Skocz do zawartości

Policja jak reagujemy?


Fidel5
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pisalismy juz dużo o policji, czy lubimy, nie, etc. Wypowiedzi były rózne. Ale ja nie otym. Chodzi mi o opis i ocene waszego zachowania gdy was jakaś glina dorwie na moto lub jak śmigacie puszką. Jak to w programie pirat z TVN czasami tak żenująco sie tłumaczą, że az wstyd, ze taki dupek w ogóle po świecie chodzi. Z drugiej strony znam chojraków, którzy twierdza, że nie znali gliny, która by nie wzieła do łapy.

Nie wiem jak wy, ale ja staram sie dogadac ale nie zgrywam idioty, ze babcia chora, ze matka w szpitalu, etc i jak trzeba to bulę, skoro swiadomie podjąłem ryzyko to odpowiadam.

 

A jakie sa wasze rady lub przypadki z gadami tzn, ze smerfami :biggrin: pozdrawiam Temat zimowy ale zawsze na czasie, moze jakies super porady od starych wyjadaczy :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz mnie taki przyciął że nie miałem o czym z nim rozmawiać, w sumie to nawet to nie była rozmowa tylko on sie na mnie darł a ja starałem sie wyglądać jakoś poważnie. Sprawa była taka że jechałem po parkingu kolo hipermarketu bez trzymanki. Tajna policja mnie przycieła i policjanci zaraz robili afere. A najlepsze to że chcieli mnie zawieźć na komende żeby mi pokazać jak tacy jak ja kończą, w sensie ci co jezdza bez trzymanki z predkoscia 20 km/h.

 

Pozdro

PRzem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moto zdecydowanie unikam Policji bo nigdy nie wiadomo na jakiego typa się popadnie i czy wyrozumiały czy skrupulatny do przesady, a ja nie mam lusterek światełek duperelek i zawsze się można przyczepić w sumie z homologacyjnych elementów to mam papier i rejestracje ale też raczej brudną więc nie pogadam jak mi będzie chciał zapodać mandacik. Ale samochodem jeżdżę już z 4 lata i jeśli mnie zatrzymano to zawsze uprzejmie i nigdy żadnego mandatu nie dostałem; hehehe bo ja też nie szaleję samochodami. Jakoś minie takie puszki nie bawią. Czyli do policji (przynajmniej tej z którą miałem przyjemność) pełen szacun :eek: Ale leśników nie lubie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

Moim zdaniem zawsze grzenie i z humorem a wszystko da się załatwić.

 

kiedys za jazde bez swiatel9 wlacznik cos nie zadzialal i sie wlaczyly postojowe tylko) i brak dokumentow(zadnych nie bylo) kolega powolal sie na dziadka ktory zna wszystkie gliny i obiecal dac im na duza flaszke i nas pogonili hahahh do domu i jak myslalem ze oni po prostu nas puscili,podjechali pod chate i zapytali co z ta flaszka wtedy on wsiadl do nich i dal im 50pln ale zazadal 20reszty gdyz szlismy na imprezke i powiedzial ze dla was duza flaszka a nam na mala musi zostac i mu wydali, ale ogolnie ten glina jakis ugodowy bo jak mnie mial za jakis czas zawinac i do mnie przyjechali(bo na sprawe sie nie stawilem) to po krotkiej rozmowie wpisal w papiery ze wyjechalem i kazal przyjsc na sprawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja unikam policjantów jak diabeł święconej wody. Jeżdżę w terenie tylko, ale niestety, ludzie są różni i w ostatnie wakacje było tak że policja czekała przed moim domem jeden raz...albo przez cały tydzień dzień w dzień stali na dojazdówce do pól o tej porze kiedy zazwyczaj jeżdżę na moto. Ogólnie to nie można powiedzieć że policja jest "blee", to zależy od człowieka, a wiadomo że ludzie są różni(złość, zazdrość itp itd). Pozdrawiam, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale leśników nie lubie :icon_rolleyes:

 

Zlapali cie? Jak tak to mozesz powiedziec co zrobiles i jakie sa tego konsekwencje? Chyba pytanie odpowiednie do tematu postu bo straz lesna/policja maja wiele wspolnego ( przynajmniej dla tych co smigaja w lesie ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale leśników nie lubie :bigrazz:

 

 

Fiu fiu, to ci dopiero....

 

Się ciesz, że z soli po dupie jeszcze nie oberwałeś za te wypady do lasu :icon_rolleyes:

 

 

Ale leśników nie lubie ;)

 

 

Fiu fiu, to ci dopiero....

 

Się ciesz, że z soli po dupie jeszcze nie oberwałeś za te wypady do lasu :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fiu fiu, to ci dopiero....

 

Się ciesz, że z soli po dupie jeszcze nie oberwałeś za te wypady do lasu :icon_twisted:

Fiu fiu, to ci dopiero....

