Skocz do zawartości

Głębokie rysy na lakierze


Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Jest jakiś patent - poza malowaniem u lakirenika całego elementu - na głębokie rysy na lakierze spowodowane pociągnięciem gwoździem/kluczem?

 

Ktoś coś testował, co dało radę i ukryło uszkodzenie??

 

Proszę nie pytać, jaki jest powód mojego pytania, bo jak nie tu zara kurwica strzeli, to po prostu zejde z tego świata :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik spróbuj zamaskować rysę specjalną kredką przeznaczoną do tego celu /przypominającą kredkę świecową, do dostania w motoryzacyjnych/.

Nie jast to wyjście idealne, ale w tej trudnej chwili, jakieś jest.

Lewa w górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabialem podobny temat jak kumplowi w KingKrosie wyrosla barierka, i zarysowal dosc ostro lakier, zaczelo sie od odtluszczenia, pozniej jakas kredka na rysy z Auchana za 5 zl, po tym zabiegu pasta polerska Tempo, i na koniec ostalo mi sie troche T-cuta (takie cos w plynie co kiedys reklamowano do likwidowania drobnych rys). Po calym tym zabiegu bylo widac tylko rysy ktore byly do golej blachy. Zlikwidowanie tego wymagalo dosc dlugiego polerowania szmatka nalozonej kredki a pozniej mozolne tarcie filcem z pasta bo nie mialem nic elektrycznego zeby to wypolerowac.

Pozdro

 

PS jak narazie po 6 miesiacach wystarczy co jakis czas przejechac pasta polerska i jest git albo jeszcze lepiej T-cutem lub innym ustrojstwem w plynie pod kolor lakieru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Problem w tym, jak głębokie są te rysy. Zakładając, że lakier jest dwu warstwowy, a uszkodzona zewnętrzna powłoka (bezbarwny), można spróbować przyciąc rysę papierem 2000 aż zniknie

(uważać coby się nie przeciąć do bazy, bo kaplica) i spolerować. Najlepiej maszynowo, używając najpierw "grubszej" pasty, a później "cieńszej" (gradacja).

Jeśli uszkodzenie jest głębsze, to pozostaje lakierowanko, ewentualnie dużo "zabawy", a efekt nieprzewidywalny.Mianowicie:

- rysa do podkładu:

napuścić bazy w rysę czyms odpowiednio cienkim (szpilka, spinacz, zapałka), jak wyschnie napuścić bezbarwnego rozrobionego z utwardzaczem, wysuśzyć, przyciąc na równo papierkiem 2000, spolerować.

UWAGA: Bezbarwny musi być dobrze wyschnięty. Najlepiej wygrzać.

- rysa do bazy:

operacja jak wyżej, tylko mniej roboty, napuszczamy sam bezbarwny, i dalej tak samo.

 

Jeśli nie czujasz się na siłach, polecam wizytę u lakiernika.

Mniej nerwów, i sprzęt dopieszczony. :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię tak:

Dobrany lakier nakładam cieniutkim pędzelkiem, wypełniając rysę dokładnie (tylko rysę). Nakładam tak kilka(kilkanaście) warstw, jak najcieńszych, aż poziom lakieru się wyrówna. Trochę zabawy z tym jest (co najmniej kilka dni samego malowania, potem kilka dni schnięcia). Potem delikatnie ścierna pasta polerska i wio.

Efekt przechodzi oczekiwania. Najważniejsza cierpliwość i precyzja.

Zdaję sobie sprawę, że przy dużych rysach sposób ten jest praktycznie nie do wykorzystania, ale ostatnio w ten sposób pozbyłem się 10 cm rysy na samochodzie. Ślad nie pozostał.

Do czasu, kiedy skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że w kraju jest tylu idiotów. (by S. Lem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...