CBR 1000 RR 2004 & Co.

[marccc]

W najnowszym Motorrad-zie widzialem obrazki przyszlorocznej CBR 1000 RR, R1, i ZX 10 CBR znalazlem je tez tutaj: http://www.cbrclub.co.uk/2004fireblade.htm , na samym dole.

 

Co wy na to?

 

Pozdrowienia

[vx800]

Piknie,

jak wyjdzie nowa 10 Kawasaki, Nowy Blade 1000, ... oj się będzie działo!

Ale to i tak nie moja klasa. Ja wolę XX. Też ma być nowy na 2004. Z systemem zmiennych faz rozrządu V-Tec.

PZDR

[AdamWo]

ciekawe ile konikow bedzie to to mialo.

Pewnie bedzie wymiatalo jak ....

[Gość Occult]

165 KM i 165 kg. Upssss to lepiej niż GSX R 1000. To jest prawdziwy wyścig ...

 

Mi się podoba RC 211 V5 road bike :D

 

V5 niech ma 150 KM ....mi wystarczy.

[Dominik Szymański]

Piknie' date='

jak wyjdzie nowa 10 Kawasaki, Nowy Blade 1000, ... oj się będzie działo![/quote']

Fakt, wyścig zbrojeń będzie imponujący. Z tego co doczytałem, nowa 10 Kawy tez będzie miała 165 kg i 165 KM. Chyba zaczyna obowiązywać zasada - 1 kilogram=1 KM.

I dobrze.

[Gość Occult]

Albo dojdzie do tego, że będziemy jeździć maszynami z MOTO GP :D

[AdamWo]

Ale to jest chore, bo za kilka lat moto beda mialy spokojnie po 200 km i wazyly ze 130 kg.

Nic tylko sie szybciej rozwalic na tym.

[I_Mat]

A dlaczego szybciej rozwalić ? Lżejsze moto to przedewszystkim lepsze przyśpieszenia (im niższy stosunek masy do mocy) ale i skuteczniejsze hamowanie

[AdamWo]

I tym wiecej lysych sobie kupi, a ze lepsze przyspieszenie to szybciej skoncza

[marccc]

No i niech maja, wybor bedzie zawsze, jak sie nie chce 200 kM, to sie kupuje maszyne z 60, i po klopocie. Duze moce, i niskie wagi to tylko skutek, a przyczyna jest rozwoj techniczny, gdyby powiedziec- nie, bez sensu, to rozwoj poprostu by nie bylo, a przecie nie o to chodzi.

Zauwazcie, ze nowoczesne maszyny prowadza sie o wiele latwiej niz ich poprzednicy, i przecietnemu uzytkownikowi nigdy nie bedzie dane dosiegnac ich limitow. Jestem sklonny powiedziec, ze ta prostota sie juz nudna robi, zero walki o przetrwanie, i balansu na granicy, jedziesz jak po sznurku, i tylko sie przestaszyc mozna lukajac na szybkosciomierz... a mozna by przeciez w tym samym miejscu jechac pewnie 2 razy szybciej... a moze ja sie starzeje :D

 

Pozdrowienia

[vx800]

Kup Urala, albo Dniepra. Będziesz miał adrenalinę. Ja na dystanse do 25km w jedną stronę wybieram prawie zawsze Ruska. Japoński odkurzacz jest ... jakiś za mało klimatyczny. Spróbuj.

[marccc]

No wlasnie... patrze w lewo, patrze w prawo, 200 na budziku, i nic sie nie dzieje :D , akcji brak!

 

Tak sobie mysle, ze na rusku, albo takim Harleyu to sie cos dzieje, czlowiek od wibracji usiedziec nie moze, bac sie musi zeby sie cos nie urwalo po drodze, na zakretach podpierac sie nie wiadomo czym, no jest dynamika! :D

[vx800]

Przesadzasz. Nic się samo z siebie nie urywa (chyba że sam zawinisz - raz zgubiłem kolanko z tłumikiem w Uralu, bo śruby nie dokręciłem :lol: )

Trzeba spróbować, bo inaczej nie da się tego opisać. To jest zupełnie inna bajka. Nie spróbujesz, nie będziesz wiedział, jak to jest. 60 na budziku (60 u mnie oznacza około 80) i nie można powiedzieć, że nic się nie dzieje :D