Skocz do zawartości

KRYM


cichy2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak było? Warto jechać?

Napisz parę rad, np co wziąć euro czy dolary. Jak tam z płaceniem kartą i bankomatami, Jak zachowują się miejscowi, gdzie nocować, gdzie warto pojechać itd.

Było suuuper i na pewno warto jechać ! Lepiej wziąć dolary, ale w większych miastach spokojnie można korzystać z bankomatów. Miejscowi są bardzo mili, my nocowaliśmy na campingach, raz na kwaterze, raz w mieszkaniu obok Jałty, raz w jakimś lokalu gastronomicznym (ale wtedy byliśmy poważnie znieczuleni :biggrin: ). Generalnie jest taka zasada - po zmorku strasznie ciężko załatwić nocleg - poważka !!! NA pewno trzeba uważać na drogi (dziury, brak pokryw w studzienkach, piach na zakrętach) oraz na radarowców - jest ich od zarąbania. My wyznawaliśmy zasadę, że nie zostawimy maszyn bez dozoru, więc gdy gdzieś szliśmy zawsze szukaliśmy kogoś, kto by popilnował albo stawaliśmy na parkingu strzeżonym. My objechaliśmy Krym dookoła i trudno mi coś więcej odpowiedzieć na pytanie co warto zobaczyć. Jest tego trochę i wszystko zależy od oczekiwań.

 

Jeszcze jedno - my byliśmy na przełomie sierpnia i września i była strasznie gorrrrąco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki!

Ile zrobiliście kilometrów?i po ile [na złote] wychodzi paliwo?

Do gorąca jestem przyzwyczajony, trzy lata temu byłem w sierpniu w Turcji.

Jak zachowują się radarowcy?

Czy trzeba się na coś zaszczepić, słyszałem, że w zeszłym roku była tam jakaś epidemia.

Czy można zabrać euro??? i czym się płaci np w sklepie? Gdzie wymienić pieniądze i czy w ogóle trzeba wymieniać?

Edytowane przez cichy2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki!

Ile zrobiliście kilometrów?i po ile [na złote] wychodzi paliwo?

Do gorąca jestem przyzwyczajony, trzy lata temu byłem w sierpniu w Turcji.

Jak zachowują się radarowcy?

Czy trzeba się na coś zaszczepić, słyszałem, że w zeszłym roku była tam jakaś epidemia.

 

Kilometrów dokładnie nie policzyliśmy, bo tak jakoś wyszło :icon_mrgreen: , paliwo było tańsze (o 1/3) i lepsze, ale czytałem niedawno że były jakieś podwyżki. Radarowcy to jest dramat - mają małe suszarki na baterie, więc stają daleko od samochodu. Mogą robić kilka pomiarów w małym odstępie, więc nie tylko pierwszy jest zatrzymywany. Jest ich dużo. Jak już zatrzymają, to proponują że odtransportują do miasta obwodowego, a tam sąd itp. Czasami ciężko z nimi rozmawiać, ale trzeba. Słyszałem że czasami można się wykręcić 20-30 hrywnami, my dawaliśmy 50 (po dłuższych negocjacjach). Czym dalej na południe tym większy luz i gliniarze jacyś normalniejsi. Co do szczepień to nie wiem. U nas ten wyjazd był dosyć spontaniczny. Poziom higieny na Ukrainie jest niższy niż u nas, ale jak wiadomo od brudu nikt jeszcze nie umarł. Wszędzie (w sklepach, na stacjach benzynowych) można kupić doskonałą ukraińską szczepionkę o nazwie NEMIROFF :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Na Krymie byłem w 2005 roku i (niestety) pociągiem.

Słyszałem coś niecoś pod kątem moto, a więc:

- kiepskie drogi ale na Zachodniej Ukrainie. Szczególnie fatalnie jedzie się do Lwowa od granicy. Im dalej na wschód tym jest lepiej. Drogi na Krymie są chyba nawet lepsze od naszych. W każdym razie dziur i kolein nie widziałem tam nigdzie.

- to samo podobno z milicją. Im dalej na wschód tym są normalniejsi i nie żądają nachalnie "sztrafu"

- paliwo tańsze

- warto kupić sobie mapę topograficzną "Awtonomnaja Respublika Krym" (skala 1:200.000), a dla południowego wybrzeża "Putieszestwujem po Gornomu Krymu" (skala 1;50.000). Można je kupić u nas (jest gdzieś w internecie sklepik co je sprzedaje wysyłkowo) albo kupić na miejscu (taniej!).