 

Się ciesz, że z soli po dupie jeszcze nie oberwałeś za te wypady do lasu :icon_twisted:

jak piszesz żeś z lasu to powinieneś wiedzedż, że lesnicy nogą wlepić mandat jak police

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka !

 

Na temat Milicji, Policji moglbym juz chyba dwie ksiazki napisac. Nie zawsze jezdzilem tak przepisowo jak robie to dzisiaj. Program tez ogladam - jak jestem w Pl. Smiac sie mozna, ale chlopaki slyszeli juz chyba wszystkie niestworzone historie jakie sa.

 

Powiem tak raz chcieli mi wcisnac 500,. PLN. Do Ruska ktory walil przedemna waskoczyc z auta nie zdazyli wiec zlapali tego ktory jechal za nim - mnie. Uparlem sie, ze nie zaplace, bo widzialem jak mierzyli suszarka ruska i tyle. Straszyli sadem grodzkim, a ja w zaparte, ze prosze bardzo. Stracilem 0,5 h ale sami odposcili.

 

pozdreawiam

 

:icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

1. zawsze się zatrzymuję

2. nie dyskutuję, jak mają rację (zawsze mają i ja o tym wiem)

3. jak nie idzie się dogadać żeby puścili to płacę

 

Jeden kiedyś wygłosił mi pogadankę na temat bezpieczeństwa, chyba ze 20 minut i puścił. Jakieś pokojowe nastawienia miał

A w ogóle, to rzadko mnie zatrzymują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zatrzymal 3 razy ten sam patrol:) Za pierwszym razem trzeba bylo zaplacic 150 a pozniej juz puszczali. Za 4 razem to juz tylko smiech i pozdrowienie, brakło mi paliwa zaraz pod domem jak za mna jechali i wlaczylem awaryjne. No to podjechali do okienka zapytali sie czy dokumenty mam (nie miałem, i wczesniej tez niebyło) powiedziałem że mam, machneli na pozegnanie i odjechali.

 

Raz przed Żorami za zakretem stał niebieski z suszara i juz mierzyl bo slyszal ze cos zapierdziela, zobaczył moto spuścił suszare pokrecił głową a ja dalej w palnik i papa. Pozdr :wink:

 

Mnie zatrzymal 3 razy ten sam patrol:) Za pierwszym razem trzeba bylo zaplacic 150 a pozniej juz puszczali. Za 4 razem to juz tylko smiech i pozdrowienie, brakło mi paliwa zaraz pod domem jak za mna jechali i wlaczylem awaryjne. No to podjechali do okienka zapytali sie czy dokumenty mam (nie miałem, i wczesniej tez niebyło) powiedziałem że mam, machneli na pozegnanie i odjechali.

 

Raz przed Żorami za zakretem stał niebieski z suszara i juz mierzyl bo slyszal ze cos zapierdziela, zobaczył moto spuścił suszare pokrecił głową a ja dalej w palnik i papa. Pozdr :icon_twisted:

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlapali cie? Jak tak to mozesz powiedziec co zrobiles i jakie sa tego konsekwencje? Chyba pytanie odpowiednie do tematu postu bo straz lesna/policja maja wiele wspolnego ( przynajmniej dla tych co smigaja w lesie ).

Leśnicy - jeszcze się z normalnym nie spotkałem!!! Może jest jakiś na forum i poprawi moja opinie o nich ale argumenty z cyklu: "pan zanieczyszcza środowisko" (mogli by się zająć tymi co śmieci w las wywalają) albo "jeździsz po UPRAWACH LEŚNYCH" (ta... żeby choć jakaś inf była ale nie!!!) to mnie nie przekonują. A sposób łapania "na winkiel" ustawiają się za drzewkami w miejscach w których się często hula. Wypada się na nich i albo hamulce albo w nich, ich nie szkoda ale moto tak!!! Reszta klasycznie podbiegają z pałeczką. Pałka w szprychy, kluczyk (jeśli się ma) ze stacyjki (hehehe teraz nie mam) i kultura - Jakiś tam tekst z cyklu mam na imie... "starszy leśnik" czy kij wie jakie oni tam tytuły mają i rozmowa się zaczyna od 500zł niby z łachą (100zł i się jedzie) mnie złapali tak 2 razy raz na Pustyni Błędowskiej koło wieży widokowej. Drugi raz na Jurze Krak-Częstochowskiej w okolicach Skały. Tak czy siak sprawa jest przegrana bo według tych panów do każdego!!! lasu jest zakaz wjazdu. Śmiesznie :D a na pytanie "to gdzie mam jeździć?" odpowiedz jest jedna "Po torze..." no super (z tego co wiem to Pustynia Błędowska jest poligonem wojskowym ale jednocześnie rezerwatem przyrody i motorków się czepiają bo rezerwat a wojskowych Starów nie :icon_mrgreen:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...