Administrator Dominik Szymański Opublikowano 1 Lutego 2007 Administrator Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2007 Jest jakiś patent - poza malowaniem u lakirenika całego elementu - na głębokie rysy na lakierze spowodowane pociągnięciem gwoździem/kluczem? Ktoś coś testował, co dało radę i ukryło uszkodzenie?? Proszę nie pytać, jaki jest powód mojego pytania, bo jak nie tu zara kurwica strzeli, to po prostu zejde z tego świata :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maro Opublikowano 1 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2007 Dominik spróbuj zamaskować rysę specjalną kredką przeznaczoną do tego celu /przypominającą kredkę świecową, do dostania w motoryzacyjnych/. Nie jast to wyjście idealne, ale w tej trudnej chwili, jakieś jest.Lewa w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asmodan Opublikowano 1 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2007 Przerabialem podobny temat jak kumplowi w KingKrosie wyrosla barierka, i zarysowal dosc ostro lakier, zaczelo sie od odtluszczenia, pozniej jakas kredka na rysy z Auchana za 5 zl, po tym zabiegu pasta polerska Tempo, i na koniec ostalo mi sie troche T-cuta (takie cos w plynie co kiedys reklamowano do likwidowania drobnych rys). Po calym tym zabiegu bylo widac tylko rysy ktore byly do golej blachy. Zlikwidowanie tego wymagalo dosc dlugiego polerowania szmatka nalozonej kredki a pozniej mozolne tarcie filcem z pasta bo nie mialem nic elektrycznego zeby to wypolerowac.Pozdro PS jak narazie po 6 miesiacach wystarczy co jakis czas przejechac pasta polerska i jest git albo jeszcze lepiej T-cutem lub innym ustrojstwem w plynie pod kolor lakieru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalin Opublikowano 2 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2007 Cześć.Problem w tym, jak głębokie są te rysy. Zakładając, że lakier jest dwu warstwowy, a uszkodzona zewnętrzna powłoka (bezbarwny), można spróbować przyciąc rysę papierem 2000 aż zniknie (uważać coby się nie przeciąć do bazy, bo kaplica) i spolerować. Najlepiej maszynowo, używając najpierw "grubszej" pasty, a później "cieńszej" (gradacja).Jeśli uszkodzenie jest głębsze, to pozostaje lakierowanko, ewentualnie dużo "zabawy", a efekt nieprzewidywalny.Mianowicie: - rysa do podkładu: napuścić bazy w rysę czyms odpowiednio cienkim (szpilka, spinacz, zapałka), jak wyschnie napuścić bezbarwnego rozrobionego z utwardzaczem, wysuśzyć, przyciąc na równo papierkiem 2000, spolerować.UWAGA: Bezbarwny musi być dobrze wyschnięty. Najlepiej wygrzać. - rysa do bazy:operacja jak wyżej, tylko mniej roboty, napuszczamy sam bezbarwny, i dalej tak samo. Jeśli nie czujasz się na siłach, polecam wizytę u lakiernika.Mniej nerwów, i sprzęt dopieszczony. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cezsek Opublikowano 2 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2007 Ja robię tak:Dobrany lakier nakładam cieniutkim pędzelkiem, wypełniając rysę dokładnie (tylko rysę). Nakładam tak kilka(kilkanaście) warstw, jak najcieńszych, aż poziom lakieru się wyrówna. Trochę zabawy z tym jest (co najmniej kilka dni samego malowania, potem kilka dni schnięcia). Potem delikatnie ścierna pasta polerska i wio.Efekt przechodzi oczekiwania. Najważniejsza cierpliwość i precyzja. Zdaję sobie sprawę, że przy dużych rysach sposób ten jest praktycznie nie do wykorzystania, ale ostatnio w ten sposób pozbyłem się 10 cm rysy na samochodzie. Ślad nie pozostał. Cytuj Do czasu, kiedy skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że w kraju jest tylu idiotów. (by S. Lem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.