 

Co do porad praktycznych:

- warto kupić dolary, w nominałach 5 $ i powyżej. Z "jedynkami" jest kłopot - często nie chcą wymieniać na hrywny

- obowiązującą walutą jest hrywna, tak więc nią płacisz np w sklepach, wejścia itp. Ale za noclegi u zwykłych ludzi płaci się w dolarach albo w hrywnach. (w 2005 - 1 hrywna=ok. 0,70 PLN, 1 dolar=5 hrywien)

- o płaceniu kartą w sklepach raczej zapomnij

- nie ma problemu z wymianą pieniędzy (tzn. dolarów ). Zawsze gdzieś się trafi kantor, szczególnie w "turystycznych" miejscowościach. We Lwowie nie ma problemu z wymianą naszych polskich złotówek na hrywny. Już dalej - zapomnij. Chociaż jeden kantor w Symferopolu na dworcu wymieniał...

- warto wziąć latarkę!!! Poważnie!! Po zmroku świecącej latarni najczęściej nie uświadczysz a głupio się idzie ulicą po omacku...

- ludzie bardzo mili i sympatyczni. W końcu jesteś ich źródłem utrzymania, więc trzeba o ciebie dbać

- na południowym wybrzeżu nie ma kłopotów z noclegiem, nawet niekiedy trudno się opędzić od oferentów. W 2005 standardem było 5 $ za nocleg na "kwatirze", ale TRZEBA się targować. Taki zwyczaj...

- na granicy ukraińsko-krymskiej (Krym ma autonomię!) podobno trzeba się zatrzymać i nie wiem czy nie wnieść opłaty za wjazd...

- wypadałoby wziąć jakieś środki na kłopoty z układem pokarmowym. Jest tam inna pokarmowa flora bakteryjna i czasem niektórzy przez pierwsze dni mają kłopoty. Szczepionek żadnych nie potrzeba.

- "szczepionki" mają wysmienite, tanie fajki, tanie piwo. :flesje: Na Krymie NIE ISTNIEJE coś takiego jak KAC! Sprawdziłem na sobie :icon_mrgreen:

 

Zwiedzanie:

- warto kupić sobie przewodnik Pascala "Krym" lub / i "Krym. Półwysep rozmaitości" wydawnictwa Bezdroża

- Bakczysaraj - Pałac Chanów oraz Monastyr Uspieński i skalne miasto Czufut Kale

- skalne miasto Eski Kermen

- skalne miasto Mangup Kale

- południowe wybrzeże od Foros przez Ałupkę, Jałtę po Ałusztę i dalej na wschód

- Sudak - Twierdza Genueńska

- Staryj Krym

- Feodozja

- Eupatoria

- Bakaława k. Sewastopola - podobno udostępniona do zwiedzania jest dawna baza okrętów podwodnycvh

- Kercz - dalej juz tylko woda i Rosja...

- podobno warto zajechać do Lenino (nieukończona elektrownia atomowa i miasteczko) i do Szczołkino nad płyciutkie Morze Azowskie

- Jest sporo ciekawych miejsc w Górach Krymskich, ale jak poczytasz przewodniki to zobaczysz co cię interesuje

Pozdr

Edytowane przez Globi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze wtrącę swoje 0,03 PLN. Moim zdaniem nie ma co się nastawiać na zabytki, raczej na tzw. widoki, cuda natury, morze, wino (polecam) itp. Na pewno ciekawe są miasta Sewastopol, Jałta, pałac w Bachczysaraju, Bałakława. Reszta zabytków jest raczej miernej jakości - jakaś kupka kamieni, jakieś resztki wieży z X w. jako tylna ściana bistro :crossy: (Theodozja) , opisywany w ŚM zamek w Sudaku to po prostu mury obronne i resztka wieży. Generalnie trzeba powiedzieć że większość zabytków to ruiny ruin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie, zgadzam się z przedmówcą.

Większość tzw zabytków to rzeczywiście ruiny.

Na Krymie trzeba nastawić się przede wszystkim na niesamowite KRAJOBRAZY :icon_mrgreen:

Warto jednak podjechać i wejść do Czufut Kale (stosunkowo mało w ruinie) i Eski Kermen (groty wyrzeźbione w skale) . Rozciągają się stamtąd wspaniałe widoczki

Pozdr

Edytowane przez Globi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybieramy sie na Krym w lipcu a dokładnie 15 - wiem ze goraco tam jak diabli:) Czytam (gdzie tylko mogę) opinie motonitów i utwierdzam sie w przekonaniu że pomimo wszelkich trudności warto tam pojechać

Dzięki za wasze informacje na pewno sie przydadzą

Wybieramy sie w 6 motorków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na krym miałem jechać teraz w weekend majowy ale postanowiłem że lece do czarnogóry. Może później sie poleci jak bedzie kaska. Na krymie polecam (dla enduraków turystycznych) arbatską strielke. To jest 120km jazdy plażą wzdłóż wybrzeża. Super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- na granicy ukraińsko-krymskiej (Krym ma autonomię!) podobno trzeba się zatrzymać i nie wiem czy nie wnieść opłaty za wjazd...

 

Jechałem na Krym w ubiegłym roku i nic takiego na drodze nie widziałem :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...