Problem z zaciskami Srad

[Adam M.]

Czyszczenie tloczkow bylo juz robione.

Powodem, ze jeszcze klocki tra tarcze moga byc jak wyzej :

- nieprzesuwajacy sie zacisk na prowadnicach, jesli sa to zaciski plywajace,

- zatkany otworek przewietrzania pompy.

 

Adam M.

[dersu]

A co ma piernik do wiatraka, czyli zacieranie tloczkow do zapowietrzenia hamulca ?

Raczej brak dobrego przewietrzania pompy bedzie tu problemem.

 

Adam M.

Oj Adaś :) Przegapiłes w poscie LUCA jeden wyraz..Pisal jesli uklad sie grzeje to jest zapowietrzony uklad LUB zapieczone tłoczki.Ale to szczegół :bigrazz: A do rysiu8. Gniazda klocka napewno masz czyste (pisales ze nowe) ale bolce ktore je trzymaja mogą byc nadrdzewiałe, sprawdz czy sprezyny ktore trzymają klocki w pozycji dobrze założyłeś, jak masz tloczki juz czyste to tak jak Adam mowi tylko pompa i dobrze odpowietrz. :wink:

[rysiu8]

Zastosowałem sie do wskazówek i jest juz lepiej,zastanawia mnie tylko jedna sprawa,czy jest mozliwe uszkodzenie pompki bez sladow wycieku??To tak juz na marginesie?? Dziś wybieram sie na małą przejażdzke,wkońcu wiosenka :)

[Adam M.]

To tak naprawde nie jest uszkodzenie pompki tylko zapchanie otworka odpowietrzajacego. To malutki otworek kolo duzego laczacego zbiornik plynu hamulcowego pompy z jej korpusem. Jezeli jest calkowicie zapchany to hamulec wogole nie wraca i nastepuje jego zablokowanie po jakims czasie jazdy, gdy jest czesciowo zasloniety to moze powodowac nie calkowity powrot tloczkow w glab cylinderkow.

 

Adam M.

[YAGO]

To ja mam inny problem z chamulcem a mianowicie: w zeszym tyg zajzalem do zacisku, stwierdzilem ze klocki sa do wymiany a tloczki zalepione, zdjolem zacisk, rozlozylem wyplukalem, wymylem ,wyczyscilem. Wczoraj zalozylem nowe klocki, zaczolem lac plyn do pompy a tu zonk! nie moglem przepompowac plynu, po jakims czasie mi sie udalo, odpowietrzylem i znpowu zonk klamka mieka, praktycznie chodzi bez oporu... dzis rozebralem pomple, wszystko ok-zadnych zadr, gumeczki bez zadnych uszkodzen. Zamontowalem odpowietrzalem, odpowietrzalem i dalej jest tak samo. Po kilku chamowaniach skutecznosc rosnie ale po dluzszej przerwie tokladnie to samo... co to moze byc? walnieta pompa? uszczelniacze zacisku?(nic nie cieknie) czy moze zle odpowietrzone?

[dersu]

To ja mam inny problem z chamulcem a mianowicie: w zeszym tyg zajzalem do zacisku, stwierdzilem ze klocki sa do wymiany a tloczki zalepione, zdjolem zacisk, rozlozylem wyplukalem, wymylem ,wyczyscilem. Wczoraj zalozylem nowe klocki, zaczolem lac plyn do pompy a tu zonk! nie moglem przepompowac plynu, po jakims czasie mi sie udalo, odpowietrzylem i znpowu zonk klamka mieka, praktycznie chodzi bez oporu... dzis rozebralem pomple, wszystko ok-zadnych zadr, gumeczki bez zadnych uszkodzen. Zamontowalem odpowietrzalem, odpowietrzalem i dalej jest tak samo. Po kilku chamowaniach skutecznosc rosnie ale po dluzszej przerwie tokladnie to samo... co to moze byc? walnieta pompa? uszczelniacze zacisku?(nic nie cieknie) czy moze zle odpowietrzone?

Jak nie masz wycieku a klamka miekka to może być zapowietrzony.Posprawdzaj dokladnie wszystkie gumowe elementy plus tłoczki czy nie ma wżerów,rys,itp.Sprawdż tez odpowietrzanie pompy.

[YAGO]

no posprawdzalem tloczki podczas czyszczenia zacisku, wszystko ok, otypowietrzanie pompy to jest ten wlot pod pokrywka do gumowego mieszka tak?