mi o 2oo :buttrock:

Edytowane 19 Lutego 2007 przez Sylwester

[budzik]

jest jeden duży plus wymiany prawka z pl na uk, przy ubezpieczaniu 2oo czy 4oo płaci się mniejsze składki.

 

Ps.Ma ktoś namiary na tanią firmę ubezpieczeniową?, oczywiście chodzi mi o 2oo :icon_rolleyes:

 

wedlug mnie do konca ma tak duzt wplyw - najwiecej ma wiek ,grupa pojazdu, ile lat masz prawkoa, pozniej miejsce zamieszkania!!!! (nawet do 50% i wiecej roznicy jak mieszkasz w kiepskiej dzielnicy) i wartosc pojazdu,

dla przykladu

ja mam polskie prawko i :

insurance cb500 kosztuje mnie 80 na rok (+ 5 doplaty za to ze mam polskie prawko)

samochod (306 XTDT) ponizej 200 fully-comp,

wiec sam widzisz ze tak bardzo nie ma wplywu

 

jedynym problem polskiego prawka jest to, ze jesli policjant cie zatrzyma i przyznasz sie ze mieszkasz tutaj dluzej niz 12 m-cy (lub jakos to sprawdzi) to nie pozwoli ci dalej jechac,

 

zaznaczam ze to tylko moja opinia,

 

budzik

[rudee]

WITAM uk riders:).... jezeli jestescie juz w klimatach muzeum to polecam zajrzec do london motorcycle museum... takie malutkie prywate muzeum glownie brytyjskiej mysli technicznej... ale naprawde warto zajechac ... co do prawka to nie ma problemu jak masz polskie A... ja niestety nie mialem i tez musialem odbebnic Direct Access ..chociaz nie bylo zle bo duzo sie nauczylem... .......... i o co chodzi z tymi angielskimi sprzetami bo o ile podnozek mam z lewej strony to biegi, sprzeglo, gaz etc sa normalnie... a moto mam jak najbardziej uk ...triumph.......... pozdrawiam.. i moze jakis wypad w marcu?

[dersu]

.... i o co chodzi z tymi angielskimi sprzetami bo o ile podnozek mam z lewej strony to biegi, sprzeglo, gaz etc sa normalnie... a moto mam jak najbardziej uk ...triumph......

Majkelpl...Ty sie uspokoisz??!!! :eek: :P :D

[kolo98]

O kurde Panowie to mam problema :eek: chcialem kupic moto sprowadzane z anglii (crossa) no i mam dylemat czy zrobic to czy nie bo przeróbka pewnie dużo kosztuje a nauczyc sie jezdzic "odwrotnie" bedzie ciezko i pewnie boleśnie :banghead: A może crossy i enduro są normalne znaczy nie "wyspowe"??

 

Ba........ malo tego :biggrin: ,

angielskie moto maja boczny podnozek z lewej strony. I z tego co wiem to w Polsce nikt tego nie przerabia :icon_biggrin: chociaz moze :icon_rolleyes: :rolleyes:

 

To co powyzej to nie mit to fakt :biggrin:

a co do podnóżka to moja dt i ogolnie enduraki i crossiaki maja z lewej(jak wogule maja :icon_razz: )

to jak to jestze jak jest z lewej podnóżek to wszytko jest norma?

[Sylwester]

wedlug mnie do konca ma tak duzt wplyw - najwiecej ma wiek ,grupa pojazdu, ile lat masz prawkoa, pozniej miejsce zamieszkania!!!! (nawet do 50% i wiecej roznicy jak mieszkasz w kiepskiej dzielnicy) i wartosc pojazdu,

dla przykladu

ja mam polskie prawko i :

insurance cb500 kosztuje mnie 80 na rok (+ 5 doplaty za to ze mam polskie prawko)

samochod (306 XTDT) ponizej 200 fully-comp,

wiec sam widzisz ze tak bardzo nie ma wplywu

 

jedynym problem polskiego prawka jest to, ze jesli policjant cie zatrzyma i przyznasz sie ze mieszkasz tutaj dluzej niz 12 m-cy (lub jakos to sprawdzi) to nie pozwoli ci dalej jechac,

 

zaznaczam ze to tylko moja opinia,

 

budzik

 

ja za swojego Civica płacę 60 miesięcznie, a płaciłem 44 . Dodali mi 16 funciaków bo zmieniłem adres zamieszkania i miejsce parkowania auta, wczesniej parkowałem w garażu. Zresztą wybrałem złą ubezpieczalnie barclaysa, znajomi maja np.w Tesco i płacą dużo mniej. Ale i tak zamieniam teraz 4oo na 2oo.

BUDZIK może doradzisz mi tanią ubezpieczalnie na moto??

Edytowane 19 Lutego 2007 przez Sylwester

[rudee]

czuje tu jakas szydere:) .... ja juz mialem kontakt z 5 motorkami w uk i wszystkie byly urzadzone jak idzie... gaz + przedni hampel na prawej rece.... sprzeglo na lewej.... tylny hampel na prawej nodze...biegi na lewej nodze... nozka po lewej stronie.......

 

co do ubezpieczenia:

 

h&r

ebikeinsurance

 

te dwie firmy sa niezle i tanie...

Edytowane 19 Lutego 2007 przez rudee

[majkelpl]

No dobra Panowie, koniec jaj :icon_rolleyes: :eek:

Spoko, sprzety z Uk maja wszystko normalnie :rolleyes: :crossy:

Stare angliki potrafia miec czesc rzeczy odwrotnie, ale nowe to tak jak normalny sprzet. Kupujcie i smigajcie :banghead:

 

Teraz ja mam male pytanko do kolezenstwa :icon_biggrin:

Ktos sie orjentuje jakie jest clo i podalek na sprzeta z USA w Jukeju ?

Mam do kupienia sprzeta ale jeszcze na amerykanskich blachach i nie wiem ile musialbym wydac na clo i podatek + rejestracja w DVLA :biggrin:

 

Tez zmienilem ubezpieczalnie dzieki budzikowi i teraz place za Draga full-comp. 89 funtów rocznie :icon_razz:

Ubezpiecza Norwich Union :biggrin:

Edytowane 19 Lutego 2007 przez majkelpl